Jeśli ktoś przyjął łapówkę, to chyba zawodnicy, ale ja żadnego za rękę nie złapałem.

Końcówkę miałem słabą to fakt, nawet grając wysoką ważnością remisowałem. A dziś, na koniec sezonu, bez 11 podstawowych graczy niespodziewanie wygrałem. Dublerzy się spisali.