I ja dziś pucharku odpadłem. Rywal poważniej potraktował dzisiejszy mecz odemnie i wygrał 5:2. W strzałach nawet moja przewaga, ale nastawienie dało znać o sobie. Nie jestem rozczarowany

, zasłużenie przegrałem. Teraz skupię się na lidze, bo kilka punktów do nadroienia i na lidze mistrzów.