
Selecciona un país: |
![]() |
Polonia |
Meczu nie oglądałem, ale z tą "przewagą" to już sobie wyobrażam jak było. Pewnie kilka razy więcej Panu Bogu w okno, i kilka razy częściej kopali się w czoło.. wielka mi przewaga.
Typowałem 0:2 dla Lecha i wiela się nie pomyliłem
Przykro się paczy jak Legia człapie po Majstra.
Typowałem 0:2 dla Lecha i wiela się nie pomyliłem

Ruch ma zdecydowanie łatwiejszy układ gier oba zespoły grają 2D-1W, a przecież jest jeszcze Śląsk który może dzisiaj dogonić Legię.
Legia zagrała tragicznie słabo, bez pomysłu po Skorżowemu.
Legia zagrała tragicznie słabo, bez pomysłu po Skorżowemu.
Legia na wiosnę gra żenująco, Śląsk punktuje lepiej tylko od Cracovii, ŁKS i może Lechii..., Wisła gdzieś w odmętach tabeli, Lech trochę się odbakerzył, ale nie może być tak że kilka dobrych meczów i już masz majstra. Korona dała już swój popis w meczu z Zagłębiem - większego barbarzyństwa dawno nie było. Ruch... Ruch pokazał jaki jest mocny w Europie. Ostatnio jak wlazł do europejskich pucharów to z klubami z Malty mieli poważne problemy.
Ja bym zrobił jak w amerykańskim MLSie ograniczenia płacowe dla piłkarzy. 10tys miesięcznie powiedzmy.. chce więcej? Niech trenuje i gra na tyle dobrze, żeby wyjechać do Niemiec np. czy choćby na Rosję, Cypr (dużo lepsze ligi). I z korzyścią dla reprezentacji by wyszło
Ja bym zrobił jak w amerykańskim MLSie ograniczenia płacowe dla piłkarzy. 10tys miesięcznie powiedzmy.. chce więcej? Niech trenuje i gra na tyle dobrze, żeby wyjechać do Niemiec np. czy choćby na Rosję, Cypr (dużo lepsze ligi). I z korzyścią dla reprezentacji by wyszło

Z koszyścią dla reprezentacji, lecz nie dla Europejskich Pucharów. A przecież dla władz klubów to się liczy, a nie Reprezentacja.
Mistrzem będzie ten, kto wygra wszystko. Myślę, że jeden remis może Legii lub Ruchowi odebrać tytuł. O Śląsku na razie nie piszę, bo jeszcze nie wygrał, ale na pewno też będzie groźny.
Zarówno Legia jak i Ruch mają mega prosty terminarz, więc powinno być bardzo ciekawie, tym bardziej, że żaden zespół formą nie błyszczy i wszystko pewnie będzie na styku.
Zarówno Legia jak i Ruch mają mega prosty terminarz, więc powinno być bardzo ciekawie, tym bardziej, że żaden zespół formą nie błyszczy i wszystko pewnie będzie na styku.
Jeśli mam zawierzyć twojej relacji (czyli gościa, który ogląda mecze ekstraklasy przez różowe okulary) to już wolę sobie przeczytać raport z weszlo. Oczywiście po obejrzeniu skrótu meczu (czyli kompilacji wszystkich sytuacji meczowych, a bez zbędnego kopania się po czołach) będę mógł mieć w pełni własne zdanie. Póki co zdaję się na swoją intuicję i sprawozdanie profesjonalnego serwisu.
Cytuję:
1. "Dobra, tempo tempem, ale na razie jakości piłkarskiej u lidera ekstraklasy nie ma w ogóle. Po 33 minutach Legia nie ma ani jednego celnego strzału, niewiele dośrodkowań, niewiele wygranych dryblingów."
2. "Za chwilę druga połowa meczu Legia - Lech. Do przerwy warszawski zespół zaliczył jedno z najgorszych 45 minut w tym sezonie, nie oddał żadnego celnego strzału, miał raptem jedną dobrą akcję, ale iście "hiszpańską techniką" popisał się Nacho Novo. Jeszcze moment, a dojdziemy do wniosku, że nawet rok temu Wisła Kraków sięgnęła po tytuł w lepszym stylu (o ile Legia po ten tytuł faktycznie sięgnie)."
3. "59 minut czekaliśmy na pierwszy celny strzał Legii - ale i tak fatalny. Wczoraj Widzew oddał uderzenie po 61 minutach, a Cracovia mniej więcej po 70. Jeśli Lech nie stworzy Legii sytuacji do zdobycia gola, to Legia sama z siebie będzie miała z tym ogromne problemy."
4. "Tragiczny mecz Legii, w zasadzie bez sytuacji bramkowej, bez ani jednego groźnego strzału. Lech zrobił swoje do przerwy - strzelił gola, miał jeszcze ze dwie akcje, które mógł lepiej rozegrać (brakowało wyczucia przy podaniach, między innymi stąd aż 13 spalonych). Potem już "Kolejorz" się cofnął i całkowicie "zablokował" ten mecz mecz. Wygrał zasłużenie"
Cytuję:
1. "Dobra, tempo tempem, ale na razie jakości piłkarskiej u lidera ekstraklasy nie ma w ogóle. Po 33 minutach Legia nie ma ani jednego celnego strzału, niewiele dośrodkowań, niewiele wygranych dryblingów."
2. "Za chwilę druga połowa meczu Legia - Lech. Do przerwy warszawski zespół zaliczył jedno z najgorszych 45 minut w tym sezonie, nie oddał żadnego celnego strzału, miał raptem jedną dobrą akcję, ale iście "hiszpańską techniką" popisał się Nacho Novo. Jeszcze moment, a dojdziemy do wniosku, że nawet rok temu Wisła Kraków sięgnęła po tytuł w lepszym stylu (o ile Legia po ten tytuł faktycznie sięgnie)."
3. "59 minut czekaliśmy na pierwszy celny strzał Legii - ale i tak fatalny. Wczoraj Widzew oddał uderzenie po 61 minutach, a Cracovia mniej więcej po 70. Jeśli Lech nie stworzy Legii sytuacji do zdobycia gola, to Legia sama z siebie będzie miała z tym ogromne problemy."
4. "Tragiczny mecz Legii, w zasadzie bez sytuacji bramkowej, bez ani jednego groźnego strzału. Lech zrobił swoje do przerwy - strzelił gola, miał jeszcze ze dwie akcje, które mógł lepiej rozegrać (brakowało wyczucia przy podaniach, między innymi stąd aż 13 spalonych). Potem już "Kolejorz" się cofnął i całkowicie "zablokował" ten mecz mecz. Wygrał zasłużenie"
P.S. A potem wchodzę i czytam komentarze "Legia przeważała, ale Lech był skuteczniejszy" Oczywiście obejrzę skróty, ale już teraz proszę Cię Jaśnie Wielmożny Panie o wskazanie elementu piłkarskiego rzemiosła w którym Legia w tym meczu dominowała, żebym wiedział na co zwrócić uwagę

