Mam pożyczke, nie przeznaczyłem jej na zakup zawodnika tzn być może jakiegoś kupiłem za kase z pożyczki ale to były grosze bo zawodników kupuje jedynie za ceny minimalne (od 10 tys do 90 tys). W sumie to nie wiem na co poszła ta pożyczka ale raczej nic za nią nie rozbudowywałem a ni stadionu ani obiektów, zdaje sie że poprostu rozeszła sie na pensje zawodników i pracowników oraz inne koszta utrzymania klubu.
Naszczęscie jeszcze zdaje sie że tylko 3 raty mi zostały i będe mógł brac nową pożyczke.
選擇國家: |
![]() |
波蘭 |
No tak, ale jeśli nie zakończysz sezonu jakimś BUM! w postaci awansu, to samymi pożyczkami nie rozwiążesz sytuacji, tylko ją pogłębisz. Sprawdź pensje zawodników, pracowników. Może trzeba kogoś się pozbyć?
Rzuciłem okiem na twój stadion, obiekty. Wygląda całkiem spoko. Więc chyba faktycznie pensje...
Hmm.. jeszcze popatrzyłem na najlepiej opłacanych zawodników, pracowników - nie ma na tej liście ani jednego Twojego (na marginesie, zawodnikom najwięcej płacą Paskuda, Rydla i Nakło, ale przynajmniej w przypadku Słonek zaplecze finansowe wydaje się mocne).
To już nie udzielam Ci rad, bo skonczył mi się koncept.
Chyba, że sponsorów masz lichych w tym sezonie... Ja np dostaję 12 melków generalki bez wyników, bez miejsca w tabeli.
To już nie udzielam Ci rad, bo skonczył mi się koncept.
Chyba, że sponsorów masz lichych w tym sezonie... Ja np dostaję 12 melków generalki bez wyników, bez miejsca w tabeli.
Wow, to ja też nie mam o czym gadać o finansach i porównywać się do Ciebie, bo z samych sponsorów masz 2x więcej kaski, ja dostaje na obecną chwilę od generalnego 5.2 mln + bonus wiec wychodzi nie raz 6... Stadion mam lichy, jak nie poprawi się sytuacja ze sponsorem to za szybko nie wybuduję areny światowej

Na pewno pomogła druga pozycja w lidze w poprzednim sezonie. Na pewno pomogło w ofertach sponsorów rozbudowanie stadionu. I na pewno pomogło posiadanie w końcówce sezonu menadżerów z b.wysokim marketingiem (i podstawienie nimi "obserwatorów" w przeddzień ofert).
Ale są koszty - tacy menadżerowie bardzo dużo kosztują w przekroju sezonu, a przez większość sezonu są nieprzydatni. I jeszcze trzeba płacić tamtym, obserwatorom. A nie mam duszy hazardzisty i nie ryzykuję kupna menadżera z odpowiednim marketingiem w ostatnich dniach sezonu, chociaż tak jest chyba jednak taniej.
Ale są koszty - tacy menadżerowie bardzo dużo kosztują w przekroju sezonu, a przez większość sezonu są nieprzydatni. I jeszcze trzeba płacić tamtym, obserwatorom. A nie mam duszy hazardzisty i nie ryzykuję kupna menadżera z odpowiednim marketingiem w ostatnich dniach sezonu, chociaż tak jest chyba jednak taniej.
u mnie faktycznie wysokie pensje zawodnikow no ale jak sie chce walczyc o 1 miejsce to jest to nie uniknione. szczerze tez kazdy sezon koncze na styk i wychodze z kasa w okolicach zera wiec sie nie przejmuj 


a co do skladu na dzisiaj to nie tylko kontuzja ale tez pauza za kartki mojego najlepszego strzelca i tego sie obawiam
((



a co do skladu na dzisiaj to nie tylko kontuzja ale tez pauza za kartki mojego najlepszego strzelca i tego sie obawiam

Czyli dzisiaj w meczu przeciwko mnie będziesz miał w jedenastce dwie tzn "zapchajdziury", ciekawe czy uda mi sie to wykorzystać i urwać choćby punkt.
dokladnie,mialem 2 zapchaj dziury ale na szczescie pelna obsada w pomocy dala mi zwyciestwo a pod niebecnosc Bodora ,Lastres wzial sprawy w swoje rece i ustrzelil hattricka
ciesze sie ,bo obawialem sie tego meczu. a tuz za plecami Rydla,mowilem ze to kwestia czasu
pozdro


