Asunto: Piłka Ręczna kolejnym sportem w PPM

Mi sie w pilce udalo 2x awansowac sezon po sezonie i w 3-cim bylem juz w I lidze w hoku tez awansowalem ale bylo to dzielem przypadku bo w ogole nie kumalem tej gry. Ogolnie to wszystko ma swoje plusy i minusy. Teoretycznie w I lidze beda managerowie ktorym bedzie zalezec na tej grze /w koncu po cos wykupia sobie miejsce/ i o dobry wynik oraz oferty na koniec sezonu bedzie ciezko. W nizszych ligach moze byc latwiej a jezeli do tego dodamy bonusy za awanse itp to moze wyjsc na to ze bardziej bedzie oplacalo sie zaczac nizej, moze nie od VI ale np od II, III.

Ciekawe czy będę darmowe ligi bo jak nie no to niestety pozostanę przy piłce tylko. Nie mam zamiary wykładać kasy na takie coś.

powiedziałbym nawet, że już została przekroczona. Oczywiście jeśli to kupowanie miejsc naprawdę wejdzie.

I ciekawe że jakoś nie mają już na starcie zaufania do tego że przekonają ludzi do wykupienia pro. Ale ja osobiście patrząc na to co dzieje się w piłce czy hokeju to wcale się nie dziwię.

Davi ma racje, granica jest bardzo cienka. Pytanie tylko dlaczego ciagle te same osoby maja miec handicap w postaci gry w 1 lidze tylko dlatego ze zarejestrowaly sie na PPM-ie jako pierwsze /5-6lat temu?/ . Moze dzieki temu inni beda mieli szanse. Choc oczywiscie najlepszym acz nierealnym pomyslem bylby start wszystkich od tego samego poziomu ligowego.

A czemu osoby najbogatrze mają grać w pierwszej lidze? Jak ktoś się wcześniej zarejestrował to przynajmniej wiadomo, że długo na tą gre czeka, a sytuacja finansowa gracza w żaden sposób nie powinna się wiązać z grą.
No właśnie, start z jednej ligii wydaje się najlepszym rozwiązaniem, dziwne, że twórcy tego nie widzą. Przecież to żadna filozofia zrobić w pierwszym sezonie tyle lig na jednym szczeblu żeby wszystkich upchnąć.

nie ma w tym nic nierealnego. Znam kilka produkcji gdzie w pierwszych sezonach w najwyzszych ligach grały tylko boty, a drużyny były przydzielane np od 3 ligi. Jak się chce to da się to zrobić. Szczególnie tutaj, gdzie w grę wchodzą jeszcze baraże. Można zrobić taki sezon zerowy gdzie gra się w ligach kwalifikacyjnych i później po barazach zapełniane są już te własciwe ligi. Ale po co ruszać głową, jak łatwiej da się zarobić

Wystarczyłoby zrobić ligi po 10 drużyn, a na koniec sezonu coś w rodzaju pucharu polski. Koszyki do pucharu wylosować według miejsc w tabelach. Według miejsc w pucharze podzielić wszystkich na potrzebną ilość lig. Wydaje mi się, że to żaden problem, a już po pierwszym sezonie byłby sprawiedliwy podział na 6 lig (zakładam że tyle trzeba).

Napisalem "nierealne" w sensie "watpie zeby tak zrobili". Osobiscie bylbym goracym zwolennikiem tego pomyslu

Pixem-wielu bedzie za i wielu przeciw. Juz na poprzednich stronach kilka osob "narzekalo" ze jest "daleko" w kolejce i ze z gory sa na straconej pozycji czyt. "Ci z wyzszych lig beda mieli przewage". Jest nowy sport a wiec kazdy powinien miec rowne szanse. Nie przekonuje mnie fakt, ze ktos zapisal sie kilka lat temu i czeka...Nie zamierzam wyklocac sie tutaj, ktora opcja jest dobra bo wg mnie nie ma idealnej /nie liczac startu od tego samego poziomu ligowego dla wszystkich/. Kazdy ma prawo do swojego zdania ale rozumiem tez ze kwestia platnosci nie jest szczytem marzen, tutaj pelna zgoda. Zobaczymy jaka bedzie oficjalna wersja choc projekt tez musi sie jakos utrzymywac, niestety. Mozna miec tylko nadzieje ze w zamian dostaniemy dobry produkt.

zbyt duża losowość, bo główny czynnik przydzielający to mecz pucharowy

Robimy normalne ligi tylko ich nie róznicujemy w pionie, a na koniec między zwyciezcami są baraże o 1 ligę, a reszta do 2 ligi. Najważniejsze już ustalone, a resztę można przydzielic wg miejsc i punktów. To jest scenariusz na bardzo liczny kraj, bo w mniej licznych może się nawet bez baraży obyć i np po 2-3 zespoły weszły by do najwyższej ligi.

Albo jeszcze inny scenariusz, te same ligi, do tego jakiś losowy puchar krajowy i o przydziale do właciwych lig na nastepny sezon decyduje OTR.

jeśli projekt chce się utrzymać to powinien inwestować w jakość, a tymczasem tutaj liczą się tylko działania przynoszące kasę. Co owocuje stałym odpływem czasami wielce zasłuzonych graczy. To mi coraz bardziej przypomina działania typu "skroić frajera ile sie da", a jak sie znudzi i gre porzuci, to zawsze znajdzie sie kolejny. I tak to sie bedzie toczyc dalej.

Mogliby wszyscy zaczynać od 7 ligi
Nie byłoby mistrzostwa żadnego kraju ani pucharów międzynarodowych, a najlepsi awansowaliby do wyższych lig.
Pomysł realny tylko mało wydajny

PRO na 3 sporty ma być z rabatem do 40%
to praktycznie równałoby się opłacie za 2 sporty

Jeśli to rabat 40% na wszystkie 3, to kosztowałoby 576, czyli mniej niż jest teraz za dwa sporty.
A jeśli rabat byłby tylko na jeden sport to żadna rewelacja.

Nie wiem jak to będzie dokładnie wygladać, choć myślałem o tej pierwszej wersji.

W pierwszym sezonie wszyscy są praktycznie równi, więc nawet miejsce w tabeli to duża losowość, a tak byłoby wszystko jasne. O tym co ty mówisz też myślałem tylko że ludzie z 5 miejsc trafialiby np. do 4 i 5 lig. Wtedy albo znowu trzeba robić baraże, albo wysłuchiwać lamentów że ktoś miał gorszy bilans ale grał w silniejszej lidze, albo ma większą siłe druzyny.

Ale ogólnie zgadzam się z tobą, że też jest to dobre rozwiązanie, a to o czym mówie powyżej jest niczym w porównaniu ze skandalem jakim jest kupowanie miejsc w ligach. Już promowanie zawodników za pieniądze wzbudzało duży niesmak, a co dopiero to.

A czy ktoś z ludzi odpowiedzialnych za kontakt z górą próbował sugerować, albo dowiadywać się czy myśleli oni o pomyśle zaczynania z równych lig? Może oni po prostu na to nie wpadli, a my tu ich posądzamy o brak dobrej woli. A jak uwwżają to za zły pomysł to mogliby się chociaż na ten temat wypowiedzieć bo pewnie większość graczy jest zwolennikami tego pomysłu.