Też myślałem o rezygnacji, bo przegrywam wszystko, ale mam prawie najsłabszy zespół w lidze. Napisał do mnie
Loyker zachęcając do przeanalizowania moich meczy. Ja przeanalizowałem mecze (taktyki) słabszych zespołów, które w swoich ligach znalazły się w czołówce swoich lig i wnioski zastosowałem w praktyce. Wczorajszy mecz budzi nadzieje, a dzisiejszy junior 179 CW, choć jest kiepski, to i tak wskakuje odrazu do podstawowej "6". Czasami 1-2 dni mogą zmienić nasze nastawienie, ale najważniejsze to się nie poddawać.