Tempo:

As tuas equipas:
Comunicação
Public account
  Zona PRO
1330 créditos
Comprar créditos
Estás na conta publica. Se queres entrar no jogo ou juntar-te a um fórum, tens de fazer log in. Se és um novo utilizador, deves primeiro registar-te.

  PowerPlay Magazine

Zjazd fanatyków PPM w Katowicach - relacja!


Zjazd fanatyków PPM w Katowicach - relacja!

Sama idea zjazdu w Katowicach narodziła się jeszcze w zeszłym sezonie podczas "cykania" na forum III.9. Jako że posiadamy zmysł organizatorski szybko wprowadzono zasadę od słów do czynów.
Dnia 23.I.2010 pierwsi pod dworcem w Katowicach zameldowali się Sosnowiczanie w sile 2 osobników:
- Davidian (Stalin Sosnowiec)
- Dachowiec "Guz" "Framuga" (Dachowiec Sosnowiec)
Po krótkim oczekiwaniu pojawiła się wielka czwórka z opóźnionego pociągu zmierzającego z Tychy Miasto do Katowice Główny.
- Guinnes75 (Flaszka 07 Tychy)
- Scheps (Scheps33Tychy)
- Kaka87 (Tyskie Wariaty71)
- Olejp (GKS TYCHY OILERS)
Na hasło PPM nastąpił odzew i tak oto nasi wirtualni koledzy ukazali swoje prawdziwe oblicze skryte pod czapkami i kapturami,aczkolwiek temperatura nie rozpieszczała zjazdowiczów.
Całej sytuacji przyglądał się patrol katowickiej policji która przezornie zaparkowała w odległości około 50 metrów od epicentrum wydarzenia i oczekiwali w skupieniu na dalszy przebieg wydarzeń.
Na marginesie słowa nagany kieruję do KZK-GOP iż nie przygotowali koksowników, które z Dachowcem obserwowałem na niektórych przystankach podczas podróży tramwajem linii numer 15 (podróż nim to istny rollercoaster)
Do zbierającego się kółka powoli dołączyli:
Jacor76 "Gorący" (HK Alkohol Wyry)
Seiko72 "Pan Władza" (Kredki_72 )
Zitek (Rangers Stars)
Powoli kompletowany skład uzupełnił braki gotówkowe oraz tytoniowe i począł rozmyślania nad miejscem gdzie można byłoby w skupieniu obejrzeć mecze sparingowe lub turniejowe.
Co poniektórym dokuczały syndromy dnia wczorajszego więc padło na knajpę Garaż.

Podróż do baru minęła szybko co prawda mieliśmy pewne problemy z lokalizacją wejścia ale udało się i cała radosna 9 zameldowała się w ciepłym pomieszczeniu z wypiekami na twarzy.
Wesoły pan szatniarz przyjął nasze wierzchnie okrycia i naszym oczom ukazały się stoły i kije (niestety bilardowe).
Szybko zlokalizowaliśmy miejscówkę i przygotowaliśmy plac do gry (przemieszczenie stolików i foteli samochodowych) mojej skromnej osobie trafiła się nawet wersja z podłokietnikiem tak więc uskuteczniałem na zmianę z Scheepsem "zimnego łokcia"

Pierwsze głosowanie przebiegło sprawnie i grupa podzieliła się na 4 piwoszy i 5 wódkowiczów.
Następne głosowanie było poddane przez Guinnesa i ustalono cykliczność spotkań nie ukrywam iż ten fakt został przyjęty z nieukrywanym entuzjazmem obecnych.
Później standardowo piwko za piwkiem kolejka za kolejką. Wymiana zdań na temat dymania przez silnik losowania juniorów i rozłożenia atrybutów mieszały się z tematami kibicowskimi realnym hokejem. Im więcej procentów tym więcej hałasu i harmidru (Guinnes mam nadzieje że komórka działa po kąpieli w piwie).

Na szczęście lub nieszczęście trafiła nam się pani kelnerka 'pierwszy dzień w pracy" cykała nam fotki jednak zdobycie numeru telefonu zostały zbyte tekstem może później a później już nikt o tym nie pamiętał.

W czasie wychodzenia Dachowiec zaliczył spotkanie z framugą a sama framuga otrzymała karę 2 minut za niedozwolony udział w grze i grę wysokim kijem co zostało uhonorowane piękną śliwką na czole.
Guiness zaliczył 2 minuty kary od bramkarza klubowego za zahaczanie a później ostrzeżenie za palenie artykułów tytoniowych co dziwniejsze "bramkarz" potraktował ulgowo Davidiania za podobne wykroczenie.
Około godziny 22:30 skierowaliśmy swoje nogi w kierunku powrotnym zaliczono parę gleb łyżwy jednak nie były dobre smiles.
Tutaj słowa szacunku dla Jacora to naprawdę gorący facet jako jedyny maszerował bez czapki i do tego w rozpiętej kurtce smiles.

Pod dworcem była mała przygoda z policją za przechodzenie w niedozwolonym miejscu ale tutaj uratował nas dyplomatycznie Seiko i obyło się bez noclegu za 200 złotych. (okazało się iż policjant grał z nim kiedyś w hokeja smiles )
Na dworcu każdy uderzył w swoją stronę i szczęśliwie zameldował się w domu.

 

A oto zdjęcie upamiętniające spotkanie, oczywiście aby rozmowy szły dość dobrze nie mogło zabraknąc piwka;)

 

Od lewej z dołu: Scheps, guinness75, jacor76, seiko72. Następnie od dołu z prawej strony: Davidian, zitek, Dachowiec, kaka87, olejp .

 

Wszystkie zdjęcia można pobrać pod tym liniem: pobierz





Avaliação do artigo: Fraco - Normal - Excelente     Vistas únicas: 301

Partilha no Facebook   Partilha no Twitter   Partilha no MySpace