PowerPlay–ს მაღაზია

Przed chwilą zakończyła się 2. kolejka, a pierwsza dla polskich drużyn w Lidze Mistrzów oraz w Pucharze Zdobywców Pucharów. Każda z nich zagrała w swojej hali, zapełnionej do samego końca. Byli oni faworytami swoich spotkań, bądź skonfrontowali się w wyrównanym przeciwnikiem, dlatego można było liczyć na ich dobry występ. Czy Polakom udało się zdobyć "komplet" 7 zwycięstw w dzisiejszych pojedynkach? Zaprasam do nowej formy artykułu :)

Liga Mistrzów

Dąbrovia (3) vs. HC Steaua Bucuresti (1)

Pojedynek dwóch silnych zespołów w międzynarodowych rozgrywkach - to coś, na co wszyscy kibice czekają. Tym razem drużyna Sheriona85 zmierzy się z HC Steaua Bucuresti, obecnie liderami 5. grupy. To spotkanie będzie bardzo ważne dla polskiego klubu - przegrana w tej kolejce już może sprawić niemałe kłopoty.

Zaczynamy!

5:00 3:2 Dobry początek w wykonaniu Dąbrovii. Polacy objęli szybko prowadzenie 2:0 po trafieniach Davida Hunala i Wiktora Żbikowskiego. Teraz gra prowadzona jest "gol za golem". Bramkarze do tej pory nie zanotowali żadnej obrony. 

10:00 6:3 Trener HC Steaua Bucuresti już w 7. minucie spotkania był zmuszony do wzięcia czasu! Przy wyniku 5:2 Roman Smoroń zanotował 2 obrony i utrzymał przewagę gospodarzy.

15:00 8:7 Posypały się kary dla miejscowych... W ciągu 5 minut sędzia odesłał 2 zawodników na karę. Głównie przez to goście odrobili stratę i znów trzeba tworzyć przewagę od nowa. W pewnym momencie równiez zawodziła skuteczność - szczypiorniści Sheriona85 rzucili 1 bramkę, choć próbowali 3 razy, w tym jeden z siódmego metra.

20:00 11:9 Znowu na karę został odesałny jeden z zawodników Dąbrovi... Ale co z tego! Świetny okres gry w wykonaniu Polaków i znów odskakują od przeciwników, tym razem na 2 gole. Oby tak utrzymać do końca a będzie zwycięstwo!

25:00 13:10 Żbikowski! Rewelacyjny mecz w jego wykonaniu! Zdobył już 8 bramek i prawie za każdym razem pokanuje Abela Ursu. Świetnie również gra Roman Smoroń, który w tej chwili ma 50% skotueczności obron! Dąbrovia ma przewagę i jak narazie nikt w szeregach rywali nie piotrafi ich zatrzymać.

30:00 16:12 Na koniec pierwszej połowy gospodarze schodzą z 4-bramkową zaliczką. Ich gra może się podobać, szczególnie w wykonaniu 1 GK Dąbrovi. Szczypiorniści z Rumunii narazie nie mają pomysłu by zatrzymać Polaków, m.in. Wiktora Żbikowskiego. Czekamy na 2. połowę!

35:00 19:15 Co on wyczynia na tej bramce!! "Wielka Łapa" pokazuje klasę i przy dopingu publiczności utrzymuje skuteczność obron na poziomie ponad 50%! Już teraz można powiedzieć, że to rewelacyjny mecz w jego wykonaniu. Natomiast ucichł Wiktor Żbikowski, który dostał nawet karę i na chwilę jakby znikł z boiska...

40:00 21:17 Choć goście często dochodzą do rzutu (4 rzuty więcej niż przeciwnicy) to i tak nie potrafią pokonać tej ostatniej linii obrony... Ale to nie nasz problem! Gospodarze wciąż utrzymują bezpieczną przewagę, oby tak do końca!

45:00 24:19 Mimo, że Polacy mają bezpieczną przewagę to wciąż systematycznie ją powiększają. Szczypiorniści z Rumunii powoli mają już dość... Zwycięstwo coraz bliżej!

