Nawet masz tutaj o rzucie moneta. Co prawda nie lubie podpierac sie Wikipedia no ale to tylko definicja ktora mozna sprawdzic na wielu innych stronach ;-]
pl.wikipedia.org/wiki/Teo...
Vyber zemi: |
![]() |
Polsko |
"Ludzie próbowali wykorzystywać teorię wielkich liczb (czy też prawo serii), chociażby przy ruletce, bo przecież skoro wypadło 5 razy z rzędu czarne to już chyba byłby czas na czerwone, prawda?"
Z kazdym kolejnym rzutem prawdopodobienstwo jest coraz wieksze bo wkoncu kiedys czarne wypadnie. Inna sprawa ze nie wypowiadam sie na temat ruletek bo jak dla mnie to naciaganie ludzi ;-]
"Ale musisz wziąć pod uwagę, że prawdopodobieństwo nie ma "pamięci". Wyrzucenie orła jest tak samo prawdopodobne w 1 rzucie jak i w 16, wynosi 50%. "
No tak tylko tutaj piszesz o pojedynczym rzucie a nie o ciagu rzutow. Tak jak pisalem-polecam definicje teorii prawdopodobienstwa. Pozwole sobie zacytowac tylko fragment.
"Pomimo że wynik pojedynczego rzutu monetą lub kością do gry często z praktycznego punktu widzenia można uważać za nieprzewidywalny, jeżeli eksperyment taki powtórzony zostaje wielokrotnie, mogą pojawić się pewne prawidłowości i wzory statystyczne, które można badać i przewidzieć. Dwa przykłady takich prawidłowości, i kluczowe osiągnięcia rachunku prawdopodobieństwa, to prawo wielkich liczb oraz centralne twierdzenie graniczne."
Z mojej strony koniec OT bo troszke odbieglismy mimo wszystko od tematu;-]
Z kazdym kolejnym rzutem prawdopodobienstwo jest coraz wieksze bo wkoncu kiedys czarne wypadnie. Inna sprawa ze nie wypowiadam sie na temat ruletek bo jak dla mnie to naciaganie ludzi ;-]
"Ale musisz wziąć pod uwagę, że prawdopodobieństwo nie ma "pamięci". Wyrzucenie orła jest tak samo prawdopodobne w 1 rzucie jak i w 16, wynosi 50%. "
No tak tylko tutaj piszesz o pojedynczym rzucie a nie o ciagu rzutow. Tak jak pisalem-polecam definicje teorii prawdopodobienstwa. Pozwole sobie zacytowac tylko fragment.
"Pomimo że wynik pojedynczego rzutu monetą lub kością do gry często z praktycznego punktu widzenia można uważać za nieprzewidywalny, jeżeli eksperyment taki powtórzony zostaje wielokrotnie, mogą pojawić się pewne prawidłowości i wzory statystyczne, które można badać i przewidzieć. Dwa przykłady takich prawidłowości, i kluczowe osiągnięcia rachunku prawdopodobieństwa, to prawo wielkich liczb oraz centralne twierdzenie graniczne."
Z mojej strony koniec OT bo troszke odbieglismy mimo wszystko od tematu;-]
Odbiegliśmy, ale ja lubię takie dyskusje
Zgodzę się że jest coraz większe z każdym kolejnym rzutem, ALE teoria wielkich liczb, to, jak sama nazwa wskazuje, teoria wielkich liczb. Z całym szacunkiem dla szesnastki (piękna liczba, potęga dwójki i w ogóle), ale 16 nie jest wielką liczbą i tutaj nie można tego zastosować. Jedyne co mówi teoria wielkich liczb to to, że po dużej liczbie prób, rozkład będzie bliski zakładanemu. Rzucisz 100 000 razy i uzyskasz reszkę 49 500 i orła 50 500. Ale prawdopodobieństwo w każdym rzucie na orła wynosi 50%, a nie 50,5%.
Matematycy przyglądali się wynikom z ruletki (którą można porównać do rzutu monetą, jedyne co burzy rozkład 50/50 to zielone 0), i ciągi czarnych lub czerwonych zdarzają się częściej niż się ludziom wydaje. Poproszono ludzi aby w ankiecie napisali, jak wydaje im się, że wyglądają wyniki z ruletki (tylko czarne/czerwone). Mało kto przy takich wymyślanych napisał któryś z wyników więcej niż 5 razy z rzędu.
W rzeczywistości takie ciągi zdarzają się kilkadziesiąt razy w ciągu dnia na każdym (!) ruletkowym stole. 10 czerwonych pod rząd nie jest rzadkością. Pomimo to, po podliczeniu wyników na koniec dnia, rozkład był zawsze zbliżony do 50/50, zgodnie z teorią wielkich liczb
Niejeden się przejechał na teorii wielkich liczb, a kasyno się cieszy

Zgodzę się że jest coraz większe z każdym kolejnym rzutem, ALE teoria wielkich liczb, to, jak sama nazwa wskazuje, teoria wielkich liczb. Z całym szacunkiem dla szesnastki (piękna liczba, potęga dwójki i w ogóle), ale 16 nie jest wielką liczbą i tutaj nie można tego zastosować. Jedyne co mówi teoria wielkich liczb to to, że po dużej liczbie prób, rozkład będzie bliski zakładanemu. Rzucisz 100 000 razy i uzyskasz reszkę 49 500 i orła 50 500. Ale prawdopodobieństwo w każdym rzucie na orła wynosi 50%, a nie 50,5%.
Matematycy przyglądali się wynikom z ruletki (którą można porównać do rzutu monetą, jedyne co burzy rozkład 50/50 to zielone 0), i ciągi czarnych lub czerwonych zdarzają się częściej niż się ludziom wydaje. Poproszono ludzi aby w ankiecie napisali, jak wydaje im się, że wyglądają wyniki z ruletki (tylko czarne/czerwone). Mało kto przy takich wymyślanych napisał któryś z wyników więcej niż 5 razy z rzędu.
W rzeczywistości takie ciągi zdarzają się kilkadziesiąt razy w ciągu dnia na każdym (!) ruletkowym stole. 10 czerwonych pod rząd nie jest rzadkością. Pomimo to, po podliczeniu wyników na koniec dnia, rozkład był zawsze zbliżony do 50/50, zgodnie z teorią wielkich liczb

Niejeden się przejechał na teorii wielkich liczb, a kasyno się cieszy

z ruletką jest inna sprawa nie dość, że prawdopodobieństwo nie jest po 0,5 bo mamy to jedno pole które psuje nam zabawę, to jeszcze platformy, kasyna mogą wpływać jakoś na wyniki, a dla graczy stosujących progresję na kolory mają limity stawek/wygranych także kasyno się cieszy
nawet 20 czerwonych nie jest rzadkością

nawet 20 czerwonych nie jest rzadkością

Zapomniałem o tym meczu. Faktycznie, było blisko. A tak to prawie wszyscy po punkcie

Hehe, widzę, że prowadzę w peletonie goniącym salvatore, Chyba w następnej kolejce też spróbuję ucieczki, chociaż to ryzykowne będzie zawsze.

Tu nie chodzi o zazdrość tylko spamowanie jak 10 latek który dostał lizaka. Każdy widzi jak jest, nadgorliwość gorsza od faszyzmu pamiętaj

Tvé oblíbené diskuze
Poslední příspěvky