Długie męczarnie z zespołem z Cieszyna ale w drugiej tercji wystarczyły trzy szybkie akcje i z 1:0 zrobiło się 4:0. Nie ukrywam że spodziewałem się większego oporu. Końcowy wynik 6:1.
W derbach "piwnego" miasta mała sensacja bo nieobliczalna Tysovia prowadzona przez Kefira ograła piwnych Guinnesowców 3:1.
Wilki wygrały i wskakują na 2 lokatę.
Czekam z niecierpliwością na relację live bo wtedy będę miał wyniki na żywo bez potrzeby łażenia po kalendarzach