Assunto: I.1

Dokladnie

No i to świetne wieści dla kadry. Z mojej strony Czop chyba staje się etatowym lewym skrzydłowym reprezentacji, a i wypuściłem Głazika jako gotowy produkt na skrzydło w obronie.

Oj, podoba mi się rola absolutnego underdoga! Zawsze na straconej pozycji, a tu finał Pucharu Polski, dobry występ w PZP, walka o trzecią lokatę w lidze. Czy jest tak źle z okrojoną kadrą? Myślę, że jak dojdzie dobry bramkarz i obrońca na rozegranie, to może być naprawdę ciekawie.

PS: A co do pojedynku z Grande, to wczoraj spotkało ich wielkie osłabienie, bo po wielu latach opuścił ich mocny Csomor. Kluczem będzie pierwszy mecz wyjazdowy.

Tak, w tej chwili Czop jest najlepszym lewoskrzydłowym w reprezentacji. Czerniecki nadrabiał doświadczeniem, ale strata w umiejętnościach teraz jest już zbyt duża. Zmiennikiem na tej pozycji będzie Bacański.
A na skrzydła w obronie najlepszy jest Adamek. Drugie miejsce w wyjściowym składzie wybieram między Głazikiem a Rymarzem.
Rymarz ma mniej doświadczenia, ale jednak więcej wytrenowanych umiejętności

A to nie jest tak, że już masz awans do pucharów? Byłeś 5 a miejsce zwalniają ci Listy i Chorwacja. Kwalifikują się 3 drużyny a masz najwyższy ranking z cwierćfinalistów.

Zakładam, że Csomora też chciałeś mi podkupić bo za daleko poszukać podobnego w innym kraju?

Najpierw 3 najlepsze drużyny z ligi kwalifikowane są do LM, czyli Chorwacja, Lisy oraz wygrany z pary Chotyłowiak - Grande. Następnie drużyny są kwalifikowane do PZP. Lisy zagrają w LM, Chotyłowiak właśnie nie wiadomo, Dragonsi i Breloki w PZP.

A więc jeśli Chotyłowiak będzie miał brąz to zagra w LM z Chorwacją i Lisami, a w PZP Dragonsi, Breloki i najwyżej rozstawiona drużyna, która odpadła w ćwierćfinale czyli Drawa.
Jeśli brąz zdobędzie Grande zagra w LM a w PZP zagrają Chotyłowiak, Dragons i Breloki.

ok. Ja nie zauważyłem, że to nie Chorwacja grała w finale. Założyłem, że grali finał z Lisami.

Odpowiadając na pytanie to nigdzie nie stwierdziłem, że okrojona kadra to coś złego jeśli chodzi o wynik sportowy czy finansowy - wystarczy zresztą spojrzeć kto ostatnio najczęściej wygrywa ligę
Tracą na tym moim zdaniem nasze kadry narodowe.

Mi po prostu frajdę sprawia rozwijanie zawodników, dlatego ktoś młody zawsze u mnie musi być w zespole, choć teraz z racji wydatków nie jest jest już tak dużo młodzieży. Zresztą mój klub początkowo miał być tylko trampoliną dla 21-22 latków żeby trafiali do naszych lepszych klubów. Tak się nie działo, więc zmieniłem wizję i zacząłem pomału budować skład na I ligę. Jak mi się znudzi to pewnie znowu będę miał młodzików w III lidze

Chorwacja to dostała bęcki już w ćwierćfinale

Absolutnie nie był w kręgu moich zainteresować - za drogi do utrzymania, a pozycja jest u mnie dobrze obsadzona. Wziąłem Saleticia na mecze towarzyskie, to prawda. Tak samo Coronela, ale on chciał spróbować już czegoś nowego w ramach tej samej ligi. Do 40-tki dociągnie, a potem emerytura.

Dopiero teraz zdałem sobie sprawę, że Grande pożegnało się z walką o Puchar Polski już na etapie 1/8 finału. Chorwacja odpadła w kolejnej rundzie. No, z punktu widzenia mocy mojego zespołu, wolałbym zagrać w PZP. W tym turnieju mogę naklepać do rankingu więcej oczek. Póki co, Grande to nie jedna, a kilka półek wyżej niż Chotyłowiak.

Nie wiedziałem że saweusz taki łasy na ligowców, ciekawe czy przyczynił się też do ofert które z bólem serca ostatnio przebijałem żeby utrzymać skład.

Do Zabłockiego absolutnie nie miałem startu, mając kilkadziesiąt milionów na koncie. Nie widzę ale, ale spodziewam się, że oferta za Niego opiewała spokojnie ponad 100 milionów?