Tutaj już wszyscy przeryli wszystkie możliwości i wszystkie odpadają, albo są nonsensowne.
* Chorwacja z Izraelem nie graniczy. W Europie jest jeszcze kilka państw, co leżą bliżej Izraela niż ta Chorwacja nieszczęsna.
* Historia też jakoś nie powiązuje tych nacji specjalnie. Niby Ustasza, ale chociażby SS robiło to na większą skalę
* Polityka, kraje są na tyle daleko, że stosunki dyplomatyczne pewnie polegają na okazyjnych wymianach uścisków i uśmieszków dla mediów.
* W sporcie nie przypominam sobie, aby Izrael jakoś z Chorwacją ostro rywalizował.
* Sama Chorwacja nie wydaje się jakoś bardzo antysemicka na tle pozostałych narodowości, a Izraelu jakoś nie palą chorwackich flag.
Ogólnie jakbym ja miał ustalić 3 rywali Izraela, to Chorwacja stałaby bardzo daleko w kolejce.
pl.wikipedia.org/wiki/Rel...
Chociażby na liście powyżej, Chorwacja o dziwo uznaje Izrael, w przeciwieństwie do 34 innych państw, które również mają reprezentacje piłkarskie tutaj.
PPM logic.