50:00 28:22 Choć rewelacyjny Wiktor Żbikowski w pierwszej połowie w kolejnej zdobył tylko jedną bramkę (choć okazji miał więcej) to zastępują go inni koledzy z drużyny, m.in. Zdzisław Dziomko. Przewaga nadal utrzymuje się na 5-6 bramkach. Zostało tylko 10 minut i będzie można mówić o pierwszym zwycięstwie w Lidze Mistrzów!

55:00 31:24 Teraz juz nie ma indywidualności jakim w pierwszej połowie był środkowy rozgrywający czy bramkarz, teraz świetnie funkcjonuje cała drużyna. Teraz już tylko wielki pech mógłby zadecydować o zwycięstwie gości... Zobaczymy.

koniec spotkania - wynik: 33:26

I mamy pierwsze zwycięstwo Dąbrovii w tym sezonie! Bardzo dobry mecz, w dodatku z godnym przeciwnikiem. Następne spotkanie rozegrają z chyba jeszcze trudniejszym przeciwnikiem niż dzisiaj i to na wyjeździe. Bastardynis Andebol Clube z Portugalii nie jest bynajmniej chłopcem do bicia i trzeba będzie walczyć o 2 punkty. Jeżeli tak zagrają jak w tym meczu - możemy być spokojni!

Sytuacja w 5. grupie:

Polacy zrównają się punktami z HC Steauą Bucuresti, ale ich nie wyprzedzą. O godzinie 23:00 zostanie rozegrany drugi pojedynek w tej grupie, pomiędzy SanLe HC a Portugalczykami. W przypadku przegranej Bastardynis Andebol Clube Dąbrovia prawdopodobnie znajdzie się na 2. miejscu.

Pozostałe spotkania w LM:

FC Wolsztyn JP (4) VS. Black Guard (1)

Początek spotkania nie wyglądał najlepiej i goście przez praktycznie całą pierwszą połowę byli na prowadzeniu. Co prawda FC Wolsztyn JP miał kontakt do rywala, ale u siebie kibice zapewne liczyli na zwycięstwo. W 45. minucie było już 19:25 dla Black Guard i goście realnie myśleli o zwycięstwie na obcym terenie. Udało się doprowadzić do stanu 24:26, ale potem goposdarzom chyba zabrakło sił... i szczypiorniści z Białorusi tak naprawdę robili co chcieli. 

wynik: 26:33

Sytuacja w 8. grupie:

Rywale Polaków w dzisiejszym meczu utrzymają się na pozycji lidera. Levski Sofia XK wygrali z CaSPiaN FC na wyjeździe i to oni plasują się na 2. miejscu. Natomiast FC Wolsztyn JP zostanie na 4 miejscu, ale z większą stratą do rywala. Muszą się sprężyć na następne spotkanie z Bułgarami. Tam już trzeba wygrać by myśleć o walce o awans z grupy. 

ReValiATiON 09 (3) vs. Radnik Zagreb (1)

To spotkanie było z jednym z najciekawszym dzisiaj na całym świecie. Polacy bez problemów na początku rozbroili przeciwnika i wygrywali nawet 12:6. Do końca pierwszej połowy przewaga została w części zniwelowana. Utrzymywali prowadzenie do 53. minuty, gdzie Vladimir Dunda doprowadził do wyrównania... Wtedy wszystko mogło się zdarzyć. Co chwilę gdy gospodarze wychodzili na prowadzenie, to rywale odrabilali. Przy stanie 31:30, 5 sekund przed końcem spotkania niestety poraz kolejny Czech rzucił bramkę i mecz został zakończony remisem...

wynik: 31:31

Sytuacja w 13. grupie:

Za sprawą remisu Polacy pozostają na 3. miejscu w grupie. Nowymi liderami tej grupy został OM-FOIX09, który wygrał z Big Balls HC 30:33. Drużyna z Łotwy doznaje drugiej porażki i wciąż tkwią na ostatnim miejscu w tabeli. 

Puchar Zdobywców Pucharów

Magicpow (3) vs. H.C Banatul (5)

Dla magicpow nie będzie to łatwy mecz. Zresztą praktycznie żaden ze spotkań w jego grupie nie będzie należał do najprostszych. Tak więc każda wygrana z takim przeciwnikiem jak dzisiejszy będzie miał wielką wagę w końcowym rozrachunku. Zespół z Rumunii przegrał już spotkanie z HC Devils, więc dla Alexa3006 ten mecz również będzie niezwykle ważny w kontekście awansu do dalszej fazy rozgrywek. Bardzo możliwe, że w MagicArena będziemy świadkami świetnego widowiska.

