W klubie to co wypracujesz, jest Twoje i nic nikomu do tego, to jest różnica

w reprze masz określony potencjał i chyba nikt nie oczekuje złota, gdy repra ma np. 10-tą siłę na świecie...ale dzięki odpowiedniej taktyce, szczęściu można bić się też o najwyższe cele...a więc w takim hokeju relatywnie łatwiej się wybić, bo tam nie mamy topowych sił, sam awans do 1/4 choć w teorii jest jak najbardziej wykonalny, już jest uznawany za dobry wynik. Gorzej gdy ma się jedną z najsilniejszych repr, wtedy presja wzrasta
Tyle tylko, że jeżeli zarówno klub jak i reprę masz w Topie, to różnicy za dużej nie ma

tylko w reprze ewentualnego tłumaczenia w przypadku porażki przybywa