Mam taki mały gwoździk dla mózgów taktycznych
Wyjaśnijcie mi fenomen [handball_team=7317]... bardzo wielu w tym i ja uważa że połączenie 6-0 z szybkim atakiem to błąd. A Kabaty grają tak prawie cały sezon i całkiem nieźle im idzie To nie jest jedna wygrana czy dwie, to cała masa zwycięstw Chcę to zrozumieć ale za bardzo nie wiem z której strony to ugryźć
Gościu ma chyba najsilniejszą obronę w lidze + gra w obronie 6-0 i trudno się przebić. W pierwszej kolejce przegrałem tylko dlatego, ze 2 razy zagrał wyższą ważnością. Zobaczymy jak będzie w niedzielę.
Ja rozumiem, ale teoretycznie gra na 6-0 + szybkie sama w sobie już powinna źle współgrać. Po za tym rozegranie czy balans powinny załatwić sprawę przy tej samej sile a tak nie jest od dłuższego czasu. Większość meczy gra niską tak jak reszta ligi.
Wiesz... on ma GK na poziomie 75 (poza nim 6 drużyn ma 74-77). Obrone ma 47 (5 drużyn 42-50). Ogólnie niczym się nie wyróżnia, u nas w lidze że czołówka bardzo wyrównana, 4-5 bardzo podobnych drużyn. Z każdą wygrał grając 6-0 + szybki
Ciebie w 2P odziwo trafił taktycznie Brrrelok po 1P remisował /trafił taktycznie, ale GK Kabatów miał dzień konia, w 1P obronił ok 45% rzutów/, w 2P Kabaty podniosły ważność i . Zawiszę to on trafił, zagrał wtedy 4-2 Wisłę pojechał ważnością+trafił taksę w 2P. To tak w skrócie ogólnie dość często Was trafiał
Patrzyłem na te czołowe zespoły w Waszej lidze. Inna sprawa, że oczywiście mogą się zdarzać mecze, gdzie 6-0+szybki wygrają
Wiesz, bardziej mi chodzi oto ze wiele razy slyszalem iz samo polaczenie 60 z szybkim to juz krzyz na droge a tutaj jest na odwrot. Dlaczego polowki kiedy jest trafiony taksa czy li balans albo rozegranie nie wchodza a kiedy on trafia to wchodza jak trzeba jemu
Na wynik jest kilka składowych, oczywiście może się zdarzyć, że GK rywala będzie miał dzień konia, albo złapiemy masę kar i na to nic się nie poradzi. Co do 6-0 szybki TO WG MNIE obniża to szansę na win, choć nie jest też gwarancją, że na pewno przegramy gdyby Kabaty grały na równych ważnościach, to prawdopodobnie miałyby kilka porażek więcej.
Ogólnie zgadzam się z Tobą, zmiennych jest wiele. Ale nie wiedzieć czemu przypomina mi się sytuacja z bodajże 1go sezonu kiedy to 5-1 szybki balanas był lekiem na wszelkie zło. W zasadzie nic innego się nie grało i się wygrywało W każdym razie nie żałuje chłopu, niech mu się wiedzie, ale wyniki jego dla mnie są bardzo ciekawe
Z tego co pamiętam, to pisaliśmy w 1 sezonie na PW o taktykach choć akurat w 1 sezonie zmieniałem częściej bo i rywale grali bardziej przewidywalnie. Wtedy była modna teoria, że taksy nie działają i dzięki temu część graczy to olewało. Wystarczyło puścić kontrtaktykę, i szanse na win bardzo rosły. Z reszta tak jak mówię, pisaliśmy o tym w 1 sezonie na PW
W sezonach 2,3 i 4 często grałem już 5-1/szyb/bal i z doświadczenia wiedziałem, jak można zniwelować tą taksę, ale że była to dość niemodna kontrtaksa, to tylko nieliczni-i być może przypadkowo-nią grali ...aż w końcu w PO w sezonie nr.4 musiałem już kombinować, bo chłopaki wpadli na to
Oczywiście pamiętam nasze dywagacje Co do samej kontr taksy to ja jakoś nie mogę się przekonać do niej, (wiem o jakim ustawieniu piszesz) mi nie pomogła ani razu, próbowałem w poprzednich sezonach w towarzyskich i lidze. Mam swoją, moim zdaniem skuteczniejszą