5:00 4:3 Jak na razie jesteśmy świadkami wyrównanego boju, obecnie to Magicpow wygrywa. Wszystko, co gospodarze rzucali jak do tej pory wpadało do bramki. Tomasz Ciężkowski i Rafał Adamek zaliczyli po 2 trafienia.

10:00 7:7 Nie będzie to łatwy mecz... rywal ciągle siedzi na ogonie i w ciągu 10 minut nie dało się stowrzyć przewagi. Kiedy będziemy świadkami zdecydowanego ataku gospodarzy? Byc może jest na to za wcześnie, cokolwiek planuje trener gospodarzy, oby okazało się skuteczne.

15:00 10:8 Coś się zaczęło dziać... Bramkarz miejscowych Leopold Peknice broni całkiem dobrze i zaliczył do tej pory 4 obrony. W końcu Polacy stworzyli, co prawda małą, ale jednak przewagę. Zobaczymy jak ten mecz potoczy się dalej.

20:00 12:12 Znów mamy remis... Goście nie dają uciec rywalowi. Gdy pojawiła się przewaga gospodarzy oni natychmiast zareagowali. Wciąż czekamy na zryw którejś z drużyn... Oby to był Magicpow! :)

25:00 15:14 Rafał Adamek stara się chyba najbardziej spośród wszystkich zawodników gospodarzy, ale jak na razie to nic nie daje. Rumuni mają kontakt z przeciwnikiem i naprawdę ciężko myśleć o jakiejkowiek próbie stworzenia przewagi... Przynajmniej do tej pory się to nie udawało. 

30:00 17:15 Trzeba przyznać, że mecz jest rozgrywany bardzo szybko, o czym świadczą strzelone bramki do pierwszej połowy. Macigpow wygrywa to spotkanie, ale została do rozegrania jeszcze jedna połowa... Także wszystko może się zdarzyć.

35:00 20:19 Pierwsze 5 minut i 7 bramek obu drużyn... Widać o jaką stawkę toczy się ten bój. Nadal minimalną różnicą goli prowadzą gospodarze. Mamy nadzieję, że tak będzie do końca!

40:00 25:20 W końcu to, na co czekaliśmy! Polacy rozegrali śwetnie ten okres gry i odskoczyli od rywala na 5 bramek! Główną postacią ostatnich minut był Rafał Adamek, który zdobył 3 bramki. Teraz tylko to utrzymać i będą jakże cenne 2 punkty!

45:00 29:21 Druga połowa z wyrównanego spotkania zrobiła się "spektaklem jednego zespołu". Gospodarze wręcz demolują rywala i mamy już 8 bramek różnicy! Pozostało jeszcze trochę czasu, ale już po cichu można mówić o zwycięstwie.

50:00 31:24 Sytuacja się ustabilizowała i nadal Macigpow ma bezpieczną przewagę w stosunku do rywala. Rumuni chyba nie dadzą rady tego odrobić... ale to jest sport, tu wszystko może się obrócić do góry nogami. Tak więc oglądajmy dalej!

55:00 33:26 Tak, niby wszystko może się zdarzyć, ale jak bardzo musieliby zlekceważyć w tym momencie przeciwnika gospodarze? Raczej to goście wyjadą z pustymi rękoma. 

koniec spotkania - wynik: 35:30

Są pierwsze punkty, w dodatku z ciężkim przeciwnikiem. Druga połowa w wykonaniu gospodarzy była świetna i to w niej wywalczyli zwycięstwo. Trzeba jednak pamiętać, że to jeden z 3 ciężkich rywali i trzeba utrzymać dzisiejszą formę na następne spotkania. Niemniej gratulujemy zwycięstwa i Oby tak dalej!

Sytuacja w 3. grupie:

Macigpow prawdopodobnie wskoczy na pozycję lidera, ponieważ Friday The 13th H.C. pauzował, a Estończycy liderujący w tej grupie przegrali z Kraljeviną Srbiją. Tak więc Polacy mają przeciwników bardzo blisko i trzeba bardzo uważać. 

