Tak jest @up Teraz to łatwiej nie spaść z ligi niż awansować (oczywiście z III ligi) ponieważ w wyższych klasach jest poprzedni podział jaki był w III Wtedy 4 spadały/4 w barażach
Ostre jaja. Wynik wynikiem. Polska potrzebowała kiedyś bramki ręką żeby wygrać zdaje się z San Marino. Ale wszystko inne. Przeciwnik gra agresywnie, ja normalnie. Czerwona i karny dla mniej agresywnych? Przeciwnik nie ma startu w środku pola, a wybiera sobie taktykę "posiadanie", i nawet nie daje akcentu na skrzydła. Procent posiadania piłki w środku pola - prawie na remis?! Nie ma co nawet wspominać o tym, że mając napastników z rat koło 50 nie oddałem jednego strzału w światło w całym meczu. Za to rywale, z "Messim" rat 11 - piętnaście strzałów, z tego chyba połowa celne.
Fakt, grałem na normalnej ważności. Rywal na b.wysokiej. Trochę szkoda, jeśli faktycznie do tego ogranicza się taktyka.
Pogderałem, wybaczcie. Do końca sezonu już się powstrzymam, nawet jak dalej będę dostawał czerwoną co 4-ty mecz, a rywale na agresywnym żadnej (na razie w 11 meczach).
Przepraszam, śmieszny jestem z tymi żalami. Spojrzałem na podsumowanie Kilerów. Ich rywale nawet nie grali na b.wysokiej, tylko na normalu. W środku mieli 2 asów rat 6 i 8, oczywiście, a jakże, posiadanie LMR. Posiadanie w środku pola - remis.....
Ja ostatnio głównie remisuje bo w ostatnich 6 meczach zanotowałem aż 4 remisy a dwa pozostałe mecze przegrałem wiec nie wygrałem meczu w 6 ostatnich kolejkach.
Uf, już myślałem, że pęknę ze śmiechu (albo z żalu nad Orlikami). W końcu 20-ty strzał im wszedł. Potem trochę nerwów w koncówce, bo nagle po 80-ciu minutach prawie 100% akcji Orlików to mój zespół częsciej był na ekranie, ale skończyło się szczęśliwie dla zdecydowanie lepszych, którym życzę spokojniejszych kolejnych meczów.
Niestety zapomniałem zmienić skład i Policzna w dużo lepszej sytuacji kadrowej niż ja Zobaczymy, pozostało mi liczyć na silnik meczowy i atut własnego boiska