Land auswählen: | Polen |
Myślę że nastepcy Małysza to nie bedziemy mieli nigdy. A hasło jest dobre z punktu widzenia marketingowego.
to niech przynajmniej ten następca będzie w 60%, a nie w 1%
Nie ma co dyskutować, po prostu każda ze stron ma swoje argumenty, mniej lub bardziej udane (trafne) i się ich do swojego zdania nie przekona. Ja mogę powiedzieć tyle, nie mam nic przeciwko Kruczkowi jako trenerowi kadry.
ja po prostu nie potrafię zrozumieć jak Kruczek może trenować naszych skoczków kiedy sam nie potrafił oddać ani jednego poprawnego skoku chociażby podczas konkursu w Zakopanem a ten skok na mamucie z komentarzem Szaranowicza, gdzie "góra uległa mocy" oddaje wybitność tego skoczka...
To przecież żadna nowość że dobrzy trenerzy nie byli dobrymi zawodnikami. Mourinho, Smuda, Kojonkowski i pewnie znalazło by się wielu innych. I w drugą stronę bycie wybitnym sportwcem nie gwarantuje sukcesów w trenercem, np. Boniek, Matheus, Gullit
zaznaczam, że efektów nie widzę i nie napisałęm, że to nowość, znam fakty...
rix - i to jest właśnie ich jedyny argument: Kruczek nie umiał skakać. Powtarzają to jak mantrę i nie chcą zauważyć, że kadra naprawdę zrobiła spory postęp. Nie uważam Kruczka za drugiego Kojonkoskiego (na razie), nie ma jeszcze doświadczenia, ale jest obiecującym trenerem. Jasne, że ma dzięki Małyszowi lepsze warunki pracy niż jego poprzednicy, ale trzon naszej obecnej reprezentacji to wciąż zawodnicy, którzy zaczęli skakać przed 2001 r. (Stoch i Hula). Dlatego możecie powstrzymać się z komentarzami o lepszym materiale.
O Stochu było wiadomo, że zacznie daleko skakać? Dobre.
Dlaczego go bronimy? Ja dostaję od PZN 100 zł za każdy pochlebny komentarz.
O Stochu było wiadomo, że zacznie daleko skakać? Dobre.
Dlaczego go bronimy? Ja dostaję od PZN 100 zł za każdy pochlebny komentarz.
dajcie sobie siana, bo robi sie jak ze Smuda, a tego nie chcemy, Kruczek to jeszcze nowicjusz i na razie nikt tego nie zmieni, ale zobaczymt za kilka lat postepy naszej kadry
Dellasega, Hayböck, Müller, Strolz, Wank, T.Thurnbichler, Morassi, Tepeš, Pauli, Ikonen, Pekkala, Mazoch, Keituri, Liegl, Lindström, Pšenko, Nishishita, Nakamura. Wymieniać dalej? To tyle jeśli chodzi o przenoszenie sukcesów juniorskich na sukcesy seniorskie.
Zresztą jako ciekawostki można podać chociażby, że Fettner, który porządne wyniki zaczął osiągać właściwie dopiero w tym sezonie, medal MŚJ zdobył w roku ... 2001! Zresztą polecam poprzeglądać archiwalne wyniki MŚJ, bo można znaleźć naprawdę ciekawe wyniki: np. w roku 2005 5. miejsce zajął niejaki Piotr Czaadajew (Białorusin) wyprzedzając m.in. 20. Schlierenzauera, 21. był Hilde, a 26. Freund, a dwójka ówczesnych medalistów (Ikonen i Pauli) zdążyła już zakończyć kariery (męczy się jeszcze tylko Tepes, ale widzimy z jakimi efektami). Ciekawe, prawda?
Zresztą jako ciekawostki można podać chociażby, że Fettner, który porządne wyniki zaczął osiągać właściwie dopiero w tym sezonie, medal MŚJ zdobył w roku ... 2001! Zresztą polecam poprzeglądać archiwalne wyniki MŚJ, bo można znaleźć naprawdę ciekawe wyniki: np. w roku 2005 5. miejsce zajął niejaki Piotr Czaadajew (Białorusin) wyprzedzając m.in. 20. Schlierenzauera, 21. był Hilde, a 26. Freund, a dwójka ówczesnych medalistów (Ikonen i Pauli) zdążyła już zakończyć kariery (męczy się jeszcze tylko Tepes, ale widzimy z jakimi efektami). Ciekawe, prawda?
Zresztą czego my oczekujemy od kraju, w którym amatorzy potrafią przygotować skocznię i zorganizować zawody lepiej od "profesjonalistów" wydających ponad 40 mln złotych na skocznię-bubel w Wiśle, która po pół roku działania stoi nieużywana, bo nikt nie pomyślał, że przy okazji budowy nowej skoczni wypadałoby postawić nowy wyciąg...
Dobrze Panowie, jak uważacie za sukces miejsca 20-30 to gratuluję, oprócz Stoch który nie dawno zaczął skakać jak przystało na skoczka, reszta nic nie skacze i jak widzę skoki typu 110 i miejsca 30-40, to sobie myślę, ale Małyszowi musi być przykro, dosyć że ciągnie cały ten skład to jeszcze musi się wstydzić za innych, więc nie opowiadajcie jakichś głupot o sukcesie Kruczka, bo na razie go nie ma, a jak będzie to na pewno nie ucieknie to mojej uwadze i sam napiszę o tym, skokami interesuje się już 16lat i potrafię odróżnić sukces, od porażek. I jeszcze jedno na razie tego tak nie widać bo skacze Małysz, ale pomyślcie sobie, że kończy karierę, a Stoch wróci do swoich starych skoków i co będziemy się cieszyć, że Hula nie zakwalifikował się, a Żyła był 31, to według was jest sukces Kruczka
Między sukcesem a porażką jest jeszcze coś co najlepiej określa to co robi Kruczek z kadrą.
wiem o tym, ale człowiek jest tak przyzwyczajany do sukcesów Małysza, że myśli w kategoriach porażka-sukces aczkolwiek skoki Stocha zaczynają być sukcesem
Deine favorisierten Themen
Neueste Beiträge