Asunto: II.2

Ten silnik to dno. Ocena 18 u rywala ale oczywiście to wpływu nie ma na wynik.

Dziwne, ale w TOP pokazuje, iż w tym momencie mam 4. siłę drużyny w Polsce... będąc tylko 9 punktów za liderującym Zitkiem

Ja tylko patrze na twój wpis i już czuje respekt więc to chyba nie przypadek

hehe no mam nadzieję, że uda się awansować, a później bardziej powalczyć, niż podczas poprzedniej przygody

No i powodzenia w piłce ręcznej... tam będzie w tym sezonie rzeźnia...

I znowu bardzo nisko gram...

Nie rozumiem dlaczego dostaje tak dużo kartek, trenuję dobrze zawodników. Ostatni mecz pomimo wygranej (dość szczęśliwej) to aż 4 żółte kartki w samej 1 połowie. Dzisiaj pomimo tego,że grałem z jednym z najsłabszych rywali w lidze to mecz poprostu męczarni i już w 45 minucie na koncie mojej drużyny było 3 żółte kartki w tym 1 czerwona.

Nie rozumiem tego, z drużynami bardzo mocnymi jak Drednor, Fuocco Bridge gra mi się bardzo dobrze, a z drużynami słabszymi , często nawet sporo słabszymi dostaje łomot, sporo kartek i remisuje tak jak dziś, gdzie jak się porówna oceny meczowe w tym meczu to jest przepaść poprostu.

I jak tu wogole walczyć o top 5 jak z najslabszymi druzynami w lidze nie idzie zagrac 11 na 11 ani nawet jakos na rowni.

może nie graj agresywnie ?

Postaram się ale te kartki psują mi plany wbicia się do TOP 5 w lidze by utrzymać oferty sponsorskie z poprzedniego sezonu,które są nawet dobre jak na tą ligę.

sponsora to ja sie boje...

Nie masz się co bać właśnie,bo będziesz miał oferty z I ligi mimo wszystko. Nawet jak spadniesz niżej to SOD cię powinno obronić i jakiegoś dużego spadku ofert chyba mieć nie będziesz. Ale walcz o baraże,bo w barażach grałbyś z kimś raczej porównywalnym do twojej drużyny i szanse na utrzymanie by były jak najbardziej.

Pod względem największej ilości żółtych kartek jesteś dopiero na 13-14 miejscu w lidze. Do tej kolejki zgromadziłeś ich raptem 54, Som Gorsi mieli 89, Zielona Góra która w tabeli ligowej zajmuje 3 miejsce, zgromadziła 70 żółtych kartek. Kartki w przekroju całego sezonu to nie Twój problem tymbardziej, że często grasz agresywnie

Tylko,że te kartki komplikują mi mecze, w których powinienem mieć gładko 3 punkty. Już taki urok PPM,że nic tu nie jest pewne. Szkoda tylko,że akurat najsilniejszy team Drednor sobie wygra naszą ligę bez mniejszych problemów i nie dostaje czerwonych w decydujących meczach.

W nożnej nie ma czegoś takiego jak decydujące mecze. Za każdy mecz są 3 pkt. Koniec sezonu to suma zdobytych punktów. W przekroju sezonu wygrywają najlepsi /najsprytniejsi itd/ managerowie.

U mnie zawsze decydująca jest końcówka sezonu,przynajmniej wtedy wszystko się wyjaśnia. Miałem sezony ,w których na 5-6 meczy przed końcem byłem na 2 miejscu ,a nagle 2 mecze z rzędu czerwone kartki i przegrywałem wszystko. Gdybym tych czerwonych nie dostawał i miał choć 2 punkty z tych meczów to bym obronił miejsce na jakim byłem.

Nie wspomnę o meczach z najsłabszymi drużynami w lidze i sytuacjach ,gdzie rywal miał noty 15,17,18 i w 10 strzelił mi bramkę. Nie narzekam na to, bo taki właśnie jest PPM. Przywykłem do tej ligi ale doskonale wiem na jakim pułapie muszę kończyć sezon by nie mieć strat. Dlatego mecze jak dziś mi psują humor,bo słabszych rywali raczej nie będzie zbyt wielu.