選擇國家: |
![]() |
波蘭 |
po ostatnim meczu w PZP straciłem już nadzieje na jakikolwiek sukces mojej drużyny w tym turnieju. 11 celnych strzałów przy 4 celnych mojego przeciwnika, a wynik 0-1. Niestety w grupie jestem najsłabszym zespołem i pomimo sporego zaangażowania moich chłopaków, brak mi po prostu choćby odrobiny szczęścia. Powodzenia dla Augenblicka, bo on jednak jakoś zdecydowanie lepiej sobie radzi
Parodii ciag dalszy
kolejne 0:0 . Nie wiem czy ktos cos grzebal przy silniku, ale powoli staja sie denerwujace te remisy 0:0. Ja rozumie przy rownych druzynach, ale ze slabszymi druzynami u siebie?toc to jest juz paranoja. Ktos powinien sie tym zajac


Wyluzuj Domiss...Ja już dawno przestałem się przejmować takimi zagraniami silnika...Ty się wnerwiasz JoeDole się cieszy - w sumie bilans wychodzi na zero...Posiadanie silnej drużyny nie jest równoznaczne z posiadaniem patentu na wygrywanie...
Trzeba dalej walczyc
spokojnie 11meczy. Ale mecze u siebie na 0:0 to zle wrozy.

Już kilka sezonów wstecz zauważyłem, że poza siłą drużyny jest coś takiego jak "morale drużyny". Ty jako spadkowicz morale masz na niższym poziomie jak chociażby ja jako "pseudo" beniaminek. Bo inaczej nie widzę możliwości bym przewodził tak silnej lidze jak ta. Mój czas przeminie i do głosu dojdą silniejsi.
Do tego co napisałem może nie pokrywać się moja sytuacja z poprzedniego sezonu gdzie to ja byłem spadkowiczem ale różnica w sile zespołów była znacznie większa, a Ty spadłeś do w miarę wyrównanej ligi. Wszystko wróci do normy i każdy będzie wiedział gdzie jego miejsce. Ja celuje w pierwszą 8 i to będzie dla mnie naprawdę dobry wynik.
Powodzenia.
Do tego co napisałem może nie pokrywać się moja sytuacja z poprzedniego sezonu gdzie to ja byłem spadkowiczem ale różnica w sile zespołów była znacznie większa, a Ty spadłeś do w miarę wyrównanej ligi. Wszystko wróci do normy i każdy będzie wiedział gdzie jego miejsce. Ja celuje w pierwszą 8 i to będzie dla mnie naprawdę dobry wynik.
Powodzenia.
Morale drużyny? Ale to jak to Waszym zdaniem miało by działać? Czy seria dwóch porażek i kilku remisów miałaby nie mieć wpływu na to morale i drużyna po takiej serii może spokojnie wrócić do wygrywania? Morale przypisane „kolejom losu” na cały sezon? A może ściśle związane z ŚOD? Nie twierdzę że nie tylko jaki sens miało by takie rozwiązanie i cały jego mechanizm? Poza tym jeśli taki parametr miałby być częścią składową tzw. silnika to dlaczego by go nie udostępnić w podobnej formie np. jak siłę drużyny czy poziom zgrania pierwszej jedenastki?
A co jeżeli napastnicy pudłują jak nie trenuje się pobocznych atrybutów i dlatego na 5-6 strzałów żaden nie wpada?
Albo co jeżeli gra się długie piłki a zawodnicy są słabo wyszkoleni do gry głową? Lub gorzej: rywal gra długie piłki a my mamy zawodników słabych w grze głową.
Ze słabszym rywalem ustawiamy grę na posiadanie piłki i opóźnianie gry? To jak opóźnimy dystrybucję piłek to chyba damy czas rywalowi na przejście do obrony?
Dzisiaj macie drużyny wyceniane na 100-110 siły ogólnej. 2 sezony temu czołówka I. ligi klasyfikowana była poniżej tego poziomu. Teraz warto odkurzyć archiwum starych spotkań i sprawdzić taktyki i ustawienia drużyn które odnosiły wówczas sukcesy i porównać czy zostały przez Was wykorzystane, czy może jest odwrotnie? W tym miejscu może być ukryty problem a nie w parametrze w typie „św. Grala”. Raqqq nie wygrywa dlatego bo owładnęły jego team tajemne moce silnika, ale dlatego bo ma mocny wyrównany skład i rozsądne przestawianie napastników powoduję, że nawet jeśli obrona rywala wyłączy określony sektor boiska na którym znajduje się jeden z dwójki napastników, to drugi nie dubluje pozycji w tym sektorze, tylko zajmuje kompletnie inną pozycję, np. cofniętego napastnika. Zwiększa swoje szanse na ogranie obrony poprzez rozciąganie strefy obronnej wzdłuż a nie wszerz boiska. Jest w tej grze indywidualne krycie? Raczej nie. Wszystko strefa. Ale i Raqqq jest do ogrania …bo słabo się przykłada u kilku graczy do treningu główki itp.
A co jeżeli napastnicy pudłują jak nie trenuje się pobocznych atrybutów i dlatego na 5-6 strzałów żaden nie wpada?
Albo co jeżeli gra się długie piłki a zawodnicy są słabo wyszkoleni do gry głową? Lub gorzej: rywal gra długie piłki a my mamy zawodników słabych w grze głową.
Ze słabszym rywalem ustawiamy grę na posiadanie piłki i opóźnianie gry? To jak opóźnimy dystrybucję piłek to chyba damy czas rywalowi na przejście do obrony?
Dzisiaj macie drużyny wyceniane na 100-110 siły ogólnej. 2 sezony temu czołówka I. ligi klasyfikowana była poniżej tego poziomu. Teraz warto odkurzyć archiwum starych spotkań i sprawdzić taktyki i ustawienia drużyn które odnosiły wówczas sukcesy i porównać czy zostały przez Was wykorzystane, czy może jest odwrotnie? W tym miejscu może być ukryty problem a nie w parametrze w typie „św. Grala”. Raqqq nie wygrywa dlatego bo owładnęły jego team tajemne moce silnika, ale dlatego bo ma mocny wyrównany skład i rozsądne przestawianie napastników powoduję, że nawet jeśli obrona rywala wyłączy określony sektor boiska na którym znajduje się jeden z dwójki napastników, to drugi nie dubluje pozycji w tym sektorze, tylko zajmuje kompletnie inną pozycję, np. cofniętego napastnika. Zwiększa swoje szanse na ogranie obrony poprzez rozciąganie strefy obronnej wzdłuż a nie wszerz boiska. Jest w tej grze indywidualne krycie? Raczej nie. Wszystko strefa. Ale i Raqqq jest do ogrania …bo słabo się przykłada u kilku graczy do treningu główki itp.

