Niższa ważność nie daje nam również gwarancji lepszego wyniku, ale zawodnicy tracą o wiele mniej energii, co w kontekście trwania całego turnieju może okazać się dość istotne (o czym świadczy fakt, że nie grali do tej pory zawodnicy, którzy mogliby grać, właśnie ze względu zbytniego ich eksploatowania w sezonie ligowym). Awans do kolejnego etapu mieliśmy już pewny.
Zespół mamy jaki mamy i w najbliższym czasie lepszego mieć nie będziemy, ale głównie chodzi mi o to czy warto się "zarzynać" dla pojedynczego meczu? Czy grając konsekwentnie i świadomie niektóre mecze "odpuszczając" na normalnej nie uzyskalibyśmy tego samego,a może mieli większe szanse na lepszy wynik w późniejszej fazie? Pomijając oczywiście wszelkie dziwactwa jakie lubi wyprawiać silnik : )
選擇國家: |
![]() |
波蘭 |
Do tej pory zagraliśmy jeden mecz, w którym nie mieliśmy absolutnie szans i jego zagraliśmy na normalnej ważności. Potem przyszedł mecz gwarantujący awans do 12-ki, który zagraliśmy z Brazylią. Niestety, jak się okazało po wynikach tego spotkania ten mecz załatwiał nam tylko kwestię awansu, ale w kontekście walki o 1/4 nie dawał nam niczego poza pewną obecnością. Dlatego tez mecz z Niemcami zdecydowałem się zagrać na wysokiej ważności, z powodów które podałem już wcześniej. Wszystkie znaki wskazywały na nasz sukces, ale niestety - bad day of a keeper
Taka a nie inna sytuacja po meczu z Niemcami powodowała to, że tak naprawdę tylko 2 wygrane dają nam szanse na awans do 1/4. Jako że wygrany mecz z Litwinami, którzy mają porównywalny zespół w polu i dużo lepszego bramkarza, zdecydowanie zwiększał nasze szanse na awans do 1/4 (co potwierdza nawet proste wyliczenie, co by było gdybyśmy ten mecz wygrali, w takiej sytuacji już teraz bylibyśmy na 3-4. miejscu w swojej grupie), stąd też decyzja o grze na wysokiej.
Jak widać strategia "odpuszczania" do tej pory nie mogła być nawet zrealizowana właśnie z przyczyny rozwoju sytuacji. Gdybyśmy, na przykład wygrali mecz z Niemcami to kto wie, jaką ważnością zagralibyśmy dziś. Niestety tak się jednak nie stało.
Poza tym to jaki poziom zespołu mamy musi także wpływać na nasze decyzje, nie można popełnić błędu Marcina, który uwierzył w potęgę zespołu i zaczął oszczędzać energię już w pierwszym meczu MŚ
Jak to się skończyło, chyba wszyscy wiemy... Mamy przeciętny zespół dywizji top, być może nawet ocierający się o 1/4 finału, ale raczej niewiele więcej.

Taka a nie inna sytuacja po meczu z Niemcami powodowała to, że tak naprawdę tylko 2 wygrane dają nam szanse na awans do 1/4. Jako że wygrany mecz z Litwinami, którzy mają porównywalny zespół w polu i dużo lepszego bramkarza, zdecydowanie zwiększał nasze szanse na awans do 1/4 (co potwierdza nawet proste wyliczenie, co by było gdybyśmy ten mecz wygrali, w takiej sytuacji już teraz bylibyśmy na 3-4. miejscu w swojej grupie), stąd też decyzja o grze na wysokiej.
Jak widać strategia "odpuszczania" do tej pory nie mogła być nawet zrealizowana właśnie z przyczyny rozwoju sytuacji. Gdybyśmy, na przykład wygrali mecz z Niemcami to kto wie, jaką ważnością zagralibyśmy dziś. Niestety tak się jednak nie stało.
Poza tym to jaki poziom zespołu mamy musi także wpływać na nasze decyzje, nie można popełnić błędu Marcina, który uwierzył w potęgę zespołu i zaczął oszczędzać energię już w pierwszym meczu MŚ

I gdzie są teraz Ci co obiecywali nam medale
niestety, ale rzeczywistość jest dla nas okrutna i im prędzej to zrozumiemy tym lepiej

Ja NIGDY tego nie robiłem bo trzeba znać swoje miejsce w szeregu. Gdybyśmy mieli kogoś pokroju litewskiego bramkarza to jak najbardziej, mógłbym się pobawić w typowanie nawet tego top4, ale w sytuacji z naszymi bramkarzami - każda pozycja powyżej 11 będzie stosunkowo dobrym wynikiem.
Chociaż prawdą jest to, że progres naszej kadry jest widoczny.
Chociaż prawdą jest to, że progres naszej kadry jest widoczny.
ale to nie było do Ciebie, po prostu przypomniały mi się pierwsze wybory i zapał niektórych osób, jak to pięknie miało być, mieliśmy walczyć o medal, minęło kilka sezonów i co mamy?
Mamy typową przeciętną kadrę, która może za parę sezonów zrobi coś więcej niż spokojna walka o utrzymanie, następnie walka o 1/4. To nie jest zły wynik, ale też nie rewelacyjny.
No właśnie o tym mówię, to są 3-4 poziomy niżej niż najlepsi, a 1-2 poziomy niżej niż średnia dywizji TOP...
Smętek nie jest zły, gdyby nie to, że nie grał w żadnym meczu do 16.5 roku życia...
Smętek nie jest zły, gdyby nie to, że nie grał w żadnym meczu do 16.5 roku życia...
Dla formalności, artykuł z węgierskiego magazynu będący analizą wszystkich uczestników, widać jak na dłoni, że mamy 15 bramkarza w stawce (tylko Hiszpanie mają słabszego, Białorusini mają niewiele lepszego do naszego):
link: ppm.powerplaymanager.com/...
link: ppm.powerplaymanager.com/...
Eee.. Ja zagrałem PIC, potem normal i wysoką już później. Bodaj tylko grając normal wygraliśmy, PIC minimalna porażka (co by było gdyby jednak remis, wygrana po dogrywce?), a grając wysoko już klapa. Dlatego mówię, że ja do tej wysokiej od tamtego sezonu nie jestem przekonany. Kilka razy w ciągu tych 6 sezonów tak w klubie zagrałem, a jak grałem, to nie awansowałem wyżej w PO (poza PK w tym sezonie). Odpuszczając totalnie i grając normal czy PIC, spokojnie się grało i wygrywało.
Teraz już nie ma co gdybać, ale gdybyś mnie zapytał o zdanie, to na pewno nie grałbym tak dużo na wysokiej, nawet mając na uwadze, że przez mój błąd w pierwszym meczu spadliśmy niżej..
Teraz już nie ma co gdybać, ale gdybyś mnie zapytał o zdanie, to na pewno nie grałbym tak dużo na wysokiej, nawet mając na uwadze, że przez mój błąd w pierwszym meczu spadliśmy niżej..
Tylko dlaczego w kadrze nie ma Sławomir Smętek a są starzy bramkarze po 21 i 20 lat dużo gorsi pod względem CW (czemu ma to służyć?) Nie mówię że ma grać ale trening by łapał lepszy.
Ale ten exp z czasem nadrobi rozumiem twoją wizję jako selekcjonera ale trzeba chyba dać szansę tym młodym wybitnym.
Z ciekawości ile expa ma mutant Daca od Zenka?
Z ciekawości ile expa ma mutant Daca od Zenka?

你喜歡的遊戲主題
最新主題