No to

za to, żeby było emocjonująco

Wolę przegrać, i nie zasnąć przed ekranem, niż rozwalić kolejnego krzyża kilkadziesiąt do zera.
Apropos tego tematu... mam nadzieję, że Malmagi są po prostu w przebudowie. Bo to niepokojące, co się z nimi dzieje w tym sezonie.