Assunto: I.1

No, ale wtedy wyjdzie, że zabrałeś najgroźniejszemu rywalowi podstawowego bramkarza,po to żeby go osłabić, bo tobie i tak nie jest potrzebny. Ogólnie wiadomo, że każdy gra jak chce, ale mi się nie podoba podkupowanie agentów, graczom z tej samej ligi. Nie chce mi się wierzyć, że nie da się podkupić gracza komuś z innego kraju.

Ja tam nie toleruję kolesiostwa, ale każdy gra jak chce mi w nożnej rzucali i jakoś nikt tego nie krytykował, a przyznali się np Dragonsi, Domiss itd.

Inna sprawa, że w hokeju też sobie rzucacie agentów o czym sami kiedyś pisaliście na forum 1 ligi.

Ja też nie lubię kolesiostwa i wiem jak wygląda sytuacja z agentami. Jak ktoś się nieco wybije to od razu "życzliwi" pomagają pozbyć się kasy lub zawodników. W hokeju oczywiście tez jest to praktykowane, ale akurat piszesz z osobą, której graczy się zabiera...

Pisałem ogólnie, nie miałem Ciebie na myśli. Co zrobić, po agentach w ręcznej widzę, że kwoty za moich grajków są nieadekwatne do bardzo podobnych w innych klubach z gorszą siłą, ale tak już było, jest i będzie. Nie tylko ja mam ten problem

U nas w 1 lidze np Gesio podebrał Zenkowi rozgrywającego, moich pierwszych agentów też "reklamował" na forum ale taki urok gry. Szkoda, że widoczna jest tylko ostateczna kwota na agencie, a nie można zerknąć na historię ofert. To by dużo wyjaśniało

A co do ofert, to czasami idą po złości, zerknij sobie na te kwoty->Bozhidar Velichkov i Levente Tessedik . Obaj to obrońcy.

Pamiętam tą akcję z podkupieniem zawodnika Zenkowi, potem pisał, że go nie chciał itp. Tak to jest jak się na siłę chce dokopać rywalowi z ligi.Mi też jeden z z "ligowych kolegów" w zeszłym sezonie zabrał obrońcę. Najgorsze jest, że jak raz puścisz agenta do jakiegoś klubu, to się wystawiasz i już potem cały czas taki koleś próbuje z innymi twoimi graczami( o ile masz jakiś dobrych).To właśnie potwierdzają twoje przykłady graczy. Też mi się w przeszłości zdarzało brać zawodników w ten sposób, ale zwykle byli to goście, którzy albo grali u kogoś mało albo wcale. Ewentualnie od jakiś przyszłych krzyży itp bo wtedy to już bez różnicy. Nigdy nikogo celowo nie osłabiałem i zwykle zabieram graczy z klubów zagranicznych(chyba, że od Polaków kończących grę, którym wszystko jedno już).

Ogólnie temat agentów to taka studnia bez dna, o wadliwym systemie agentów również ostatnio pisaliśmy. Jest jak jest i trzeba się z tym pogodzić. Co do mnie to osobiście poinformowałem w październiku na forum, że:

"ja dla odmiany muszę zacząć bawić się agentami. Ostatnio na LT coraz częściej Polacy mnie przelicytowują i chyba powoli trzeba wyzbywać się skrupułów, w końcu agenci to takie drugie LT. "

a więc na swój sposób mam czyste sumienie, mało kto informuje o takich rzeczach choć akurat w Polsce jest mało zawodników na których wydałbym 250-300mln. Nawet jak cw ok, to problem z dk (2/6, albo 3-4 sezon z 3/6). Mój nowy obrońca w wieku 24lat miał 4/6, nie wiem co było przy 25. Zobaczymy też ile w obecnej formie wytrzyma PPM, bo przy planach jakie podobno są, ta gra za niedługo może być totalmym dnem.

Wiadomo, że jest to element gry więc jego wykorzystywanie jest naturalne. Chociaż super by było gdyby ligowcy zawarli jakiś układ o nie podkupowaniu sobie graczy. Wszystkim by to ułatwiło grę.

Nie wiem czy takie coś jest "legalne" inna sprawa, że bez historii ofert musisz wierzyć na słowo.

każdy regulamin można obejść, trudniej wierzyć na słowo, ale i to idzie zweryfikować.

Wielu już kombinowało przy agentach na różne sposoby. Mnie ostatnio wkurzyła mega pewna sytuacja z agentem i według mnie Bodziowlodek zyskał przewagę w grze niezgodnie z regulaminem piłki nożnej.

Zabidował agenta, ktory przychodzi do klubu majac 14 dni do końca kontraktu ale przychodzi do klubu po godzinie 7 z rana, czyli po dodawaniu zawodnikow na rynek wolnych agentow.

Sciagnal sobie 2700 CW z wysokim expem za 100 mln - zawodnik w dniu wskoczenia do Bodzia mial 14 dni do końca kontraktu ale na rynek wolnych agentów nie trafił wcale i po tych 14 dniach automatycznie przedłuży kontrakt z druzyna REAL MADRYT - za UWAGA "0" do wypłaty.

Pisałem do Vladego, że powinien zostac manualnie dodany na rynek - a Vlady pisal mi , ze to nie robi zadnej roznicy, bo zawodnik zamiast 112 dni kontraktu to bedzie u Bodzia 126 dni.

