Lipcowy dzień, który przejdzie do historii!
Historia pisze się na naszych oczach! Już dzisiaj na czeskich lodowiskach zapadną ostateczne rozstrzygnięcia dotyczące rywalizacji o miano najlepszej drużyny świata w kategoriach U 18 oraz seniorskiej. W obu przypadkach będziemy mogli zobaczyć naszą reprezentację.
POLSKA - SŁOWACJA (19:30 - Duhová Arena)
Pierwszy z dzisiejszych finałów zagramy z naszymi południowymi sąsiadami. Przed turniejem oba zespoły były wymieniane w szerokim gronie faworytów zatem obecność tych zespołów w finale nie może nikogo dziwić. Oba zespoły znają się doskonale, czy zatem specjalnie na to spotkanie uda się przygotować wariant taktyczny, któy zaskoczy rywala? W obecnym sezonie oba zespoły spotkały się dwukrotnie i w obu przypadkach górą byli nasi południowi sąsiedzi. Czy zatem zgodnie z powiedzeniem, które mówi, że do trzech razy sztuka uda się naszej drużynie pokonać Słowaków? Co warte zauważenia Słowacja w swojej kolekcji medalowej nie ma jeszcze srebrnego medalu. Nie mamy nic przeciwko temu, aby właśnie dzisiaj skompletowali swoją kolekcję!
CZECHY - POLSKA (21:30 - Eileens Arena)
Spotkanie to będzie z całą pewnością bardzo wymagające. Na zakończenie sezonu przyjdzie nam zmierzyć sięz gospodarzami turnieju, którzy dotychczas na tych mistrzostwach spisują się wyśmienicie. W regulaminowym czasie gry są ciągle niepokonani, czy zatem zmieni się to po meczu finałowym? Z całą pewnością gospodarze będą czuli wsparcie kibiców, którzy tłumnie przybędą na lodowisko. Z naszych informacji wynika, że na to spotkanie wybiera się również grupka 500 osób z Polski, aby jak mówiąwspierać naszych Orłów i siętować wspólnie triumf w mistrzostwach. Pytanie tylko, czy aby nie za prędko planują świętowanie. Przed kilkoma dniami Polacy w bezpośredniej konfrontacji z naszymi południowymi sąsiadami ponieśli porażkę (0:6). Jednak jak mówi stare polskie porzekadło nic dwa razy się nie zdarza. Czyżby zatem w tym meczu doszło do rewanżu za wcześniejszą porażke?
Выложить на Facebook Выложить на Twitter Выложить на MySpace