Wydaje mi się, że przeceniasz dokładność funkcjonowania PPMowskiego silnika. Nie sądzisz chyba, że kalkulacja meczowa polega na symulacji każdego ruchu zawodników? Mecz jest przeliczany według jakiegoś algorytmu. Co więcej gdyby tak wziąć kilku profesjonalnych menedżerów z realnego świata i kazać im stworzyć taki algorytm, to każdy byłby inny. Tymczasem ten, z którym my mamy do czynienia napisała osoba, która prawdopodobnie wielką piłkę widziała tylko w telewizji. wyobrażenia taktyczne każdego człowieka są nieco inne dlatego też rozwiązanie jakie podpowiada nam logika wcale nie musi się zbiegać z tym, co miał na myśli autor rozrywki.
Co do morale drużyny to, swojego czasu też myślałem, że może coś takiego istnieć, ale uważam, że twórcy wspomnieliby cokolwiek w przewodniku.
Co do morale drużyny to, swojego czasu też myślałem, że może coś takiego istnieć, ale uważam, że twórcy wspomnieliby cokolwiek w przewodniku.
Nie nie, spokojnie, jestem cholernie daleki od nadawania tej rozgrywce cech managera „totalnego”. Po prostu dostrzegam pewne zależności i próbuję je nazwać jakoś po ludzku. Np. sytuacja w której przeciwnik gra linią obrony przesuniętą o jedno „oczko” do przodu jest do przełamania jak jeden z Twoich napastników zagra jako wysunięty a drugi jako cofnięty (przy założeniu że grasz dwójką w ataku). Taka sytuacja jest rozciągnięciem obrony wzdłuż osi boiska, a każda próba tworzenia przewagi poprzez rozbijanie szyków przeciwnika wszerz, nigdy nie przyniesie podobnie skutecznego efektu.
W ogóle to ustawiając zawodników poza szykiem równomiernych linii atak-pomoc-obrona tworzysz więcej stref odbioru piłki dla każdego ataku przeciwnika oraz więcej stref dogodnych do rozwinięcia ataku (lub jako cel podania otwierającego drogę do bramki), a to się mieści przecież właśnie w upraszczaniu gry do modelu matematycznego gdzie atakujący jest porównywany w obliczeniach z ewentualnym przeciwnikiem którego musi wyminąć/pokonać. To oraz wszystkie historie o rozkładach atrybutów wpisują się doskonale w uzasadnienie niektórych „niespodziewanych” wyników.
W ogóle to ustawiając zawodników poza szykiem równomiernych linii atak-pomoc-obrona tworzysz więcej stref odbioru piłki dla każdego ataku przeciwnika oraz więcej stref dogodnych do rozwinięcia ataku (lub jako cel podania otwierającego drogę do bramki), a to się mieści przecież właśnie w upraszczaniu gry do modelu matematycznego gdzie atakujący jest porównywany w obliczeniach z ewentualnym przeciwnikiem którego musi wyminąć/pokonać. To oraz wszystkie historie o rozkładach atrybutów wpisują się doskonale w uzasadnienie niektórych „niespodziewanych” wyników.
Wydaje mi się, że silnik jest jeszcze trochę mniej skomplikowany niż mówisz, ale tego chyba nikt nie może dokładnie ocenić
Wiadomo, że znając silnik można by znaleźć uzasadnienie dla niektórych niespodziewanych wyników, ale to nie zmienia faktu, że w niektórych meczach losowość zmieniła wynik meczu. Kwestia szczęścia. Z tym nawet najlepszy taktyk nie wygra
I nie myśl, że sugeruję, że nie da się znaleźć zależności taktycznych, bo sam takich szukam jak mam czas.



