Blamaż mojego teamu chociaż rywal na b.wysokiej ukąsił.
0:3 u siebie przegrywać to już wstyd chociaż w końcówce na 2:3 zmniejszono stratę.
Trudno się mówi jedziemy dalej.
Ostre strzelanie na boisku LZS 0:8 nie spodziewałem się ale drobne korekty w składzie najwyraźniej pomogły. Skuteczność wróciła!
We wtorek lider z czystym kontem
W pucharze jadę dalej. Ciekawe kogo przyniesie losowanie w następnej rundzie?
Liga jeszcze na rezerwach ale trzeba zacząć już grać najmocniejszymi żeby załapać się do pierwszej piątki
Mnie też czeka kolejna runda pucharu. Wczoraj również wygrana. Portugalski obrońca złapał już sporo zgrania, więc defensywa wygląda coraz lepiej.
Teraz szukam kolejnych wzmocnień za rozsądną cenę, a jak się nie uda nikogo znaleźć to kasa dalej będzie ładowana w stadion.