Asunto: II.2

Nie no, oczywiście że jestem szczęsliwy z wygranej I bardzo zadowolony z tego, jak grali moi zawodnicy na tablicy. Ale skuteczność rzutów osobistych to coś, nad czym muszę pomyśleć, bo nie w każdym meczu będę prowadził po 3 kwartach na tyle dużo, żeby 4-ta przegrać z kretesem

Hmm, pomyłka. 4-ta kwarta prawie na remis. Chyba dlatego, że byłem pod wielkim wrażeniem rajdu Kicu w ostatnich kilku minutach (z -25 do -14).

A konkretnie to rajdu jednego zawodnika - fajny ten Janer!!!

Pewnie pomogły wazności, ale to nie umniejsza faktu - wielkie brawa!

Było więcej niespodzianek w tej kolejce. Oprócz porażki Piły, mnie bardzo zaskoczyło zwycięstwo Orzełków. Podsumowanie meczu jeszcze mnie utwierdziło, że to był świetny występ naszego rywala z Konferencji A!

Pod koniec sezonu, lub w następnym będzie na sprzedaż
Ale zawodnik fajny, a następcy jeszcze nie widzę u siebie w szeregu, wobec czego musi on grać

Ja raczej się nie zgłoszę. Podtrzymuję, że mimo wieku - chciałbym go mieć w składzie. Ale w tym momencie obaj moi kadrowicze to centrzy.
Swoją drogą, na pewno Niemca przeskautuję. Bo w 4-tej kwarcie wkładał po prostu piłkę do kosza nad Chinkiem, a Szewczyk to w ogóle tylko pod nim sobie podskakiwał. Więc jeśli to nie lepszy rozkład atrybutów, no to wzrost ma tak kolosalne znaczenie (przynajmniej przy rzutach pod koszem), że przynajmniej "Szewcowi" nie wróżę wielkiej kariery jako środkowemu , ("Chińczyk" na szczęście chyba jeszcze rośnie). Wolałbym tego pierwszego przestawić na bardziej dla niego naturalnego PF, ale skoro kadrze potrzebny jest jako środkowy, to tak będę go trenował.

@Damek: Jednak miałeś rację żeby nie panikować z FT. W tym meczu ja miałem skuteczność poniżej 50%, ty około 90%. Ale w pierwszej kolejce było prawie idealnie na odwrót!! Czyli FT, to praktycznie loteria.

Się rozpisałem dzisiaj...

A w ogólnej skuteczności 38-50 dla ciebie, więc nie marudź o skuteczności

Zmieniles taksy, ja nastawilem swoje pod ciebie i byly chybione. Gratulacje

Jeśli zawodnik zagra w towarzyskim straci część energii która odzyska w kolejnym dniu, jednak gdy wystawiasz go w meczu ligowym jest już trochę "premeczony" i może słabiej zagrać. Czy traci energie na stale? Z tego co wiem to nie, choć reki był nie dal sobie uciąć.

Ten mnie ciekawi ten wątek bo w ostatnich dniach po raz pierwszyw koszu zacząłem grac mecze towarzyskie i ligowe tego samego dnia, wczęsniej nie grałem towarzyskich i ligowych w jeden dzien bo było to dla mnie troche uciążliwe aby dwa razy na dzień zmieniać taktyke i przede wszystkich skład (na towarzyskie wystawiam najslabszych graczy). Ciekawe czy jeśli grałbym towarzyski podstawowym składem na bardzo niskiej a wieczorem tez podstawowym składem na normalnej czy traciłbym więcej energii sezonowej niż jakby grał podstawowym składem tylko mecz ligowy?

@machina @policzna

Wydaje mi się, że na pewno traci energię "sezonową", bo inaczej to by było sprzeczne z tym, co piszą w Pomocy...

Ale mnie najbardziej chodzi jednak o wpływ towarzyskiego na ligowy w tym samym dniu. Bo jeśli gram podstawowym składem oba mecze, to ta ewentualna strata circa 6 punktów energii może być języczkiem u wagi, i chyba zrezygnowałbym z towarzyskich w tych terminach, kiedy gram o awans/utrzymanie, a nawet (chociaż szkoda by mi było, bo najbardziej mecze towarzyskie są dla mnie ważne ze względu na robienie zgrania) w sezonie zasadniczym, kiedy gram z drużyną o podobnej sile.

Cytat z Pomocy:
" Każdy zawodnik, którego energia spada po spotkaniu, otrzymuje ją z powrotem w procesie regeneracji, ale do wartości nie wyższej niż obecna wartość energii sezonowej. "
Niestety nie piszą, _kiedy_ otrzymuje ją z powrotem.

nastepnego dnia