POWERPLAY 雜誌

Poprzedni artykuł o pucharach w piłce ręcznej zatrzymał się na ćwierćfinałach Ligi Mistrzów oraz Pucharu Zdobywców Pucharów. Mieliśmy aż 5 przedstawicieli, więc z nadzieją oczekiwaliśmy kolejnych spotkań. Ćwierćfinały PZP 
 
 

 
Do półfinału PZP awansowały drużyny, które po fazie grupowej były rozstawione z numerami 1-4. A więc to nie przypadek, te zespoły najlepiej sobie radziły w fazie grupowej i w kolejnych rundach play-off to potwierdziły. Oprócz dwóch polskich drużyn do półfinału awansował zespół Węgierski oraz Brazylijski.  
 

Ćwierćfinały LM  
 
 

 
W tym przypadku również bez większych niespodzianek, w półfinale zameldowały się zespoły rozstawione z numerami 1,2,4,5. W tym gronie są dwie drużyny węgierskie, jedna słowacka i jedna polska.  
 
Półfinały  
 
 

Finał Ligi Mistrzów to wewnętrzna sprawa ligi węgierskiej. W Pucharze zdobywców pucharów, brazylijska Copra PC po wyeliminowaniu Bandy Chotyłowskiej oraz Breloków z Bielszowic awansowała do finału i znowu musiała zmierzyć się z polską drużyną. Drawa Osieczno świetnie spisywała się w obecnym sezonie, więc trzymanie kciuków za końcowy sukces miało jak najbardziej sens.  
 
 

 
Drużyna z Bielszowic zagrała bardzo dobre spotkanie i zajęła miejsce na podium PZP. Od początku do końca mecz był kontrolowany przez polską drużynę.  
 
 

 
W starciu o 3 miejsce w lidze mistrzów jednak naszemu reprezentantowi zabrakło argumentów, aby przeciwstawić się zespołowi ze Słowacji i te rozgrywki zakończyły się bez medalu dla polskich zespołów. 
 
 

 
Złoto LM zdobyła drużyna Buresz KC, w finale ligi węgierskiej ich rywalem ponownie będzie zespół Vaddisznók.  
 
 

 
Starcie w finale PZP było niezwykłe zacięte. W regulaminowym czasie mecz zakończył się remisem. Po dogrywce jedną bramkę więcej i trofeum zdobyła drużyna Drawa Osieczno. Powtórzyli więc sukces zespołu DragonsDG z poprzedniej edycji.  
Patrząc na powyższe wyniki to nic dziwnego, że aktualnie pierwsze dwa miejsce w rankingu zajmują liga polska i węgierska.