Asunto: I.1

Patrze na kase jaka druzyny dostaja za awans i musze stwierdzic ze to jakies jaja, wiecej dostaja nagrody niz mistrz 1 ligi. Nie wspominam juz o bonusie ptk. Ktos z tymi ptk jednak nie pomyslal. Nie rozumiem tylko jednego ja awansowalem z 3 i nic nie dostalem i jak widac nie oplacilo mi sie to, teraz druzyny ktore nie byly w stanie awansowac wczesniej bo byli od nich lepsi wychodza na tym podwojnie, bo nie dosc ze dostana kase za awans to jeszcze bonus ptk. I gdzie tu sprawiedliwosc?

Nie ma sprawiedliwości na tym świecie Fakt, że dzięki wcześniejszemu awansowi jesteś do przodu, a takie nagrody mają na celu niwelowanie różnic w sile. Chociaż prawdę mówiąc bardzo dziwnie to jest zrobione.

Ja nie mam pretensji do ludzi tylko do dziwnie sformuowanego systemu, bo grajac w ekstraklasie nie dostajesz nic. Ja za 4 dostalem 25 baniek nagrody. W drugiej za 4 dostal 18. Wiec roznica spora?, ale Ci co awansowali prawie 30 i 45 za awans. Nie mowie juz o ptk. To gdzie tu niwelacja roznic, jak dla mnie to ich poglebianie, gram bo gram ale cos czuje ze jak Zenek dojdzie do 1 ligi to bedzie hegemonem

Ten system jest po to zrobiony żeby zniwelować różnice finansowe tzn. I ligowcy mają lepszych sponsorów duże nagrody za pozycje i za zawodników. Natomiast taki gracz z IV ligii ma slabych sponsorów za miejsce też dostaje grosze

W hokeju nie widać tej hegemonii beniaminkow i w piłce będzie podobnie.

Niekoniecznie.
W hokeju wystarczy lepsza drużyna, tutaj te lepsze drużyny dostają po tyłku niertaz z tymi najmniej spodziewajacymi się drużynami.

PS. Popatrz na Puchar Polski jak II Ligowiec dostaje z IV

A w realnym sporcie zawsze wygrywają najlepsi?Ciekawe ze tak placzacy mobidig nie wspomniał ile dostaje od sponsora na sezon 160 baniek wiec różnica jest spora. Wyższa pożyczka i tygodniowe wplywy

No i dlatego Piłka wydaje mi się lepszym sportem na PPM Bo jest nieprzewidywalna

Nie kumam tych co wierzą w sensowność tego systemu - przypomina mi to klaskanie swojemu wodzowi bez względu na to co powie. Co tu niwelować? Wystarczy sam system średniej drużynowej. Zespół który zajmuje 2-4 miejsce w II lidze wychodzi na tym dużo lepiej niż taki co zajmuje 15 w extrze - i to już jest problematycznym niwelowaniem. A dokładanie za awans tych astronomicnzych sum + bonus pkt to kompletna bzdura - nie trzeba być profesorem ekonomii/matematyki. Tylko rozumiem że włodarze do błędu się nie przyznają...

Nikomu nie klaskam ale rozumiem cel takiego kroku, nie ma co ukrywać że ekonomia od początku nie była dobrą stroną tego projektu, są zbyt duże różnice w ofertach sponsorskich i ta właśnie premia za awans ma być próbą wyrównania tych różnic.

Nie wiem jaki system byłby sprawiedliwy może stałe oferty sponsorskie dla każdej z lig? + jakieś bonusy za miejsce?
Nie ja projektowałem założenia ale w hokeju już się to wymyka spod kontroli bo w krajach takich gdzie jest mało managerów powstają monopoliści i odsadzili już większość o parę długości.

Z własnego doświadczenia po próbie w hokeju awans-spadek zbyt wiele na tym nie zyskałem a prawdę mówiąc to zostałem w tym samym miejscu.

Mam jedynie nadzieje że w piłce ręcznej zasady od początku będą klarowne i nie będą ulegać zmianie w trakcie gry i każdy będzie mógł zadecydować czy zaczyna od samej góry, od samego dołu czy od środka.

No ale przecież to logiczne, że Ci co znajdują się w Extrze powinni mieć większe wpływy niż lider III ligi. Żeby dostać się do elyty trzeba się wykazać kunsztem. Tak samo jest w realu. To powinno działać w drugą stronę - spadasz i dotyka Cię znaczna kara. A tu (z autopsji hokeja) spadam i dostaje tyle samo bo sezon do sezonu średnia spadła nieznacznie ale level+1 i lepsi kołczowie.
Podtrzymuje że te super bonusy to nieporozumienie. WYstarczy porównać moją sytuację do sytuacji Makula (Legion mistrz II ligi). [Makul nie załuję Ci ] Startowaliśmy prawie z tego samego poziomu (nieznacznie więcej miał Makul) a dziś na koniec sezonu ma +90 mimo że Boskie nie były czerwoną latarnią w lidzie. A po bonusie za awans w nowym seziu różnica będzie wynosiła 135... Bez dżąder...

Niestety za długo się chyba przy tym systemie Panowie nie zmóżdzali...

Rozumiem że mają mieć więcej ale nie może być tak że różnica jest rzędu 3-4 krotności wpływów między I a II ligą że nie sięgnę dalej, taka sytuacja ma już miejsce w hokeju zaś w piłce to już kwestia czasu.

Bo w 5 sezonie są zespoły w piłce które mają więcej niż ja w hokeju w 9

Chyba przesadzasz Zająłem w zeszłym seziu IV miejsce a Makul chyba 3 w II lidze. I mimo tego samego poziomu EKO mam jedynie jakieś 20-25% więcej w tym sezonie odeń. A ty piszesz 3-4x - to oznacza, że są drugoligowcy którzy mają po 3m tygodniowo?

sorki za brak dużej litery - "Ty"

ale gdyby byly tak duze roznice jakich bys chcial... to 3-4 ligowiec nigdy nie dogoni nawet troche takiego 1 ligowca, nigdy nie bedzie mogl z nim zagrac fajnego meczu tylko zawsze bedzie chlopcem do bicia...