Asunto: LM i LE Europejskie Puchary

Spoko, opinia to opinia, ja kończę temat, bo już każdy zrozumiał co mam do powiedzenia.

a De Jonga z Man City nie znasz? porównywalni są xd

Tak grałem w piłkę, przez dobre pół roku trenowałem w zielonogórskim UKP (z kilkoma osobami, które teraz grają w reprezentacjach juniorskich naszego kraju), nawet całkiem nieźle mi szło, ale dojazdy, brak czasu i własnego transportu skutecznie uniemożliwiły mi grę w klubie. Przez parę lat trenowałem też zdecydowanie bardziej kontaktowy sport, jakim jest koszykówka i naprawdę wiem kiedy można nad sobą zapanować, a kiedy nie do końca. Zagranie Pepe było zwyczajnie chamskie (nie po raz pierwszy zresztą), przecież gdyby Alves nie zabrał tej nogi, to skończyłoby się pewnie tak, jak z Wasilewskim... Co do Marcelo to też się nie zgodzę. Na powtórkach było widać, że wylądował obok Pedro, a później celowo nadepnął mu na nogę (jak najbardziej mógł go ominąć). Zresztą nawet ludzie w studiu Polsatu (w tym Kowalczyk, który w piłkę grał i chyba wie, co mówi) zgodnie twierdzili, że powinien za to dostać czerwoną kartkę. Z kolei jeśli chodzi o posiadanie piłki, to się zgodzę, ale chyba przyznasz mi rację, że przezabawnie wygląda, gdy klub na tym poziomie nie jest w stanie utrzymać piłki nawet przed 30% czasu gry?

No i na koniec na ostudzenie emocji: www.sportowefakty.pl/pilk...

a udawanie Alvesa to co? chamski sposób wymuszenia czerwonej kartki, tak naprawde nic mu się nie stało

Ptasior co Ty porownujesz siebie chlopie z A klasy do zawodnikow klasy swiatowej...
ja gralem w III lidze i nawet nie ma porownania jesli chodzi o sedziow, zachowanie takich graczy, do tych, ktorzy graja w LM dla mnei to porownanie bylo przynajmniej smieszne, a teraz zastanow sie co by bylo gdyby dajmy na to taki PEPE rozpedzil sie jak idiota i lecial z noga na wysokosci glowy na Alvesa, a Alves by sie usunal w ostatniej chwili, wg Ciebie nie ma czerwonej kartki??

a co do tych meczow, to faktycznie powinno je sie ogladac w teatrze, a nie w barze.

No tak, miał zostawić nogę, żeby skończyć jak Wasilewski, gratuluję pomysłu...

W kosza też gram, amatorsko, ale to jest zupełnie inny sport, tam jak się w kogoś wpadnie, to to nie jest faul. Noga Alvesa była w powietrzu, nic by się nie stało.

a gdzie ja napisałem o odstawianiu nogi? mówiłem o samym udawaniu... faul i kartka była by tak czy tak i to zasłużona nie ma co do tego 2 zdań, ale cały ten teatr być niepotrzebny i troche żałosny

co Ty czlowieku opowiadasz?
jakby nic sie nie stalo?
malo sie znasz, wez najpierw sie ogarnij w temacie, a potem wylewaj swoje racje, bo piszac durnoty wkurzasz tylko ludzi, ktorzy maja pojecie.

w gwoli scislosci ja tez nie jestem ani za Realem ani za Barca.

moim zdaniem właśnie tym aktorstwem Alves wymusił "czerwień"

No w sumie, w III lidze nawet by żółtej nie było, tylko okrzyk :grać dalej".

Nie widziałem, a jakie to ma odniesienie do poziomu Barcelony i Realu? Bo jak dla mnie obie te drużyny, a Schalke, to jakieś 2-3 półki różnicy
Powiedz mi jakie atuty z Barceloną czy Realem może mieć ManU, szczególnie w ofensywie? Ronney to geniusz piłkarski, ale poza tym prawie na każdej pozycji Barcelona i Real mają wyraźną, bądź miażdżącą przewagę

Ja tylko wyraziłem swoje zdanie, z którym oczywiście możecie się nie zgadzać.

wcale nie maja, giggs, rooney i hernandez bardzo dobrze się rozumieją i podejrzewam, że będą mieli z nimi mocne problemy

Atak wyprostowaną nogą był, zagrożenie było ogromne, więc co najmniej żółta kartka się należała. Nie ma znaczenie, czy dotknął, czy nie. Takie zasady to mogą na podwórku panować.

Inna sprawa, że Alves nie musiał robić z siebie pajaca i robić obrót o 360 stopni w powietrzu i zwijać się przez 2. min