Jest wiele skladowych typu poziom zgrania poziom ocen poziom energii i wplyw taktyki czy ustawienia. Zauwazylem ostatnio , ze ustawienie i taktyka maja b. wysoki wplyw. Czesto wyzszy niz roznice ocen miedzy druzynami. Do tego dochodzi wlasne boisko. Jest tego sporo. Sadze, ze czasem kosztem jednej skladowej przegrywa sie mecz mimo np. przewagi w innym punkcie. Ale czy to jest okey gdy trafiasz praktycznie ze wszystkim, a i tak nie padaja gole. Zauwazylem rowniez , ze silnik sie gubi przy wyzszych waznosciach. Tam to juz calkiem dziwne wyniki powstaja. O ile jednak wyzsze waznosci na poczatku sezonu daja rezultaty pozytywne to pod koniec odbija sie negatywnie na calej druzynie i wynikach w meczach
grunt to znalezc jakis zloty srodek tego wszystkiego i sie go mocno trzymac


Szczerze mówiąc nie wiem czy chcesz podważyć, którąś z moich opinii czy tylko coś dodać
W każdym razie z praktycznie wszystkim co tu napisałeś się zgadzam. Kiedy mówiłem o losowości to chodziło mi właśnie o sytuacje kiedy dajmy na to masz 8 razy więcej celnych strzałów od przeciwnika, a i tak przegrywasz. Denerwujące to. Przegrałem już w ten sposób 2 puchary ligi. W tym sezonie też trochę ta losowość namieszała:/

Komentarz meczowy jest pochodną wyniku a nie wynik pochodną komentarza ergo czy statystyki strzałów, rożnych, fauli itd. muszą być efektem zdarzeń boiskowych czy może tylko dowodem obecności graczy na boisku? Jajko czy kura?
Strzał strzałowi nie równy przecież więc ilość to nie jakość
Strzał strzałowi nie równy przecież więc ilość to nie jakość

Nie wiem czy ktoś pamięta ale jakiś czas temu twórcy PPm-a ogłosili całemu światu że ustawienia bardzo defensywne nie będą już tak skuteczne...Miało wzrosnąć znaczenie środka pola...Nie twierdzę że Texans gra jakąś ekstremalną defensywą (przeczy temu ustawienie 4-4-2) ale zaangażowanie 8 zawodników w zadania obronne to przecież totalne murowanie bramki.. Znając siłę drużyny Joe jej wyniki i miejsce w tabeli śmiem twierdzić że "catenaccio" jest nadal preferowane...
你喜歡的遊戲主題
最新主題