no nie watpie, jak sie uczylem jazdy na snowboardzie to jak juz zaczelo wychodzic i po kilku piwkach nabralem odwagi, to jednak mialem problem z chamowaniem xD
i zabralem ze soba do lasu siatke i wyjsc nie moglem
a wszystko przez jakas kobiete z dzieckiem!
na szczescie skonczylo sie na strachu
Land auswählen: | Polen |
rok temu próbowałem na snowboardzie, jechać jechałem tylko problem był z zatrzymaniem, po 3 upadkach na dobrze zratrakowanej trasie powiedziałem dość, za stary jestem na deskę i na naukę
no ja sie nauczylem tak mniej wiecej w 2 dni
wiadomo, ze nie jest to jakis szal, ale juz jako tako smigam
gorzej bylo jak wbilem sie na czarny zjazd, to tam dopiero co 20 metrow gleba i to nie mala
jesli chodzi o stoki to polecam Czechy, mam zamiar wybrac sie do Francji, 1500 za 2 tygodnie...
ze wszystkim, czyli karnety na zjazdy etc.
a tam sa zjazdy po X km
wiadomo, ze nie jest to jakis szal, ale juz jako tako smigam
gorzej bylo jak wbilem sie na czarny zjazd, to tam dopiero co 20 metrow gleba i to nie mala
jesli chodzi o stoki to polecam Czechy, mam zamiar wybrac sie do Francji, 1500 za 2 tygodnie...
ze wszystkim, czyli karnety na zjazdy etc.
a tam sa zjazdy po X km
Nic nie zrobił?
Punkty Polski w klasyfikacji Pucharu Narodów w PŚ bez punktów indywidualnych Małysza:
sezon 2010/11 - 1020
sezon 2009/10 - 964
sezon 2008/09 - 1025 (aż 6 konkursów drużynowych w sezonie)
sezon 2007/08 - 172
sezon 2006/07 - 332
sezon 2005/06 - 152
sezon 2004/05 - 429
sezon 2003/04 - 177
sezon 2002/03 - 251
sezon 2001/02 - 630 (efekt bodaj największej ilości drużynówek, w których Adam ciągnął wynik, bez niego nasi nie weszli do ósemki nawet w Sapporo )
Do tego 4. miejsce Stocha na MŚ, dwa drużynowe miejsca na podium PŚ, pierwsze zwycięstwo Stocha w PŚ, zwiększenie limitów na starty zawodników do maksimum. To naprawdę tak mało?! Porównaj to proszę do jego poprzedników, a wyjdzie, ze Kruczek to właściwie najlepszy trener od paru dobrych lat...
Punkty Polski w klasyfikacji Pucharu Narodów w PŚ bez punktów indywidualnych Małysza:
sezon 2010/11 - 1020
sezon 2009/10 - 964
sezon 2008/09 - 1025 (aż 6 konkursów drużynowych w sezonie)
sezon 2007/08 - 172
sezon 2006/07 - 332
sezon 2005/06 - 152
sezon 2004/05 - 429
sezon 2003/04 - 177
sezon 2002/03 - 251
sezon 2001/02 - 630 (efekt bodaj największej ilości drużynówek, w których Adam ciągnął wynik, bez niego nasi nie weszli do ósemki nawet w Sapporo )
Do tego 4. miejsce Stocha na MŚ, dwa drużynowe miejsca na podium PŚ, pierwsze zwycięstwo Stocha w PŚ, zwiększenie limitów na starty zawodników do maksimum. To naprawdę tak mało?! Porównaj to proszę do jego poprzedników, a wyjdzie, ze Kruczek to właściwie najlepszy trener od paru dobrych lat...
A jaki miał materiał?;] Stoch musiał zacząć skakać - każdy o tym wiedział. A pozostali zawodnicy? Kompletnie nic.
Nic? Hula najlepszy sezon w karierze, Miętus w zeszłym sezonie też najlepszy wynik, podobnie Rutkowski. Poza tym sorry, ale wymaganie, żeby z zawodników "ukształtowanych" przez Celeja w ciągu roku zrobić zawodników klasy światowej jest zabawne. Normalne jest, że zawodnicy najlepsze wyniki osiągają w wieku 24-26 lat, tylko u nas wymaga się od nastolatków, żeby mieli wyniki na poziomie Morgensterna czy Schlierenzauera. Zawodnicy, którzy w takim wieku regularnie zdobywają punkty jest naprawdę niewielu, a ostatnio już nawet Austriacy mają problem ze znajdywaniem takich...
ale otrzymał dobry materiał, wielu z tych "młodych" zawodników odnosiło sukces w kategoriach juniorskich, a przedtem kto był Skupień, Mateja?
Kruczek?, on to w ogóle nie był brany pod uwagę, chyba tylko 3 razy był w życiu w pierwszej trzydziestce
wszystko zaczęło się od sukcesów Adama 99/00 po tym roku wielu młodych zaczęło skakać a przez to znalazły się talenty które mamy dziś
W grudniu 2001 roku był współtwórcą historycznego sukcesu polskiej drużyny, kiedy w Villach Polska zajęła po raz pierwszy miejsce na podium Pucharu Świata. Trzecie miejsce wywalczył w zespole z Mateją, Skupniem i Małyszem.
żeby nie było tak, że się zestarzeją przy Kruczku, bo Hula rocznikowo już 25 lat, Żyła Stoch po 24, zobaczymy jakie wyniki będą na koniec sezonu, bo jak na razie to u mnie Kruczek nie zasługuje na żadne wielkie uznanie
Co to za argument, że Stoch musiał zacząć skakać? To przy takim toku rozumowania można byłoby napisać, że za Kuttina Mateja też musiał kiedyś zacząć skakać tyle, że nie zaczął.
Liczby nie kłamią, co pokazał borek.
Liczby nie kłamią, co pokazał borek.
pewnie że nie kłamią, ale chodzi o to że z takim materiałem wyniki są bardzo słabe, nie w tym rzecz, żeby Kruczek miał ciut lepsze wyniki od poprzednika, przypominam hasło "szukamy następców Małysza!!!!", a nie Mateji czy Skupnia
Deine favorisierten Themen
Neueste Beiträge