Asunto: III.16

Ogólnie ten sezon to był sezon wielkich rozczarowań dla jednych, i sezon wielkich sukcesów dla drugich, mam tu na myśli: jako Rozczarowania: Iskra ,TATANKA, Tomic,Juve7, no i największe rozczarowanie moim zdaniem, to bez wątpienia Brrreloki.
Zaskoczeniem: ja widzę 2 ekipy,chocko i kalwar, nie wiem jak tego dokonały, ale udało się im zdobywać punkty na bardzo trudnych terenach mając stosunkowo słabe zespoły, na koniec sezonu wypadły lepiej, niż dużo mocniejsze drużyny w naszej lidze,zobaczymy co będzie w następnym sezonie.

To tylko taka moja opinia

Teraz największe niespodzianki - w sensie pozytywnym tego sezonu moim skromnym zdaniem:
1. Telekom - od kilku sezonów w ścisłej czołówce mimo niezbyt okazałej siły drużyny, w tym również wysoko za co należą się słowa uznania dla managera.
2.Ludzie Fryzjera - spodziewałem się, że będą ligowym średniakiem, tymczasem stali się czwartą siłą w naszej lidze i jednym z głownych faworytów nowego sezonu.
3.Chocko - zdecydowanie najlepszy z beniaminków, przez wielu chyba skazywany przed sezonem na walę o utrzymanie.
4.PLNY - niegdyś czołowa ekipa tej ligi, po kilku słabszych sezonach wraca chyba na należne jej miejsce i w przyszłym sezonie będzie pewnie jeszcze lepiej.
5. Polonia - jak dla mnie murowany kandydat do spadku, który jednak zapewnił sobie spokojnie grę w barażach - czy to wystarczy, żeby się utrzymać zobaczymy.

I to tyle mojego podsumowania.
Mam nadzieję, że w kolejnym sezonie też będe mógł je zrobić

dobra prezes my tu gadu gadu, a na dniach baraże. Propozycje jakiejś taktyki dla mnie masz na mecze barażowe, bo ja sam nie wiem jaką taktykę obrać. Oczywiście prośba o pomoc kierowana jest do wszystkich. No chyba, że mnie nie chcecie widzieć w lidze na next sezon to przepraszam i kryje się już do jamki

Mała informacja dla drugiej drużyny zespół z którym będzie grał czyli Sosnowiec wysłał najlepszych zawodników na obóz więc z tej ligi chyba spotkam się w przyszłym sezonie z dwoma drużynami POWODZENIA

Dziękuję za miłe słowa. Co do nowego sezonu, to raczej będę średniakiem. 19-tka Sosnowiec jak spadnie, to będzie moim głównym kandydatem obok Breloków do awansu. Ja na razie nie planuję wielkich wzmocnień. Wiadomo, będę coś chciał kupić taniej i potem drożej sprzedać (tak jak parę transferów dzisiejszych). Oferta od sponsora może być niższa (o ok 30pkt mam niższą ŚOD teraz, EKO i dyrki w miejscu, jedynie lepsze miejsce niż przed rokiem. Natomiast liczę na zdecydowany wzrost oferty medialnej.

Co do taktyki, to ja Ci coś zaproponuję, sam ocenisz i tak wszystko. ALe to wieczorem po pracy po 22

No to panowie powodzenia jutro wszystkim zycze A tak pozatym to ladna kasa dzisiaj mi wpadla... transfery plus premie to ponad 55 baniek wiecej takich dni hehh

co do mojej skromnej osoby to wcale nie jest niespodzianka że nie awansowałem hehehe po prostu nie mam parcia na awans a co najlepsze to ... nie interesuję się piłką nożną hahahaha po prostu lubię gierki typu manager

Zauwaz, ze Twoj rywal w barazach jeszcze jutro bedzie mial swoich czolowych zawodnikow na obozie, a co za tym idzie taktyka jest prosta: Strzel kilka bramek w pierwszym meczu, aby rewanz byl tylko formalnoscia

Miałem coś dumać i kombinować, ale jutro Centomania to 5-0 powinna wygrać, jak ten gość ma zawodników na obozie. Co do mojej kasy (bo kolega wyżej chwalił się), to u mnie dzisiaj jakieś 107 mln na czysto wpadło... Także wyprzedaż udała mi się i to bardzo...

Zastanawiam się czy puścić 14 lvl YA teraz, czy po ofertach trybunę na 10000, ewentualnie można wstawić jednak tę akademię teraz, a za 16 dni trybunę ale na jakieś 5-6 tys max...

przy takiej kasie, to inwestuj w stadion. To dzięki niemu są większe dochody. Inwestując w obiekty podnosisz koszty utrzymania, a patrząc na losowania i to co ludzie piszą na forum (choćby naszym) to nie zawsze jest dobry junior

taką taktykę to na wstępie obstawiałem. Zastanawiam się tylko czy zagrać na bardzo wysokim czy normal

Ja dałbym b wysoką, tu nie ma co kombinować.

Wygląda na to, że zostanę z Wami na kolejny sezon
No chyba, ze w rewanżu nastąpi katastrofa.