Wczoraj 4-1 w lidze i kolejne 3 punkty cieszą. Dzisiaj mam mecz z 1-ligowym Węgrem i jestem zmuszony po raz pierwszy w sezonie zastosować bardzo wysoką ważność.
Po długim okresie długiego ciułania kasy wrzuciłem 15trening teraz tak na oko 1.5 sezonu kolejnego zbierania złota na 15 akademię. Ta gra uczy cierpliwości
dzisiaj bardzo wazny mecz z Roma, sila 191 w pomocy robi wrazenie... jezeli wygram te spotkanie to chyba znowu zaczne wierzyc w moja druzyne i powalczymy o awans, ostatnio troche dolarow poszlo na wzmocnienia, efekty widac, ale aby nie bylo zadyszki do konca sezonu
Koniec pierwszego obozu dla podstawy. Głęboka rezerwa plus szrot z akademii w 3 meczach ligowych zalicza 3 wtopy bramki 0:12 nawet b.wysoka nie pomogła.
Ja się zastanawiam czy nie pograć rezerwą.
Mam realne szanse na awans ale nie jestem pewien czy tego chcę. Moją drużyną raczej nie powalczę w II lidze i jeśli mam odpuścić to właśnie teraz ostatnia okazja - później mogą być kary finansowe a po 2 sezonach biedy nie byłoby to wskazane. Najlepiej jakbym dostał się do baraży i jeden z meczy wygrał a drugi przegrał i nie wszedł do wyższej ligi. Ale to zbyt koronkowa operacja a w barażu nie wolno grać na niskiej lub gorszym składem bo kara murowana.
Mam poważny dylemat. Może spadek w kolejnym sezonie nie będzie zły? Znam drużyny którym opłaciło się awansować i w kolejnym sezonie spaść bardziej niż mnie siedząc w pierwszej dziesiątce IV ligi. Nawet ŚOD nie odrobiłem bo bonus zrobił swoje.
Ważność nie ma wpływu na decyzję sponsorów tak gwoli ścisłości tylko i wyłącznie zbytnie osłabienie składu.
Pamiętaj że po awansie masz szansę spaść do innej III ligi bo zmieniły się zasady.
Walcz o wygranie ligi i awans odkujesz się finansowo i ŚoD też zarobisz.
Nie wiedziałem o tym, że ważność nie wpłynie na sponsorów. Wydawało mi się, że ważność odgrywa największą rolę. Jest czas by się jeszcze zastanowić. Wsłucham Twoich rad jutro przy grillu i piwku W sumie do III też awansowałem z myślą że nie powalczę a tu niespodzianka - 9 miejsce a w kolejnym sezonie 6.