Čas:

Vaše ekipe:
Komunikacija
Public account
  PRO Cona
1330 kreditov
Kupi kredit
Ste v javnem računu. Če bi radi igrali igro ali se vključili v razpravo, se morate prijaviti. Če ste nov uporabnik, se morate najprej registrirati.

  PowerPlay Revija

W drodze po sukces, czyli rozmowa z selekcjonerem piłkarskiej reprezentacji Polski


W drodze po sukces, czyli rozmowa z selekcjonerem piłkarskiej reprezentacji Polski

Emocje związane ze szczęśliwym awansem naszej drużyny narodowej na ME z pewnością już opadły. Bilet na najważniejszą imprezę tego sezonu nasze "Orły" wyszarpały w ostatniej chwili. Nasuwa się zatem od razu pytanie: Jakie były te eliminacje? Dla jednych kwalifikacje do ME były wielkim rozczarowaniem, dla innych zaś bardzo pasjonującym widowiskiem, któremu emocje towarzyszyły do ostatniej minuty. A jak naszą reprezentację i eliminacje w jej wykonaniu postrzega selekcjoner "Biało-Czerwonych" MarcinK? Oto krótka rozmowa z naszym rodakiem, który poprowadzi naszą drużynę na tym pierwszym, historycznym turnieju.

 

Na początku, gratuluję awansu, który chyba sam musisz przyznać nie przyszedł tak łatwo jak się spodziewaliśmy.
Zgadza się. Początkowo sądziłem, że awans zapewnimy sobie nieco wcześniej i nie będzie musiało być tak dramatycznej końcówki eliminacji. Ważny jest jednak awans, który był moim celem pośrednim za mojej kadencji.


Tuż po losowaniu cieszyliśmy się z takiej grupy. Cóż takiego się stało, że o awans musieliśmy walczyć do ostatniej kolejki?
Może należy powiedzieć inaczej. Panowało ogólne zadowolenie, ale ja patrzyłem szerzej i analizując każdego przeciwnika wiedziałem, że nie będą to łatwe eliminacje. Wg samej siły zespołów faktycznie powinniśmy zająć drugie miejsce. Ale grając eliminacje i mając w perspektywie do czego się zmierza obiera się różne koncepcje. Ja postawiłem wszystko na jedną kartę. Niejako założyłem, że już jesteśmy na ME i dążyłem by jedynie znaleźć się nad kreską. Oznacza to, że chciałem jak najmniejszym nakładem sił awansować na EURO, by tam móc pokazać prawdziwą siłę. Zdaję sobie sprawę, że było to dość ryzykowne, ale kto nie ryzykuje, ten nie wygrywa. Oby wynik na listopadowych ME zrekompensował nam nerwową końcówkę eliminacji.

Udało nam się awansować na Mistrzostwa Starego Kontynentu, jakie zatem plany na ten turniej? Jak dużo jest w stanie ugrać nasza reprezentacja.
To będą pierwsze mecze za mojej kadencji, gdzie nie będzie żadnej kalkulacji. Każdy mecz grany możliwie najmocniejszym składem i mam nadzieję, że w turnieju do którego szykowaliśmy się całe dwa sezony, przekonamy w końcu tę część społeczeństwa która zwątpiła, albo nigdy, dla zasady nie wierzyła w reprezentację prowadzoną przez Gomoco i mnie. Celem minimum jest ćwierćfinał, a za sukces uznam medal i o niego będziemy mocno walczyć.

Co jest głównym problemem naszej reprezentacji?
Polska społeczność PPM. Przykro mi, że muszę tak napisać, ale niestety. Mam wrażenie, że lepiej naszej reprezentacji życzą np. Słowacy, którzy niby zagrali na bardzo niskiej w ostatnim meczu, ale zagrali mocnym składem i na ich forum wyczytałem, że cieszą się z faktu, że mogli nam pomóc w awansie. Jest niestety spora grupa managerów, którzy mówią, że liczy się dla nich dobro kadry, ale nic w tym kierunku nie robią. Ale nie. W sumie robią! Krytyka receptą na sukces. Wg mnie jednak nie krytyka, ale współpraca jest najlepszą receptą na sukces.

Pewien czas temu wśród polskiej społeczności pojawiło się zdanie, że mamy słabą reprezentację jak na potencjał naszego narodu. Mówiono również, że ME moga być ostatnią szansą na odniesienie sukcesu w najbliższym czasie. Jakie jest Twoje zdanie na ten temat?

Owszem. Dokładnie ja to zauważyłem, po publikacji artykułu w jednym z zagranicznych Magazynów PP. Mamy dość ”starą” reprezentację, z nienajlepszymi DK. Kadra jest bardzo wyrównana, jednak brak większych gwiazd. Są zawodnicy młodzi, których jednak wprowadzenie do kadry obecnie, znacznie by ją osłabiło. Dlatego następny selekcjoner będzie musiał zdecydować czy już odmładzać reprezentacje (jeżeli tak, to w jakim stopniu) czy może jeszcze zagrać jeden ważny turniej starymi wygami. Marzy mi się, aby nasza reprezentacja doczekała takiego stanu, takiej akceptacji społeczeństwa, że będzie w stanie zaakceptować powiedzmy 3-4 sezony bez żadnych oczekiwań na sukces, by był czas na zbudowanie naprawdę silnej i perspektywicznej reprezentacji.


Jak oceniasz poziom polskiej ligi względem pozostałych europejskich?

Jeżeli chodzi o I ligę, to moim zdaniem jest ona w TOP 5 wszystkich pierwszych lig. Grają tam naprawdę silne zespoły i sam planuję tam awansować w przyszłym sezonie, by mierzyć się z tak znakomitymi drużynami trzy razy w tygodniu. Naszym problemem jest, że nie potrafimy tej siły pokazać na arenie międzynarodowej. Może dlatego, że nie ma drużyny wybitnie odstającej poziomem od pozostałych, a przede wszystkim takie odnoszą sukcesy na wszystkich frontach. Jako że polska liga jest tak bardzo wyrównana, to managerowie wolą się skupić na ”własnym podwórku”, by tu zaprezentować się jak najlepiej.


Co powinni zrobić Polacy, aby poprawić stan polskiej piłki?

Chyba nie będzie to nic nowego co powiem. Budować, budować i..szkolić. Budować zaplecze treningowe i odnowę biologiczną oraz akademię sportową (ew. dział ekonomii by poprawić swoje finanse), a następnie szkolić młodych i zdolnych zawodników, którzy nie tylko powinni zdominować rozgrywki ligowe, ale być może reprezentować nasz kraj w kadrze na arenie międzynarodowej.

 

Jak widać szansa na osiągnięcie niezłego rezultatu na pierwszych w historii ME  jest ogromna, gdyż jak przyznał sam MarcinK w eliminacjach nie zobaczyliśmy jeszcze wszystkiego na co stać naszą reprezentację. Nam zaś zostaje wspierać nasz sztab trenerski MarcinK Gomoco oraz trzymać kciuki za dobry rezultat naszej reprezentacji.





Ocena članka: Slabo - Običajen - Odlično     Edinstveni pogledi: 135

Deliti na Facebook-u   Deli na Twitter   Deli na MySpace