Темата: IV.15

Udało się zaskoczyć rywala i wygrać. Musiałem ustawieniem zaryzykować.

a ja czułem się za mocny i to mnie zgubiło, tez myślałem o innym ustawieniu, ale po prostu nie chciało mi się kombinować. Myślałem, że i tak wygram. Brak pokory mnie zgubił. Ale mam przecież kolejne 1854756 sezonów na awans

podsumowując obecny sezon, jestem strasznie miło zaskoczony. początek miałem bardzo nieudany, bo podstawowi zawodnicy byli na obozie, a drugi skład sobie kiepsko radził. później po powrocie podstawowego składu tez różowo nie było, bo zgranie było na niskim poziomie. na początku sezonu okupowałem dolne miejsca tabeli.... dopiero w połowie sezonu zawodnicy weszli w odpowiedni tryb i zaczęli wygrywać grając nawet na b. niskiej ważności meczu. play off'y to już inna gra gdzie tak naprawdę drużyna "barabasza" doprowadziła do jedynej porażki na tym etapie rozrywek. szczerze powiedziawszy spodziewałem się, że końcowy układ tabeli w naszej lidze będzie zupełnie inny.
pozdrawiam wszystkich i życzę udanych przygotowań do następnego sezonu.
wesołego jajka...

ustawienie, które zastosowałem w ostatnim meczu finału miałem przygotowane na pierwszy mecz z Tobą, ale skoro sytuacja się zmieniła i pierwszy mecz grałem u siebie, i go dość spokojnie wygrałem, to zastosowałem je na wyjeździe, gdzie mecz wyraźnie był na styku...

w barażach [handball_team=8070] pierwszy mecz przegrało dość wyraźnie, mimo, że przeciwnik wydaje się mało wymagający...

w drugim dość wyraźnie wygrał

mam nadzieję, że awansuje, bo ubył by Ci mocniejszy rywal w walce o awans w przyszłym sezonie...

tak samo myślałem w poprzednim sezonie. skoro awansował [handball_team=19202] i [handball_team=8078] to awans mam w kieszeni. Rzeczywistość okazała się inna

Bo ja się przyczaiłem...

ty po prostu "SPADŁEŚ jak grom z jasnego nieba". dosłownie i w przenośni

bardzo tutaj bijecie w tej lidze?

aż tak bardzo nie biją, ale czasami można dostać łomot...

To mam nadzieję, że ja już swój limit wykożystałem

w sumie w pierwszym meczu dostałeś łomot, ale miałeś pecha i zagrałeś z jednym z faworytów do awansu. radzę grać od samego początku z niską bądź bardzo niską ważnością meczów, bo play off'y pokazują co i na ile kogoś stać...

Dzięki za wskazówki. Wezmę sobie je do serca. Bobry rzeczywiście mają mocną ekipę więc tym się pocieszam i mam nadzieję że jeszcze coś ugram