Titre: IV.8

Amritsar bezbłędnie, wygrany mecz do końcowej klasyfikacji. Zachowałem najlepszego strzelca na ostatnią kolejkę, kartka wykluczyła by go z gry do końca sezonu. Kroll szybko się odwdzięczył strzelając dwie piękne bramki. W niedzielę formalność, liczę na eksplozję strzelecką Deperasa. Bambaniasz ostatnia kolejka i jak tak dalej pójdzie...bo przeciwnik silniejszy niż dziś. Niemniej wszystko jeszcze zależy od Ciebie, nie chciałbym być w twojej skórze, po Twoim remisie i wygranej Sparty w niedzielę. Gratuluję FC Gabon.

Silniejszy przeciwnik, ale i Gorsi silniejsi. Tak jak pisałem, wracają kartkowicze, czyli Barreiro i trójka pomocników. Szkoda wielu durnych remisów, zwłaszcza jeżeli Sparta mnie wyprzedzi rzutem na taśmę :/

a ja tam już oddałem walke po przegranym meczu ze spartą i wysłałem cały podstawowy na obóz, także dzisiejsza przegrana wcale nie dziwi

Losowość mnie nie lubi na koniec sezonu, nie dość że od 3 kolejek zmagam się z zawieszeniami, to jeszcze teraz Bartmiński ma kontuzje na 12 dni :/

Myślałeś, ze rezerwa sobie poradzi, a tu wtopa. Utrata punktów w Twojej sytuacji to strata nawet kilku miejsc, więc nie wiem czy opłaca się skórka za wyprawkę. Ja w niedzielę wypuszczam podstawowy skład, w poniedziałek czeka ich drugi w tym sezonie obóz. Za Puchar Ligi nie ma kasy, także nie ma co się spinać.

no masz trochę racji, ale w sumie, pozycja w piłce to tylko dodatkowe pieniądze, bo np. w hokeju opłaca się walczyć o wyższe miejsce, a tak będę mógł grać sparingi przed sezonem podstawą. Zależy jak na to spojrzeć

Najniższe możliwe zwycięstwo, ale zwycięstwo. Udało się obronić drugie miejsce pomimo kilku słabych meczów i za kilka minut poznamy przeciwnika w barażu

Gratuluje pierwszym dwóm miejscom i życze powodzenia u mnie czerwona kartka potem mecz przegrany i tylko 8 pozycja a mogła być 6 i o te 1,2mln więcej.. No nic czekamy na kolejny sezon

Amritsar zakończył sezon na 11 miejscu, bez satysfakcji, ale liga jest ciężka. Spoglądam jak dzięki federacji piłkarskiej taka np. Iskra Stolec w zeszłym sezonie przegrała w barażu o awans do naszej IV ligi, dziś okazuje się, że od przyszłego sezonu zagra w III lidze. Z tego też powodu na dobrych beniaminków liczyć nie można, sama papka.
Bambaniasz widzę, że rywala w barażu masz za miedzy. W zeszłym sezonie Ogrodowa wyszła z naszej ligi, Huragan też jeszcze walczy. Lech Poznań spada bezpośrednio, myślę, ze to drużyna naszego środka tabeli. Zdaje się, że wróci do nas THE BLUES LONDON. Powróciły Koziołki United Lublin, reszty beniaminków z pierwszych miejsc nie widzę ponad kreską barażową. Monika, Darek i Pogoń pewnie zostaną.

Gratulacje dla zwycięzcy ligi FC Gabon, zaskoczyli w tym sezonie. Choć dwa sezony temu i drugiego miejsca byli blisko. Dzisiaj wysyłam chłopaków na obóz. Kroll doznał kontuzji, tak czułem i powstrzymałem się z wczorajszym wyborem zarodników. Kasa za sezon wpłynęła, czekam jeszcze na 1,7 mln dla bramkarza, ponoć 5 najlepszych ma być nagrodzonych.

Ptasior wysłał drużynę na obóz, więc najprawdopodobniej odpuszcza baraż i chce wrócić do IV.8 Ja nie mam zamiaru nie awansować i oba mecze gram pierwszym składem, po czwartkowym meczu obóz, przez który 2 pierwsze spotkania nowego sezonu zagram rezerwami bardzo wysoko

Co do przywołanej Iskry Stolec - nie ma czego zazdrościć. Gra w ligach z niskimi numerami to większy prestiż, bo wszyscy wiedzą że są mocniejsze No i oczywiście więcej zabawy, grając z wymagającymi przeciwnikami. Chyba że dla niektórych dobra zabawa, to wygrywanie każdego meczu, tak jak było w przypadku Profesional Players (zaczął u nas przegrywać i nagle zrezygnował).

Myślałem, ze będziesz mógł sprawdzić swoje siły z Ogrodową, przy takiej ewentualności sytuacja się klaruje. Zdecydowanie wolę grać z drużynami na poziomie.
Postanowiłem że w przyszłym sezonie, plan minimum to pierwsza 10-tka, inaczej podaję się do dymisji. W tym roku uratowałem głowę, poniżej 12-tego nie spadłem. Oczywiście celem jest wygrać tę ligę

Bambaniasz, to nie o to chodzi. Napisze ci jak mam w hokeju: gram w lidze IV.4 już chyba 5 sezon, awansu nie widać, bo mam lidze zazwyczaj z 8 równorzędnych zespołów, jedna mała pomyłka i jest po ptokach w tej kwestii. A kasa cały czas taka sama i po pewnym czasie zwyczajnie nudzi się taka gra. Więc ja po prawdzie nie mam satysfakcji z takiej gry, bo co z tego, że rywalizacja jest wyrównana i zacięta, skoro nie mam praktycznie środków finansowych na rozbudowę infrastruktury i drużyny? Jak w hokeju znów będzie reorganizacja sam prawdopodobnie rozważę spadek w celu dostania się do jakiejś słabszej ligi.

Jasne że w pewnym momencie środki nie starczają na szybką rozbudowę i trzeba długo czekać na kolejne obiekty, ale to raczej normalne. Ale moim zdaniem więcej stracisz na celowym spadaniu przez 2 sezony niż graniu w III lidze

Ale mnie nie zrozumiałeś - chodzi mi przede wszystkim o moją sytuację w hokeju, a nie w piłce. Tu nie chciałbym spaść, wolę grać gdzie gram. Na poziomie 3 ligi można w miarę spokojnie budować klub, w 4 nie do końca, a na pewno przez taki czas, jak ja tam wiszę.