Pozostałe spotkania w PZP:

BAŁTYK GDYNIA (3) vs. VOLDI (2)

Przed tym spotkaniem zawodnicy z Gdynii byli faworytem tego spotkania. I zaczęli bardzo dobrze, od wyniku 3:0. Utrzymali prowadzenie aż do końca pierwszej połowy, gdzie VOLDI doprowadził do wyrównania i ustalił wynik pierwszej części. W kolejnej znowu Bałtyk wyszedł na prowadzenie, które pod koniec niestety stracili na rzecz m.in. Maksima Navasadnego. Koniec spotkania był decydujący, w którym... niestety to goście wytrzymali wojnę nerwów. Szkoda spotkania, bo można było spokojnie w przeciwnikiem wygrać, w szególności, że to oni byli faworytami. Niestety...

wynik: 25:26

Sytuacja w 1. grupie:

Trzeba czekać na spotkanie pomiędzy Los Penedratores a RK Rocket, które zostanie rozegrane później. Niemniej jednak Gdynia jak dotąd nie zdobyła ani jednego punktu i będzie się plasować mniej więcej na miejscach 3-5. 

Arkadia Krakau (3) vs. Iron Hand Piura Hb.C. (2)

Na ten zespół można oczekiwać najbardziej. Mecz się dla przyjezdnych... odbył. Rewelacyjny mecz i wygrana aż 15 bramkami różnicy w wykonaniu drużyny z Krakowa. Wszyscy spośród zawodników gospodarzy popisali się dobrą skutecznością i paroma trafieniami. Nic tylko tak zagrać w następnych spotkaniach!

wynik: 38:23

Sytuacja w 6. grupie:

Arkadia przeskoczy Peruwiańczyków w tabeli i znajdą się na 2. pozycji. Liderem wciąż pozostaje CTTAPTAK, który wygrał na wyjeździe z Duńczykami 27:29. 

Grudusk Handball Stars (3) vs. FC Barcelona Intersport (1)

I ostatni mecz. Mecz był bardzo ważny, ale można było oczekiwać, że zespół mckleina pokona przeciwników. W pierwszej połowie najpierw goście wyszli na prowadzenie, jednak miejscowi szybko odrobili stratę i to oni po 15-20 minutach mieli 3 bramki więcej od przeciwnika. Pierwsza odsłona zakończyła się wynikiem 14:13. W drugiej części coś zaczęło wymykać się spod kontroli Polaków... Goście bez większych problemów proawdzili, a w 49. minucie doprowadzili nawet do stanu 21:26. I nie udało się odrobić strat Gruduskowi, co niestety znaczyło pierwszą przegraną w PZP...

wynik: 25:28

Sytuacja w 11. grupie:

Grudusk Handball Stars pozostanie na 3 miejscu, ale już ze stratą 4 pkt do upragnionego miejsca "nad kreską". Okazja by zmniejszyć przewagę do tych dwóch ekip będzie już za tydzień, gdzie zmierzą się na wyjeździe z włoskim VERGOCH.

Polacy łacznie wygrali 3 spotkania, jedno zremisowali i 3 przegrali. Także w ogólnym rozgrachunku wyszło "na zero". Niemniej jest to dopiero pierwsza kolejka, i wszystko może się zdarzyć. Miłą wiadomością jest fakt, że Ci, którzy przegrali, zrobili to po walce, nie było wielkiego pogromu ze strony przeciwników. 

----------------------------------------------------------

Dzisiejszy artykuł jest zapoczątkowaniem nowego projektu, w którym będą opisane wszystkie spotkania Ligi Mistrzów oraz Pucharu Zdobywców Puchar z udziałem polskich drużyn. Dwa spotkania, po jednym z każdego turnieju będą opisywane "na żywo". Taki komentarz będzie miała każda drużyna, w swoim czasie, kiedy ich spotkanie będzie miał znaczący wpływ na losy grupy. Mam nadzieję, że dzięki temu wy, czytelnicy bardziej zainteresujecie się tymi turniejami, w których Polacy mają szansę na spory sukces jak i sami uczestnicy tych zmagań nie zawiodą nas i godnie będą reprezentować nasz kraj. Oczywiście sam projekt będzie zyskiwał na jakości, będą dodawane i dopracowywane nowe szczegóły. Kolejny artykuł już za tydzień! :)