Час:

Твої команди:
Зв'язок
Public account
  Зона PRO
1330 кредитів
Придбати кредити
Ти знаходишся у суспільному обліковому записі. Якщо ти хочеш грати або приєднатися до обговорення, то маєш залогінитися. Якщо ти новий користувач, то маєш спершу зареєструватися.

  PowerPlay Журнал

Plątanina myśli wokół hokeja.


Plątanina myśli wokół hokeja.

20 kwietnia zakończył się sezon w polskim hokeju, kluczowe decyzje zapadły nieco później. Czy można patrzeć z optymizmem w przyszłość? Z pewnością tak.

Brak awansu jest na pewno porażką, nie można z tym faktem polemizować. Jednak trzeba sobie jasno powiedzieć – szans na ogranie Ukraińców w ich hali nie były zbyt wielkie. Rosyjski duet prowadzący polską kadrę dobrze ją przygotował do turnieju, i mimo tych niewielkich szans, okazja na zwycięstwo była, niestety znowu zawiodły głowy naszych reprezentantów. Patrząc na pełny sezon Rosjan za sterami naszej kadry widać zdecydowanie więcej pozytywów. W meczach o stawkę przegraliśmy dwukrotnie, za każdym razem rywalami byli Ukraińcy, zespół o (póki co) nieporównywalnie większym potencjale, aniżeli nasze Orły. Zwycięstwa w pozostałych sześciu spotkaniach należy odnotować na plus – wszyscy rywale byli od nas słabsi, tym samym uchroniliśmy się o kompromitujących wpadek w stylu przegranej z Koreą w poprzednim sezonie. Swoją drogą, Korea w turnieju II Ligi na Węgrzech zagrała całkiem dobrze i uniknęła spadku – widać, ż Azjaci wykonują sumiennie pracę przygotowawczą do Igrzysk w Piongczang w 2018 roku. Zatem nasi reprezentanci ruszyli w końcu w dobrym kierunku, a że na efekty trzeba poczekać, nic nie dzieje się od razu, szczególnie w przypadku, gdy coś jest zaniedbywane od ładnych kilku (albo i kilkunastu) lat.

Już za rok jest szansa by zrobić kolejny krok. W przyszłym sezonie zagramy z Brytyjczykami, i jest to rywal zdecydowanie w naszym zasięgu. W ostatnich latach mecze między nami były zacięte, ale zdecydowanie lepiej nam szło aniżeli z Ukraińcami – 4 mecze, po dwa zwycięstwa, zawsze decydowała jedna bramka. Tym samym – jest nadzieja, by w końcu awansować na zaplecze.

Co z hokejem młodzieżowym? Tam także rosyjskie porządku przyniosły dobre rezultaty. Grudniowy awans kadry U-20 na zaplecze Elity (a proszę pamiętać, że Elita w młodzieżowym hokeju to 10 zespołów a nie 16 jak u seniorów) był wielkim sukcesem, być może ponad możliwości naszych młodych hokeistów. Z kolei kadra U-18 rywalizowała w Tychach w tym samym czasie, kiedy rywalizowali seniorzy. Polacy zajęli 4 miejsce z takim samym bilansem punktowym jak drużyny z drugiego i trzeciego miejsca.

Czy zatem rosyjski plan prezesa Hałasika wypalił? Myślę, że tak. Na szczęście mimo (wynikowych) niepowodzeń Rosjanie powinni zostać na stanowiskach i kontynuować swoją pracę, co bardzo dobrze wróży reprezentacji. Kadra musi mieć jednak zaplecze w hokeju klubowym. Plan prezesa PZHL, by wprowadzić zawodową ligę oraz plany wprowadzenia klubu do KHL (póki co nieudane, ale może droga Donbassu Donieck przez WHL jest także w polskich warunkach do powtórzenia?) uważam za trafione w stu procentach. Kilka silnych, niezagrożonych spadkiem klubów jest zdecydowanie lepszą alternatywą aniżeli ciągła rywalizacja bez pieniędzy, bez których, nie ma co się oszukiwać, nie można zbudować profesjonalnego klubu w żadnej dyscyplinie. Póki co nie znany jest jeszcze kształt i charakter Ligi w przyszłym sezonie, sytuacja ma być wyjaśniona w pierwszej połowie maja. Oby zwyciężył punkt widzenia osób patrzących na hokej z szerokiej perspektywy, ponieważ zmiany idące w kierunku zawodowej ligi z pewnością przyniosą więcej korzyści aniżeli obecna rywalizacja. Mam nadzieję, że gdy wszystko będzie jasne, sponsorzy widząc coraz lepszą organizację dyscypliny, postanowią nieco hojniej zainwestować w hokej.

Czy będzie lepiej? Musi. Bo w obecnej sytuacji, gdy właściwie dopiero podnosimy się z dna, zaniechanie reform zakończyłby się spektakularnym samobójstwem dyscypliny.

Tymczasem trwają Mistrzostwa Świata Elity. Gorąco polecam śledzenie tych rozgrywek, mimo, iż termin spowodował brak wielu gwiazd z NHL - niedawno zakończony sezon regularny spowodował, że dopiero co rozpoczęła się batalia o Puchar Stanley'a, tymczasem zazwyczaj początek Mistrzostw Świata Elity przypadał już po I rundzie play-off.





Рейтинг статті: Не дуже - Нормальний - Відмінно     Унікальних переглядів: 208

Викласти на Facebook   Викласти на Twitter   Викласти на Myspace