PowerPlay Журнал

Puchar Polski wkroczył w decydującą i najważniejszą fazę rozgrywek. Dziś odbyły się półfinały, za tydzień czekają nas ostatnie w tym sezonie związane z tymi rozgrywkami emocje.

Nie może być inaczej, tak powinien wyglądać finał- wypowiedzi w takim tonie w kontekście drużyny komancha i zitka niejednokrotnie dało się przeczytać na forum przed losowaniem półfinałowych par. Trudno się z tym nie zgodzić, wszak obie te drużyny statystycznie prezentują się spośród półfinalistów najlepiej. Po losowaniu trzeba było pogodzić się jednak z rzeczywistością- HDT Hockey Dream Team musiał podjąć Rangers Stars "już" w półfinale. Nie pozostało nic innego jak tylko zagrać o wszystko. Obie ekipy bez respektu dla przeciwnika postawiły wszystko na jedną kartę, zagrały ofensywnie. Z dwukrotnym triumfatorem Pucharu Polski na taką wymianę ciosów pójść, jak się okazało nie można. Na Dreams Arena w drugiej tercji na tablicy świetlnej widniało już 4:0 dla gospodarzy. Pozostało jedynie spokojnie kontrolować grę aby już za tydzień stanąć przed szansą obrony tytułu. Goście do końca spotkania zdołali wcisnąć jeszcze 2 bramki, jednak komanch najlepszej drużyny na świecie nie prowadzi przypadkowo. A najlepsza na świecie drużyna w finale Pucharu Polski trzeci raz z rzędu przypadkowo się też nie znajduje. HDT Hockey Dream Team - Rangers Stars 4:2

Drugą półfinałową parę utworzyły drużyny trzecioligowe. Dowodzona przez Zabcię Osława Mokre sprawdzała formę Wojasa Podhale Nowy Targ. Dla obu tych ekip zwycięstwo w tym meczu było niepowtarzalną szansa zawalczenia o zwycięstwo w całych rozgrywkach Puchar Polski, która prędko może się nie powtórzyć. Przed rozpoczęciem Pucharu managerowie obu tych ekip o półfinale być może śnili, gdy się budzili- być może marzyli. Wydawałoby się marzenia, które się nigdy nie ziści, tymczasem za tydzień jedna z tych ekip na pewno zagrałaby w meczu na szczycie tych rozgrywek. Takiej szansy nie mieli więc zamiaru oboje zmarnować, a wysokie zaangażowanie obu ekip mogło to potwierdzić. Mecz zakończył się dwubramkowym zwycięstwem zdecydowanie przeważającej w tym meczu Zabci i jej Osławy Mokre. Po xeneczce, pierwszej kobiecie w ekstralidze przyszedł czas na kolejną niewiastę, która wśród polskiej społeczności PPM wyróżniać się może nie tylko płcią ale również wynikami. Wielka szansa już za tydzień w starciu z komanchem. Osława Mokre - Wojas Podhale Nowy Targ 5:3

A więc za 7 dni kolejne dwa mecze, ostatnie w tym sezonie oznaczone rangą Pucharu Polski. Pary tych spotkań znamy bez potrzeby czwartkowego losowania! W finałowym pojedynku HDT Hockey Dream Team we własnej hali podejmie Osławę Mokre. O najniższy stopień podium na Miejskiej hali lodowej Wojas Podhale Nowy Targ podejmie Rangers Stars. Trzej najlepsi w Pucharze Polski uzyskają awans do międzynarodowych rozgrywek Pucharu Zdobywców Pucharów. Póki co obsadzone jest jedno miejsce. Na pewno w tych rozgrywkach pokaże się Zabcia. W przypadku zakwalifikowania się jednego z obecnych tu pierwszoligowców do Ligi Mistrzów, o międzynarodowe rozgrywki pewna będzie mogła być cała reszta. Głównie liczyć tu można na drugiego obecnie w ligowej tabeli komancha, który apetyt na zaistnienie również w krajowej lidze z całą pewnością ma. Tak więc wpływ na przyszłe losy "pucharowiczów" mają również pierwszoligowe rozgrywki, które w szczególności śledzić będzie drużyna w Krajowym Pucharze sklasyfikowana na miejscu czwartym.