Mówiłem że normal to max co wyjdzie, w 1 połowie przy przynajmniej takim samym zaangażowaniu co on prowadziłbyś moim zdaniem bo trafiłeś go skrzydłami. Przy wysokim zaangażowaniu wygrałbyś pewnie mecz.
"nic nie zyskaliśmy tylko energie straciliśmy" jaką energię straciłeś? proszę cię
W pierwszej połowie jeśli ppm by nie zgłupiał Gesio by go przejechał, w drugiej spokojnie by wybronił wynik. Grając b.nisko przegrał tylko 2 bramkami. Ale tak zdecydował, trudno.
W sumie napisałem to samo co TY . Przepraszam.
Pewnie gdybyś miał normal, nie miałby takiej przewagi rzutów, ale oczywiście masz rację - mogło nic się nie zmienić.Już po ptokach, trudno. Cała para w ligę i mecz z selekcjonerem
Sprobuje jakos pogodzic lige i LM, mam bezpieczna pozycje. Problem w tym ze w nastepna sobote mialem swoich wyslac na oboz bo mam mecz z Toba i Gomoco ale bede musial poczekac, przynajmniej do nastepnego poniedzialku