Vous êtes dans le compte public. Si vous voulez jouer au jeu ou participer aux discussions, vous devez vous connecter. Si vous êtes un nouvel utilisateur, vous devez vous enregistrer d'abord.
Jak ja nie lubię poniedziałku: wandale, dodatkowe koszty remontu, kontuzja zawodnika ...
Jak jeszcze spojrzę na tabelę i widzę rzeź innych nad moimi kotami to człowieka cholera bierze
Trzeba przyznać, że ciekawie się to ułożyło. Jedynka i dwójka już poza grą o awans. A Komanchowi współczuję porażki, tym bardziej, że znam ten ból. W pierwszym sezonie też wygrałem rundę zasadniczą a potem odpadłem z play-off już w pierwszej serii. Shit happens
Jeszcze w połowie sezonu byłem daleko pod kreską i nie sądziłem że zajdę tak daleko, ćwierćfinał to grubo powyżej mojego minimum w tym sezonie. Podziękowania Komanchowi
Dzięki ponoć do trzech razy sztuka i w trzecim sezonie w końcu udało mi się awansować. Teraz obóz i w nagrodę pozwolę moim chłopakom trochę się rozerwać. Powodzenia w następnym sezonie