Apropos Słonek, od kilku sezonów mają nad moim zespołem przewagę klasy, a wciąż się tułają po naszej trzeciej lidze. I o ile wiem, to nie celowe wakacje na rozwój na relaksie.
A ja nie widzę dla siebie realnej szansy na skok. Nawet jeśli awansuję, to zaraz spadnę. Kasa praktycznie na remis co sezon (no, trochę dramatyzuję - co sezon dochodzi obiekt i/lub arena). A talenty nie chcą się rodzić na kamieniu.
Zaczynam dojrzewać do decyzji o totalnej przebudowie. Sprzedać sprzedawalnych, redukując pensje zawodników o jakieś 60M na sezon (plus w formie bonusu kasa za transfery tych lepszych). Postawić brakujące poziomy AKA I budować zespół na nowo.
Trochę mi szkoda niektórych nazwisk, tych na które stawiałem, ale chyba teraz jest idealny moment. Przy odrobinie szczęścia może nawet nie spadnę poziom niżej (w tym sezonie na pewno nie) zanim się odbuduję! Z tym, że na pewno to nie będzie wyprz na raz. Rozłożyłbym to sobie na 2 sezony. Bo szkoda kontraktów sponsorskich. Pewnie mógłbym tak dalej ciągnąć, powoli się umacniać. I może nawet wyraźny sukces przyszedłby wcześniej. Ale zaczyna mnie już drażnić stagnacja.
Komentarze mile widziane
A ja nie widzę dla siebie realnej szansy na skok. Nawet jeśli awansuję, to zaraz spadnę. Kasa praktycznie na remis co sezon (no, trochę dramatyzuję - co sezon dochodzi obiekt i/lub arena). A talenty nie chcą się rodzić na kamieniu.
Zaczynam dojrzewać do decyzji o totalnej przebudowie. Sprzedać sprzedawalnych, redukując pensje zawodników o jakieś 60M na sezon (plus w formie bonusu kasa za transfery tych lepszych). Postawić brakujące poziomy AKA I budować zespół na nowo.
Trochę mi szkoda niektórych nazwisk, tych na które stawiałem, ale chyba teraz jest idealny moment. Przy odrobinie szczęścia może nawet nie spadnę poziom niżej (w tym sezonie na pewno nie) zanim się odbuduję! Z tym, że na pewno to nie będzie wyprz na raz. Rozłożyłbym to sobie na 2 sezony. Bo szkoda kontraktów sponsorskich. Pewnie mógłbym tak dalej ciągnąć, powoli się umacniać. I może nawet wyraźny sukces przyszedłby wcześniej. Ale zaczyna mnie już drażnić stagnacja.
Komentarze mile widziane

Ja coś takiego powoli zaczynam robić w hokeju, w piłce nożnej też nad tym sie zastanawiam ale na chwile obecną nie rozsprzedaje składu.
To znaczy, u mnie wyprzedaż to jak wyścigi ślimaka
Będę dotrenowywał do jakiegoś uczciwego poziomu sprzedawalnych i stopniowo sprzedawał. To się rozłoży na jakieś 2 sezony. W obecnym chyba tylko jeden ma szansę dojść do zadanego limitu.
Dzięki za komentarz

Dzięki za komentarz

Ja też w hokeju nie mam zamiaru wszystkich naraz sprzedac najlepszych ale co jakiś czas jakiegoś najwiecej zarabiajcego gracza tak aby też nie przekroczyć liczby sprzedanych 10 zawodników w ciągu 112 dni. Na koniec poprzedniego sezonu sprzedałem bodaj 5 takich zawodników i mimo że cydów wielkich na nich nie zarobiłem to jednak gdy sie doda że nie pobierają już codziennej pensji to jednak odciążyli mój budżet nieco.
Powiedzmy sobie szczerze że ja w hokeju czy nodze gdzie zacząłem zrać nie od początku startu tych sportów nie mam żadnych wiekszych szans na niezłe wyniki bo góra walka w środku 3 ligi mnie czeka, chyba że olałbym obiekty a poszedł w transfery to może byłaby szansa powlaczyć o awans do 2 ligi i potem spadek. Jedynie w ręcznej i koszu (gdzie gram od poczatku) mam jakieś teoretyczne szanse do jako takiej walki przynajmniej na poziomie 2 ligi.
Powiedzmy sobie szczerze że ja w hokeju czy nodze gdzie zacząłem zrać nie od początku startu tych sportów nie mam żadnych wiekszych szans na niezłe wyniki bo góra walka w środku 3 ligi mnie czeka, chyba że olałbym obiekty a poszedł w transfery to może byłaby szansa powlaczyć o awans do 2 ligi i potem spadek. Jedynie w ręcznej i koszu (gdzie gram od poczatku) mam jakieś teoretyczne szanse do jako takiej walki przynajmniej na poziomie 2 ligi.
Cześć chłopaki. To i ja dodam coś od siebie. Wyniki w końcu lepsze i jest szansa na wywalczenie awansu chyba że kolejny raz silnik zrobi jakiegoś psikusa i awans przejdzie koło nosa. Co do kasy to tak jak napisał Giersina, dobrzy zawodnicy 'dobrze' kasują pieniążki więc wydatki są spore. Ale można zaoszczędzić na pracownikach. Jedynymi pracownikami którzy obciążają mój budżet to menagerzy i dyrektorzy sportowi. Reszta zarabia tyle ile żądają w podaniach o pracę gdyż od razu ustawiam im nieprzedłużenie kontraktu. No i plusem u mnie jest stadion gdzie za bilety w sezonie zainkasuję około 120mln. Ale żeby rozpocząć budowę pierwszej trybuny na 10 tyś. musiałam prawie dwa sezony odpuścić jakiekolwiek zakupy i rozbudowy. I już dawno zapomniałam co to pożyczka

To chyba dobry pomysł, z tym wyrzucaniem ludzi na bruk. Spokojnie, mówię tylko o PPM
Muszę to sobie przemyśleć, bo do tej pory idę 180 stopni na odwrót - zatrudniam zastępców kiedy aktualni mają jeszcze kilka sezonów pracy... Nic dziwnego że mam problemy z doczekaniem na plusie do 1-szego...

你喜歡的遊戲主題
最新主題