Domiss ustrzelił mnie taktycznie ale nic więcej to nie dało pewne 3:0 z dużą przewagą. Dzisiaj Cieszyn męczył się mocno ale również wygrał i nasz wyścig trwa dalej .
no to po dzisiejszym wybryku przynajmniej mam sprecyzowane plany na reszte sezonu marzenia o pucharku za zasadniczy trzeba odlozyc na nastepne sezony a teraz nie majac juz nic do stracenia trzeba zaczac myslec o nastepnym
Nie ma co ukrywać idealna kolejka, 2 i 3 zespół w plecy ja minimalistycznie ogrywam Łodzian i zostaje samodzielnym liderem.
Teraz walka o nabiera jeszcze więcej rumieńców
Niestety dzisiaj dużo roboty i nie zdążyłem się ustawić na dzisiejszy meczyk a o 17:05 jak się troszkę obrobiłem to już nie było jak niestety PRO nie posiadam. Zdrówko ja otworzę piwko i wirtualnie wychylę dzisiaj Wasze