Tlumaczylem mu 3 razy, ze dzieki luce w tym elemencie Bodzio placi 109 mln i tyle. Powinien zaplacic raz 109 mln za zakup gracza, a potem jeszcze zaplacic za nowy kontrakt.

Jezeli w momencie przyjscia zawodnik ma 14 dni - moim zdaniem kwalifikuje sie na otrzymanie ofert od innych klubów.

Vlady odpisywal ale tak naprawde pisanie do nich to juz jest strata czasu - pozwalniali programistow - dodac MANUALNIE na rynek ?? Kto doda ?? skoro nie ma programisty.

Bodzio pisal, ze wszystko jest okey i powinnismy sie cieszyc, ze wiemy , ze jest taka luka, a inne kraje nie wiedza o tym - ale ja nie chce oszukiwac i wykorzystywac bledu w grze - chce zaplacic tak samo jak klub ktoremu przyjdzie taki zawodnik o 6 z rana, a o 7 wejdzie on na rynek agentow.

Jaka to roznica ze komus o 6 przyjdzie gracz, a mi o 9 ??? 3 godzin ?? I on ma bulic 100-200 baniek, a ja mam za friko ??

To jest niby to FAIR PLAY ??? To jest tylko i wylacznie techniczny błąd, którego juz nawet nie ma komu wyeliminowac.

Co do reszty to prawda jest taka, że płacza tylko biedne kluby o to podbijanie. Zenek ma tyle kasy, ze juz mu zwisa co kto mu rzuci i ile - i tak wyrowna. To samo sie tyczy Eternala.

Jeżeli chodzi o przykład zawodnika Bodzia to tak naprawdę każdy może koszystać z takich luk, po kwocie widać, że licytowało wielu. Prawda jest taka, że gdyby Bodzio o tym nie napisał, to pewnie ani ty, ani ja, mało kto, żeby nie napisać nikt by tego nie zauważył. W kadrach w momencie ogłoszenie wyborów, faktyczna władza też jest przesunięta w czasie. Okazuje się, że zawodnik z flagą również może zostać w klubie krzyża...jest wiele rzeczy do poprawy, ale nie ma kto tego zrobić. Można powiedzieć-płacę, wymagam, ale "góra" przyjęła taką, a nie inną linię obrony

A co do agentów to każdemu kiedyś kasa się kończy co widać po innych sportach, dlatego ja nie zamierzam na siłę wyrównywać zawodników, szczególnie tych za których będzie trzeba wykładać 80-90%. Kwestia kwoty. Sam widzisz, że w przykładowym hokeju chłopaki ostatnio pisali o tych agentach.

Domissa jak zwykle boli, że komuś się powiodło. Gdyby zauważył, że tak zrobił jakiś Czech bądź Rusek to by go pochwalił za zaradność, ale że Polak to próbuje mu zaszkodzić. Brak słów

Osób, które płacą jest coraz mniej ale wynika to właśnie z tego, o czym od czasu do czasu piszemy. Nowy sport jest potrzebny i tu nie ma co tego kwestionować. Mnie osobiście mega kosz zaskoczył, bo ten sport jak dla mnie koło nożnej to strzał w 10-tke. Fajna aktywność, krótkie sezony - duże kwoty na rynku, szybsza budowa obiektów i hali. Sporo świeżości wniosła koszykówka. Kompletna odskocznią jaka przydałaby się w PPM jest Formuła 1. Tak naprawdę od początku jak tu gram zawsze czekałem na Formułę 1 i ciekawiło mnie czy będzie można kupować bolidy ulepszać je - to by było naprawdę "coś". Niby gierka online ale nieco zrzesza ludzi po latach - nie jest to typowa klikanina dla nastolaktów, a też swego rodzaju gra taktyczna dla starszych, bo nie ukrywajmy by osiągnąc tutaj top trzeba trochę pogłówkować i jakąś strategię obrać. Dużo według mnie zależy też od tego ile kto czasu poświęca - ja tak 3 lata temu nie miałem zbytnio czasu na projekt i zostawilem nieco moje kluby odłogiem ale od około 6 miesięcy sie nieco przykladam i widze jednak spora roznice jak sie doglada trening zawodnikow pracownikow planuje sie wydatki buduje systematycznie obiekty hale - klub notuje progres. W hokeju i recznej mam nowe kluby postawilem na akademie - nie mam spektakularnych wynikow ale wiążę koniec z końcem finansowo bez hali, a kiedyś z wysokimi pensjami oscylowałem na krawędzi bankructwa. Dobrze, że wywaliczyliśmy niższe pensje - to było potrzebne dla wszystkich.

Mylisz się - zawsze kibicowałem polskim klubom i czekałem na to aż dorobimy się klubów w TOP na swiecie, dlatego jestem dumny z tego, ze w koszu MarcinK jest na dzis dzien scislym TOP-em na swiecie pod wzgledem silowym. Moze nie ma SOD powyzej 800 ale moze je kiedys osiagnac. W noznej osobiscie pochwalilem na forum Hellfirion, ktore mialo 7-8 SOD na swiecie - nikt z I ligi nawet o tym słowem nie wspomniał. Tak samo Zenek i Eternal są jednymi z najbogatszych na swiecie w recznej i tez nie widzialem byscie nawet dobrego slowa im napisali kiedykolwiek - dlatego nie oceniaj ludzi pochopnie.