Час:

Твої команди:
Зв'язок
Public account
  Зона PRO
1330 кредитів
Придбати кредити
Ти знаходишся у суспільному обліковому записі. Якщо ти хочеш грати або приєднатися до обговорення, то маєш залогінитися. Якщо ти новий користувач, то маєш спершу зареєструватися.
Ready for a sports adventure? Play our latest game, Summer Sports Mania! Join the challenge, play now, and win big!
Нагадати мені пізніше

  PowerPlay Журнал

Będzie lepiej! Głowy do góry! Czyli.. fatum polskich drużyn w międzynarodowych pucharach


Będzie lepiej! Głowy do góry! Czyli.. fatum polskich drużyn w międzynarodowych pucharach

Zakończyły się kwalifikacje do Europejskich Pucharów. Z naszego kraju udział w fazie grupowej mają zapewnione jedynie 2 drużyny- mistrz Polski- Rangers Stars- w Lidze Mistrzów, oraz zespół EC Tychy, zwycięzca rywalizacji o Puchar Polski, który walczył będzie o trofeum Pucharu Zdobywców Pucharów.

Natomiast na fazie kwalifikacyjnej zatrzymała się droga do europejskich pucharów naszych pozostałych dwóch drużyn-Kamiennej Ostrowiec, vice-lidera polskiej Ekstraklasy oraz Milanos Fire, który w poprzednim sezonie zdobył tytuł vice-mistrza rywalizacji o Puchar Polski.
Pierwsze mecze kwalifikacyjne w Lidze Mistrzów i w Pucharze Zdobywców Pucharów odbyły się w poniedziałek, a rewanże miały miejsce w środę. Grając na własnym terenie, Kamienna Ostrowiec po dość wyrównanym meczu uległa walijskiemu przeciwnikowi- inter biarritz awesome 2:5. Obie bramki dla Kamiennej Ostrowiec strzelił Olgierd Borowski (76’, 88’). Dla drużyny przeciwnika hat-tricka skompletował Ronn Lomas- sława walijskiego futbolu (18’, 19’, 26). Pierwsza bramka w meczu padła z rzutu karnego, a trzecia z rzutu wolnego. Zawodnikiem meczu, który oglądało 9 232 kibiców został Ronn Lomas.
Po przegranej na własnym boisku pozostał jedynie cień szansy na osiągnięcie wyniku, który gwarantowałby Kamiennej udział w dalszej fazie rozgrywek. I rzeczywiście, również tym razem vice-mistrz Ekstraklasy nie poradził sobie z rywalem, przegrywając minimalnie 0:1. Także w tym meczu skutecznym egzekutorem okazał się Ronn Lomas (83’)
Z kolei Milanos Fire, w pierwszym meczu kwalifikacyjnym Pucharu Zdobywców Pucharów, poradził sobie nieco lepiej. Po wyrównanym meczu, zremisował na własnym stadionie z belgijskim drugoligowcem Standard 2:2. Do siatki trafiali: Cezary Kryszycha (7’), Ireneusz Falkowski (30’) – dla Milanos Fire oraz Tom Biltris (31’), Jordy Felten (59’) dla Standardu. Przeciwnik starał się narzucić agresywny styl gry, ale szybko został pohamowany przez arbitra czołowy zawodnik podwyższający temperaturę spotkania: Emmanuel van den Brempt, który oglądał czerwoną kartkę już w 21 minucie spotkania. Mecz był oglądany przez 9 199 kibiców na Milon Arena. Zawodnikiem meczu został Cezary Kryszycha, strzelec drugiej bramki dla gospodarzy.
Jednak w spotkaniu na terenie rywala Milanos Fire uległ belgijskiemu Standardowi aż 4:1, po kanonadzie bramek Toma Biltirsa (2’, 89’), Jorisa Maesa (67’) oraz Simona Spirleta (90’).
Więc w tym sezonie w europejskich rozgrywkach mamy jedynie 2 reprezentantów. Gdyby nie fakt, że zostaliśmy pozbawieni dwóch miejsc kwalifikacyjnych, szansę pokazania się na arenach międzynarodowych miałaby trzecia drużyna I ligi- KKP Eurobramy Kielce (w LM), oraz trzeci w Pucharze Polski- Anime Fan's (w PZP).

Jesteśmy trzecim krajem pod względem ilości managerów, a mamy jedynie 2 reprezentantów w rywalizacjach europejskich, zaś z krajów takich jak Holandia, Rumunia, czy Portugalia mecze kwalifikacyjne rozgrywa 6 lub 7 drużyn- przy stanie kilkuset-kilku tysięcy aktywnych managerów.Tak wąska kadra Polaków sprawia, że mamy prawo czuć niedosyt. Jednak samo rozczarowanie nie sprawi, że sytuacja ulegnie poprawie. Trzeba naprawdę efektywnej i wytrwałej pracy każdego ambitnego managera- i wtedy dopiero będziemy mogli liczyć na poważne sukcesy w PPM- w którym przecież jesteśmy obok Czechów i Słowaków najliczniejszymi graczami.





Рейтинг статті: Не дуже - Нормальний - Відмінно     Унікальних переглядів: 233

Викласти на Facebook   Викласти на Twitter   Викласти на Myspace