Strzały:
Legia 16
Lech 4
Rzuty wolne:
Legia 6
Lech 1
Rzuty rożne:
Legia 6
Lech 2.
I nie oglądam meczu przez różowe okulary, bo takich na szczęście nie posiadam
Legia 16
Lech 4
Rzuty wolne:
Legia 6
Lech 1
Rzuty rożne:
Legia 6
Lech 2.
I nie oglądam meczu przez różowe okulary, bo takich na szczęście nie posiadam

Statystyki to nie dowód
Póki co mam słowa z relacji na weszlo.com kontra twoje zdanie. Dalszą wymianę zdań pomiędzy nami proponuję odłożyć do niedzieli-poniedziałku kiedy będę mógł na własne oczy przekonać się kto tutaj kłamie/nie zna się na piłce
Co do suchych statystyk to przypomina mi się Antek Piechniczek po meczu Polski z Czechami, kiedy to stwierdził, że Polacy byli lepsi bo mieli więcej rożnych (hehe
).
Leśna myśl szkoleniowa widzę wciąż żywa


Co do suchych statystyk to przypomina mi się Antek Piechniczek po meczu Polski z Czechami, kiedy to stwierdził, że Polacy byli lepsi bo mieli więcej rożnych (hehe

Leśna myśl szkoleniowa widzę wciąż żywa

Oczywiście ja kłamię
Strzały, rzuty wolne czy rożne to na moje "elementy piłkarskiego rzemiosła" o które pytałeś. Poza tym nigdzie nie napisałem, że Lech wygrał niezasłużenie czy coś w ten deseń. Napisałem, że Legia miała przewagę, bo to właśnie chociażby z tych głupich statystyk wynika oraz że Lech miał lepszą skuteczność, a to wynika z liczby bramek w spotkaniu. Ty zacząłeś jakiś osobiste podjazdy w stylu Jego mości itp.
Z ciekawości, jakiemu klubowi kibicujesz ?
Aha i tak zgadzam się z punktem 4 - Legia zagrała tragicznie.

Z ciekawości, jakiemu klubowi kibicujesz ?
Aha i tak zgadzam się z punktem 4 - Legia zagrała tragicznie.
Zwycięstwo piłkarzom "Kolejorza" zapewnił niezawodny napastnik Artiom Rudniew, który wykorzystał sytuację sam na sam z Kuciakiem. Do końca meczu inicjatywę miała Legia, ale nie była w stanie przebić się przez szczelną obronę poznańskiego zespołu. Taki wynik oznacza, że Legia ma już tylko punkt przewagi nad drugim w tabeli Ruchem Chorzów. gwizdek24.se.pl/pilka-noz... czyli Legia miała ''INCJATYWĘ" od 25 min

Temas favoritos
Ultimos comentarios