
sami komentatorzy mowili ze ten Poitner to uwaza sie za niewiadomo kogo , jak traktuje juz innych pracownikow z kadry, nie mowiac juz o trenerach innych panstw.
a na Szlirencauera i Morgiego jestem ciety juz od pożegnania Malysza na skoczni, gdy tez pogoda nie fajna, wiatr hulał i wszyscy sobie skoczyli ale oni sie wypieli na reszte, i dzis znow koles pokazal co to nie On, skakac nie bedzie...