主题: Reprezentacja - Rozmowy ogólne

Oszczędzamy energię, ale wygrywać też trzeba

Noo niestety silowo jest mega słabo i tylko oszczędnośc może nas uratować. Jak podpadniemy to trudno z sila 143-144 i tak nie byłoby szans na podium a kolejne miejsca to już żaden sukces.

Ostatnio za Pawła 1/4 finału to był standard (porażki z Chinami i Węgrami), ba, w poprzednim sezonie zajęliśmy 2 miejsce w MŚ. Dasz radę! za Marcina było podobnie.

Hmm już jedna noga poza Mistrzostwami, a ta sila to nasze maximum. Chiny deklasują wszystkich. ????

Prawda jest taka, że w grupie mamy dwie słabe repry i to nas bardzo ratuje. Pytanie tylko na kogo przy takiej grze trafimy w następnej rundzie. A co do Chin to są bardzo mocni, natomiast nie są nie do pokonania. Aktualnie przy poważnej grze obu repr ile mniej więcej tracimy do nich?

Jak tak na szybko zerknąłem to przez ten nasz słabiutki bilans prawdopodobnie już w 1 rundzie PO trafimy na Chiny. Chorwatów, Litwinów i Szwedów w grupie nie wyprzedzimy. Trzeba bić się o awans.

Właśnie dlatego tak cisnę w fazie grupowej, żeby już na samym początku fazy play-off nie trafić na Czechów, lecz na jakąś bardziej zjadliwą ekipę, np. Bułgarię lub USA. Co prawda to temat kadry seniorskiej, ale myśl jest identyczna dla wszystkich kadr. Czasem lepiej w fazie grupowej bardziej popracować, żeby potem mieć choć chwilę spokoju, aniżeli w fazie grupowej oszczędzać, a potem już na samym początku play-off trafić na przeciwnika trudnego do przejścia.

Co prawda Domiss stawia wszystko na jedną kartę, ale prawda jest też taka, że lepiej trafić na takiego "siepacza", którym są Chiny, możliwie najpóźniej i wtedy liczyć ewentualnie na przychylność silnika, która czasem potrafi bardzo pomóc słabszej ekipie. I najlepiej, jeżeli jest to już jakaś kluczowa faza turnieju.

Chiny były zdecydowanym faworytem grupy D, a więc przynajmniej wie na co się pisze energii w stosunku do nich nie zyskujemy, bo również cisną b.nisko. Natomiast patrząc na siły typu 149 vs 156 można stwierdzić, że nie jesteśmy bez szans.