Asunto: Katowicki Zlot Cykliczny

A broń Cię Panie Boże !

Memory 5, Siara i wszystko jasne

Kurde z chęcią bym sie na tym zlocie pojawił no ale niestety ... do pracy rodacy ale może na następny zlot uda mi się załapać i brovarka skosztować udanej imprezki Wam życzę

Każda nowa twarz do wspólnej biesiady mile widziana. Tak jak pisałem już wcześniej jutro to taki delikatny przedsmak tego co się dzieje na dwu-dniowych wyjazdach .
Info o wyjazdowym będzie dużo wcześniej.

Widzę że royo zajął się również naganianiem ludu na spotkania to się chwali

ok. bede śledził forum jak będzie sie szykował nastepny zjazd Do Katowic mam jakies 160km i gdyby nie to że 05.01.2013 bede w pracy to bym tam zawitał oraz wzioł ze sobą 4 menago i byśmy co nieco łykneli Fajnie by było wkońcu zobaczyć tego kogoś z kim się pisze i jeszcze napić sie z nim szlahetnego trunku

Dlaczego ja przez ostatnie dni myslałem, ze zlot jest 12? Cholibka, znak zapytania przy mnie, postaram się, ale niczego nie obiecuję.

Pozdro z okolic London City.
Udanej degustacji napojów z symbolem % życzę

Szkoda że wszystko dzieje się na południu kraju. Jestem stosunkowo mobilny ale pod Kraków 16h polską koleją się wlec to kiepska perspektywa

Jakiś czas temu cebula próbował zorganizować spotkanie na pomorzu ale podobno nie było chętnych.Umówcie się w końcu na jakiś zlot i przestańcie marudzić ,że wszystkie spotkania są organizowane na południu.

Wiele razy już tłumaczyłem, każdy ale to każdy może założyć temat na forum o spotkaniu oraz w odnośniku spotkania informację o zlocie.
Nic nie stoi na przeszkodzie aby zmobilizować społeczność w swoim regionie (potrzeba tylko trochę cierpliwości i rozesłania PW z info czy ktoś jest chętny)

Dodatkowo w Szczecinie było chyba parę osób chętnych ale zlot został odwołany sam nie wiem dlaczego.

Tak więc do dzieła Panowie, jak macie pytania śmiało pytajcie!

My zaczęliśmy już końcowe odliczanie

Moze dlatego, ze wielu tu hejtuje na forum, a potem jak przychodzi im pokazac swoja twarz na zlocie to wola sie jednak nie pojawic ja osobiscie chetnie pojawilbym sie na zlocie max w okolicach Krakowa. Wpadlbym albo samochodem albo pociagiem w zaleznosci od tego czy siedzielibysmy z laptopami i ogladali pierdoly na ppmie czy mieli sie poprostu uchlac w milej atmosferze Jestem z Podkarpacia, wiec kawalek drogi do Katowic mam. Oczywiscie w Katowicach bylem ale przejazdem. Ladne kamieniczki tam macie wzdluz torow A kolo torow droga ale mniejsza z tym

W Katowicach nie ma kamieniczek ino familoki

Niezly slang widze tam macie

To nie jest slang tylko gwara.