Potyczki w PZP
W poprzednim artykule opisywaliśmy Ligę Mistrzów, więc teraz czas na kolejne rozgrywki: Puchar Zdobywców Pucharów. Tutaj również reprezentują nas trzy drużyny - są to Magicpow, Grudusk Handball Stars oraz Kolomokotywa Gdynia. Prześledźmy ich zmagania w fazie grupowej tego turnieju.
Grupa 8 - Magicpow
Na przywitanie z turniejem, zawodnicy tego zespołu zmierzyli się z reprezentantami Białorusi. Jak to zwykle bywa na początek, obie drużyny sprawdzały przeciwników, ostrożnie przypuszczając ataki i zaciekle broniąc swojej bramki. Mimo to, mecz był dość ciekawy, a Polacy zanotowali zwycięstwo.
Kolejny mecz nie był wielkim wyzwaniem z powodu utraty menedżera drużyny przeciwnej. Spowodowało to znaczne osłabienie, które polski zespół skrzętnie wykorzystał, pokonując rywali z kolosalną przewagą 44:16.
Tydzień później odbyło się spotkanie z Australijczykami. Już przed meczem było wiadomo, że nie będzie ono należało do najłatwiejszych. I rzeczywiście, obrona klubu Beta's H.C stała murem przed atakami polskich reprezentantów. Remis, którym zakończyło się spotkanie, można uznać w tej sytuacji za sukces.
Duńska drużyna Loches AC była przeciwnikiem Magicpow w następnej kolejce PZP. Wsparcie kibiców gospodarzy było wielkie, na szczęście nie wpłynęło to na grę naszych zawodników, którzy pewnie pokonali rywali na ich własnej hali.
W drugiej rundzie fazy grupowej nie wydarzyło się nic szczególnego - chyba że liczyć kolejne wysokie zwycięstwo z pozbawionym menedżera klubem. Już teraz zespół Magicpow zapewnil sobie wyjście z grupy i gre w finałach PZP.
Magicpow 30:25 MSC Mirelands
Calgary Cowballs 16:44 Magicpow
Magicpow 28:28 Beta's H.C
Loches AC 26:29 Magicpow
MSC Mirelands 22:26 Magicpow
Magicpow 43:12 Calgary Cowballs
Beta's H.C 25:30 Magicpow
Magicpow :-: Loches AC (30.06.2014)
Grupa 9 - Grudusk Handball Stars
Kolejnym zespołem, który reprezentuje nas w PZP jest znajdujący się w grupie dziewiątej Grudusk Handball Stars. Pierwszoligowy klub stanął w pierwszym meczu z zawodnikami Hiszpanii. Wygrana nie była niespodzianką - wszyscy wiedzieli, że polska drużyna bardzo mocno przygotowywała się do występów. W kolejnym spotkaniu musieli jednak ustapić wyższości K-Town Rocket Ballers. Po bardzo interesującej potyczce Polacy przegrali z wynikiem 29:33.
Tydzień później ich przeciwnikami została słowacka drużyna. Mimo dość dobrej gry Słowacy nie potrafili przebić się przez polską obronę i przegrali z dużą stratą 33:19.
Na kolejne, ostatnie już spotkanie pierwszego etapu fazy grupowej, Gwiazdy pojechały do Argentyny, by tam stanąć do walki z klubem C.A. Florentino Ameghino. Był to dość wyrównany mecz, z delikatnym wskazaniem na Polaków. I rzeczywiście, nasza drużyna wygrała z trzypunktową przewagą.
Z następnych trzech potyczek Grudusk Handball Stars wyszli zwycięsko, zapewniając sobie miejsce lidera w swojej grupie i przejście do fazy play-off całego turnieju. Dzisiaj zagrają jeszcze mecz rewanżowy z zawodnikami z Argentyny, mamy więc nadzieję na kolejne spektakularne zwycięstwo.
Grudusk Handball Stars 29:21 Galaxia Celeste
K-Town Rocket Ballers 33:29 Grudusk Handball Stars
Grudusk Handball Stars 33:19 HK IGLOV
C.A. Florentino Ameghino 26:29 Grudusk Handball Stars
Galaxia Celeste 26:34 Grudusk Handball Stars
Grudusk Handball Stars 37:21 K-Town Rocket Ballers
HK IGLOV 21:29 Grudusk Handball Stars
Grudusk Handball Stars :-: C.A. Florentino Ameghino (30.06.2014)
Grupa 13 - Kolomokotywa Gdynia
Ostatnią polską drużyną w fazie grupowej tej edycji PZP jest zespół z Gdyni. Trafili oni do silnej grupy, gdzie drużyny są bardzo wyrównane. Trzeba więc o wiele więcej zaangażowania do zwycięstwa. Niestety nie udało się pokonać w pierwszym spotkaniu Rumunów, którzy ku zaskoczeniu wszystkich, pokazują swoją bardzo dobrą dyspozycję. Za to wysoka wygrana tydzień później z najsłabszym klubem w grupie, podbudowała nieco morale drużyny i nie przekreśliła jednoznacznie zagrania w finałach.
Kolejny mecz był bardzo interesujący, obfity w bramki i zwroty akcji. Ostatecznie jednak Polacy ustąpili Słowenii przegrywając zaledwie jednym punktem.
Następny mocny rywal to HK STINGERSS z Łotwy. Żadna z drużyn nie chciala przegrać tego ostatniego spotkania pierwszej części fazy grupowej, więc presja i zaangażowanie były ogromne. Ostatecznie, potyczka zakończyła się remisem, co w pewnym stopniu pogodziła oba zespoły.
Trener Gdyńskiego klubu zarządził zmianę taktyki w rewanżowych meczach i jak widzimy po wynikach, opłaciło się to. Nasi reprezentanci wygrali wszystkie spotkania i już ze spokojem podchodzą do ostatniego, które zostanie rozegrane już dzisiaj. Zwycięstwo daje im awans do rundy finałowej Pucharu Zdobywców Pucharów.
Kolomokotywa Gdynia 25:29 U Cluj
LA Masters Team 23:33 Kolomokotywa Gdynia
Kolomokotywa Gdynia 30:31 luna8898
HK STINGERSS 26:26 Kolomokotywa Gdynia
U Cluj 28:33 Kolomokotywa Gdynia
Kolomokotywa Gdynia 33:25 LA Masters Team
luna8898 28:33 Kolomokotywa Gdynia
Kolomokotywa Gdynia :-: HK STINGERSS (30.06.2014)