PowerPlay Журнал

W każdym innym przypadku 8 runda Pucharu Polski okrzyknięta byłaby rundą sensacyjną z jednego powodu- odpadła z niej ponad połowa drużyn z pierwszego koszyka, czyli drużyn faworyzowanych. W każdym innym, ponieważ wydarzenie, jakim jest przerwanie passy 43 pucharowych spotkań bez porażki mogłoby przyćmić nawet samo rozstrzygnięcie finału tychże rozgrywek.

Gdy w pierwszym sezonie, dokładnie 5 maja 2009 roku rozstawiony z 248 numerem HDT Hockey Dream Team rozegrał swoje pierwsze spotkanie w Pucharze Polski, nie przypuszczał- nie przypuszczał sam komanch, nie przypuszczał nikt- że to początek tak długiej drogi bez zaznania goryczy porażki- wydawało się nawet, że drogi długiej nieskończenie. Gdy 14 lipca 2009 roku po finałowym zwycięstwie z BTS Mokre po raz pierwszy uniósł trofeum w geście zwycięstwa nie przypuszczał, że unieść będzie je miał zaszczyt jeszcze dwukrotnie. W trzech pierwszych sezonach zgarnął trzy najcenniejsze z tego tytułu trofea. Nie bez powodu więc wśród społeczności powstał konkurs nagradzający kredytami zwycięzcę nad komanchem. Konkurs, którego rozstrzygnięcie właśnie dobiegło końca.

Niemal każda runda dotychczasowych rozegranych w Pucharze Polski spotkań przynosiła wiele zaskakujących rozstrzygnięć. Wiele spotkań padało łupem drużyn, które jeszcze przed rozpoczęciem meczu skazane były na deklasację przez rywala. Trudno znaleźć drużynę, która nie wpadła na postawioną przez ślepy los minę, a ta potencjalnie wygrane spotkanie z do dziś niewytłumaczalnych przyczyn zamieniła w bolesną porażkę. Przez 3,5 sezonu komanch tej miny skrzętnie unikał. Dziś taka mina została podstawiona również jemu.

Dziczek to dziś najbardziej medialny manager na polskim forum. To właśnie on i jego Buraki starły się dziś z komanchem w 8 rundzie Pucharu Polski. Uważam, że wygrana powinna być nie po mojej stronie w tym meczu- zauważa sam zwycięzca. Trudno się z tym nie zgodzić, wszak dominacja HDT dzisiejszego wieczoru była niepodważalna. Dziczek ma jednak to szczęście, że to właśnie dziś, właśnie w meczu z nim los spłatał komanchowi psikusa. Tak, tego samego, którym każdego niejednego z nas miał już ślepy los okazję w Pucharze poczęstować.

Tym samym dziczek znalazł się wśród najlepszych 16-tu drużyn w Polsce w tym sezonie. W czwartek będzie emocjonował się kolejnym losowaniem, we wtorek rozegra kolejne spotkanie. A komanch? Od kolejnego sezonu będzie okazja rozpocząć bicie tego niezwykłego wyczynu, jakim niewątpliwie jest przebrnięcie kolejnych 43 rund w Pucharze Polski bez doznania porażki.

Nie z jednego jednak spotkania Krajowy Puchar się składa. Tak jak wspomniałem na początku odpadła ponad połowa drużyn z pierwszego Koszyka (dokładnie 9 z 16). Co prawda w każdej kolejnej rundzie drużyny są wyrównane i nieprzypadkowe, trudno więc też uznać ten fakt za niezwykły, jednak fakt to fakt.

Z Pucharem Kraju oprócz rozstawionej „jedynki”, czyli HDT, pożegnała się również rozstawiona „dwójka”, czyli Delfin Gdańsk- Mistrz Polski z drugiego sezonu, grający co prawda na licencji Duck's Masta Squad, jednak wszystkie zasługi poprzednika sprzed fuzji w pełni przypisuje sobie. Ich pogromcą maykixd i jego Anime Fan's. Z niepotwierdzonych źródeł wiadomo, że poza szeregi drużyny gości wyszła informacja o posunięciach taktycznych, jakie na ten mecz przygotował maykixd. Nie zdołał tego jednak wykorzystać MarcinK, który owe doniesienia uznał za podpuszczania przez rywala. Okazało się jednak, że nie. Śledztwo w toku, każda zakontraktowana z klubem osoba powinna wkrótce otrzymać zaproszenie na dywanik do prezesa Anie Fan’s

A co w Pucharze Polski robi drużyna z Rosji? Nie wiem i ja, ale АЛТАЙ Барнаул pokonało dziś Ursynów Giants i jest w gronie 16 najlepszych drużyn… Polski.

Muszę już kończyć, bo cichy90 chce zamykać redakcję, jako że węszę spisek na skalę światową, w który sam szef może być zaplątany. Wszak managerem gościa zza wschodniej granicy jest niejaki cichy79gda. Prawdopodobnie… ałaaa!

Podsumowanie wszystkich spotkań 8 rundy Pucharu Polski znajdziecie pod tym linkiem