PowerPlay Magazine

Czas spojrzeć na kolejną drugą ligę. Tym razem analizuję sytuację na 5 kolejek przed końcem rozgrywek zasadniczych. Następna w kolejności pod względem siły z drugich lig jest II.2 (OTR 189.24).

Sympatycy tej ligi nie powinni przed fazą PO spodziewać się tutaj większych emocji. Po tytuł mistrzowski zmierza dość pewnie  RHCP Rybnik pod wodzą Wojteksa. Rewelacyjna seria 6 kolejnych zwycięstw pozwoliła zostawić w tyle konkurentów i 7 pkt przewagi wygląda no wystaczającą przewagę. Drużyna praktycznie bez słabych punktów: najskuteczniejszy atak oraz najlepsza obrona ligi. W składzie ma niesamowicie utalentowanych reprezentantów Polski: Adriana Majchrzaka (20G + 17A) oraz Wrócimira Bobowca. Poczet gwiazd uzupełniają: najskuteczniejszy zawodnik ligi Miłowit Belniak (17G + 22A), doświadczony Szczepan Matusiak (18G  + 19A) oraz kto wie czy nie najlepszy bramkarz ligi Wyszomir Dyba (90.79%). Mając taki potencjał można śmiało pchać się do ekstraklasy.

Tuż za nimi HK Luzianky pod kierownictwem phoenixska. Bardzo pewnie zdążają po drugą lokatę. Może bez takich wielkich indywidualnych gwiazd, tylko jeden zawodnik powyżej CW 300 - Augustyn Grądzki, ale w sumie jedna z lepszych drużyn w lidze. Dość bramkostrzelna, mająca dwóch dość pewnych bramkarzy oraz wszechstronna taktycznie. Żadna taktyka nie jest im obca i każda została wypróbowana wielokrotnie.

Miejsce 3 powinno przypaść Pozorowi Krynica kierowanemu przez pozora. Zespół pnie się do góry, odrabiając straty z wcześniejszych tygodni, gdzie bardziej zaangażowani byli w walkę w PP i jako jedyna drużyna z ligi doszli do 1/8 finału. Trzech graczy z CW powyżej 300, w tym dwóch rewelacyjnych bramkarzy (obaj powyżej 90% skuteczności w obronie).

Następnie mamy 4 drużyny, które w tabeli dzieli tylko 1 pkt. Tutaj kolejność może się jeszcze sporo pomieszać. Ich awans do strefy PO jest już pewny, ale wydaje mi się że tam już wiele nie zdziałają. Z dwóch powodów: primo personalnie ustępują jednak w/w trójce, secundo w decydujących meczach może zabraknąć im kondycji w porównaniu do ścisłej czołówki ligi. Te zespoły to: G1971T managera Tomigksa – najlepszy zawodnik Miron Giełzak CW 318; B-Team Wrocław managera BasBasa – drużyna w zasadzie bez większych indywidualności; Trole prowadzone przez Duergara z kadrowiczem Strzeżysławem Ścibiorem oraz Welnowieckie Chachary pod wodzą gieksiarzawnc – ich dwóch graczy dobiło do CW 300. Z tej grupki najciekawiej kadrowo (ale dość słabo jeśli chodzi o infrastrukturę) prezentują się Trole. Szczególne wrażenie robi ich ostatni transfer: zakup włoskiego obrońcy Christiana Colamente za bagatela 17M. Ale to raczej wzmocnienie już na przyszłe sezony.

Ostatnie miejsce premiowane awansem do fazy PO okupuje były pierwszoligowiec HC Korona Kielce kierowana przez Andrzeja. 5 pkt przewagi plus spory zapas bramkowy wydaje się solidną zaliczka na 5 kolejek przed końcem rozgrywek. Andrzej od wielu kolejek podchodzi dość poważnie do sprawy i kilka ostatnich tygodni gra na normalnej ważności. Nie wróży to dość dobrze jeśli chodzi do finałowe mecze, ale na razie ta taktyka jest skuteczna. Największą gwiazdą zespołu jest obrońca Bartłomiej Sawicki. Aż dziw bierze że taki zawodnik nie znajduje się w kadrze. Tym bardziej że znane są kłopoty innego kadrowicza z tej pozycji: Paulina Tiuchtieja.