Час:

Твої команди:
Зв'язок
Public account
  Зона PRO
1330 кредитів
Придбати кредити
Ти знаходишся у суспільному обліковому записі. Якщо ти хочеш грати або приєднатися до обговорення, то маєш залогінитися. Якщо ти новий користувач, то маєш спершу зареєструватися.
Ready for a sports adventure? Play our latest game, Summer Sports Mania! Join the challenge, play now, and win big!
Нагадати мені пізніше

  PowerPlay Журнал

Wreszcie robi się ciekawie.


Wreszcie robi się ciekawie.

Właśnie minęła połowa sezonu i nareszcie coś się dzieje. Nie ma tak jak w poprzednich sezonach dominacji 1-2 drużyn, tylko grupa liderów rozdziela między sobą najlepsze miejsca. Jest to zdecydowanie najciekawszy z dotychczasowych sezonów i wydaje się, ze czasy dominacji pojedynczych drużyn odeszły już do lamusa. Ale po kolei. 

 

Na czele oczywiście komanch i jego HDT z rewelacyjną passą 10 spotkań bez porażki. I pomyśleć tylko, ze gdyby nie pechowa przedświąteczna porażka z Rangersami, seria ta mogłaby być jeszcze bardziej okazała. Nic dziwnego, że jeśli chodzi o średnią ocenę drużyny HDT plasuje się na pierwszym miejscu w świecie z notą już powyżej 300 pkt !!! A jeśli dodamy do tego najbardziej rozbudowaną w lidze bazę treningową, to właściwie można przypuścić, że rywale będą tylko w stanie oglądać plecy uciekających graczy HDT. Ale poczekajmy jeszcze z tym wnioskiem.

 

Tuż za nimi plasuje się długotrwały lider ekstraklasy rix ze swoją drużyną. Bezpośredni pojedynek był udany dla MOO YOUNGSTERS i mecz rewanżowy zapowiada się nie mniej pasjonująco. Apetyty w drużynie są bardzo duże, o czym najlepiej świadczy ostatni transfer reprezentanta Polski, lewoskrzydłowego Tacjusza Robakowskiego za bajeczną kwotę 38M. Tym samym została złamana pewna granica i w przyszłości w tym wielkim wyścigu zbrojeń można spodziewać się kolejnych rekordowych kwot  rzędu kilkudziesięciu milionów. Oczywiście tylko w wykonaniu największych i najbogatszych. Oraz tych którzy usilnie chcą do tego grona dołączyć. Po takim wzmocnieniu cel może być tylko jeden: mistrzostwo !

 

Trzecie miejsce Delfina to żadna niespodzianka. Zespół już w zeszłym sezonie przebojem wdarł się do czołówki I ligi i wcale nie zamierza jej opuszczać. Skład oparty na młodych zawodnikach z przedziału 16-17 lat, do tego 2 reprezentantów kraju. Z taką potęgą można z optymizmem patrzeć w przyszłość. A jak kogoś brakuje, to Manowar pokazał, że nie waha się sięgnąć głębiej do kieszeni: chociażby transfer Karla Svobody (17,8M). I nawet 2 ostatnie porażki nie mącą obrazu tej sielanki. Poniekąd spowodowane to było obniżeniem formy po kontuzji podstawowego bramkarza. Ale niech tylko dojdzie do siebie ... 

 

Oj coś nie wiedzie się ostatnio KaczYmkowi. Dopiero 4 miejsce w lidze, a bywało jeszcze gorzej, do tego blamaż w PP w IV ligowcem. Kibice żądają głów albo wzmocnień. Wzmocnień nie było żadnych, więc może chociaż ktoś poleci ?

Ale tak na serio, odpadnięcie z walki w pucharze może paradoksalnie wyjść tylko na dobre drużynie i przybliżyć ich do obrony tytułu mistrzowskiego. Podczas gdy rywale będą tracić siły w coraz to dalszych rundach rozgrywek, DMS może spokojnie bez żadnej presji  przywrócić utracony porządek w drużynie, ewentualnie wymienić najsłabsze ogniwa. Bo jest dosyć zarówno jeszcze czasu, jak i na pewno pieniędzy.

 

Między tą czwórka rozegra się walka do końca o mistrzostwo sezonu zasadniczego. A jest o co walczyć: przy tak wyrównanym poziomie drużyn, jeden mecz więcej we własnej hali w kontekście zmagań w playoffach może pokazać się decydujący o awansie.

O pozostałe 4 miejsce w obecnej chwili walczy jeszcze kilkanaście drużyn. I co najciekawsze – bardzo wyrównanych drużyn.

Tej grupie przewodzi Zabrze Destroyers, ale podtrzymuję swoją poprzednią opinię, że będzie im bardzo ciężko utrzymać tak wysoką pozycję. Tuż za nimi jest piekielnie silna Unia. Po fatalnym starcie z dużą łatwością weszli dom strefy PO, m.in nie przegrywając w 5 ostatnich spotkaniach. Kontynuacja tej passy oznaczałaby próbę zagrożenia wielkiej czwórce i Unitów jest na to stać. Dalej dwie drużyny: Crusaders i Dębno, którym będzie bardzo ciężko utrzymać się na obecnych miejscach. I to nie tylko z racji takiego, a nie innego składu, ale również dlatego, ze obu prezesom marzy się chyba bardziej gra piętro niżej.

W te dwa zwolnione miejsca celuje jeszcze kilka drużyn: stali bywalcy wszystkich PO Rangers i Bollywood, ubiegłoroczny beniaminek Killersi, może jeszcze Magicpow albo pierwszy mistrz Polski SMART-MOTO Team. Z kolei 6 pkt to niewiele, to tylko 2 wygrane spotkania, tak że nadzieje może mieć jeszcze xeneczka. Ale sama nadzieja, to za mało. Czasami trzeba jeszcze coś zrobić. Czy tego zdania jest też Motyka ? Transfer 15 letniego Niemca za 12,5M wygląda imponująco. Ale czy to deklaracja walki o PO, czy wręcz odwrotnie – odpuszczenia reszty sezonu pod kątem zaistnienia w przyszłości.

Jedno jest pewne, matematyka nie kłamie. Miejsc jest mniej niż chętnych. Dla wielu z tych drużyn miejsce 8 będzie najbardziej upragnionym, z kolei miejsce 9 najgorszym z możliwych. Różnice są niewielkie, miejsce 5-te dzieli od 8-ego tylko 6 pkt, tyle samo co 14-te od 8-ego.

Tak więc do samego końca będziemy świadkami równie pasjonującej walki co na górze, aby dostać się do grona szczęśliwców niezagrożonych degradacją. 

 

  





Рейтинг статті: Не дуже - Нормальний - Відмінно     Унікальних переглядів: 295

Викласти на Facebook   Викласти на Twitter   Викласти на Myspace