Asunto: Walka Adamek - Kliczko

Domiss pisał

Spokojnie, Adamkowi potrzeba kilku walk z rownymi przeciwnikami.



Ja pisałem
zobaczymy jak potoczy sie jego kariera - jak dla mnie nic nie osiagnie w wadze ciezkiej (niestety) kliczko juz wiekowy albo ktos go pokona albo odejdzie sam, ale zawsze pojawi sie ktos wiekszy od Adamka a sama checia walki warunkow fizycznych nie przeskoczy

Ty odpisales

najlepiej po jednej walce i to z obronca pasa wagi ciezkiej skreslic czyjas kariere jak bys byl na jego miejscu to chyba juz dzis bys zglosil koniec kariery. A tu liczy sie determinacja, jeszcze nie raz mu twarz poobijaja zanim do czegos dojdzie.

i tu moje pytanie :

i do czego doszedł ??

Logicznie rozumując i analizując moje wypowiedzi widać gołym okiem,że zwyczajnie życzyłem dobrze Adamkowi w jego karierze ale wiedziałem ile ciężkiej pracy będzie wymagać osiągnięcie czegokolwiek po przejściu do wyższej kategorii wagowej. Według mnie Adamek w swojej karierze miał sporo dobrych walk szczególnie w wadze Junior-Ciężkiej. Po przejściu do wagi ciężkiej musiał przybrać na wadze - tutaj nieco przez to stracił na dynamice,wydolności i szybkości zadawanych ciosów i też w wyższej kategorii wagowej rywale dysponują większą siłą zadawanych ciosów - logika. Rzucił się na głębokie wody ale samym sukcesem jest możliwość stanięcia w ringu z Kliczko. Adamek w swojej karierze zarobił masę pięniędzy - dzisiaj mieszka w USA, ma tam rodzinę i finansowo też się dobrze trzyma - według mnie miał wzloty i upadki ale jako bokser kompletnie nie ma się czego wstydzić o czym nawet świadczy jego bilans walk. Z tego co pamiętam miał coś 48 walk wygranych.

Zobaczymy ile będzie miał Szpilka - celebryta po pokonaniu dziadka - o ile ta walka nie była ustawiona by wykreować ze Szpilki dobrego boksera choć po walce z Adamkiem wyglądał jakby czołg po nim przejechał - słaba wytrzymałość na zadawane ciosy według mnie.

To tak samo jakby dzisiaj ocenić Andrzeja Gołotę,że robi z siebie pośmiewisko na ringu ale jakby zobaczyć jego walki u szczytu formy w USA to był bliski pokonania topowych bokserów na świecie przykładowo - a czasami nie wytrzymywał psychicznie końcówek walk i zadawał ciosy poniżej pasa. Dla mnie Gołota był wielkim bokserem - długo takiego w Polsce nie będzie.

W Polsce nigdy nie będzie dobrych bokserów jak bedą nieodpowiednio promowani tak jak jest do tej pory . Mam na myśli gale gdzie Polak walczy z Polakiem sami sie wytłuką i nic z tego nie bedą mieć ale to ich sprawa co robia . Niestety takie są Polskie realia

Ja sądzę,że chodzi głównie o finanse,bo Polacy walczą za stosunkowo małe kwoty. Żaden klasowy Amerykański bokser nie przyjedzie do nas walczyć za 50 tysięcy, a taki Szpilka czy Adamek za takie kwoty bez zastanowienia podpiszą kontrakty.

co do Andrzeja to 2 ostatnie jego walki były bez sensu a pozatym to mega dobry bokser i tu się zgodze, ze długo będziemy czekac by moc o 4 w nocy wstać na takie walki

Ale ja nie mówię że maja z USA przyjeżdzać wystarczy z Europy

2 ostatnie? Moim zdaniem on kariere zakończył z 8?9? lat temu po walce, której skrót można było zobaczyć w teleexpressie