Assunto: III.10

gratuluje awansu do półfinału, tylko dlaczego akurat ze mna...

wzajemnie ;p być może któreś z nas musi jeszcze sezon pograć w III lidze ja już teraz raczej jestem gotowy na II ligę... dwa sezony temu niestety nie bylem i to bylo widać, bo spadlem ;p

Ja ogólnie się nie nastawiałem na awans, ale chcialem grać w finale żeby zarobić jeszcze potem kasę na barażach. U mnie jeden mecz u siebie to prawie tyle ile mam od generalnego sponsora na tydzień. Plan był taki że spotkamy się dopiero w finale, ale się nie udało. Już dawno się pogodziłem z tym że zajmę max 3 miejsce ale narobiłeś mi trochę nadziei w dwóch poprzednich meczach . Tak więc awansuj i zajmij w II lidze jak najlepsze miejsce.Ja raczej pogram tu jeszcze ze 2 sezony i ponabijam ŚOD bo po spadku miałem strasznie niski. Tak myślę że w 2 sezony rozbuduję obiekty na tyle żeby nie odstawać od II ligi. Poprzednio awansowałem z 9 poziomem zaplecza treningowego

Ja niestety przespalem... bo musialem nagle wyjechać i nie w głowie mi był PPM... nie zmieliem skladu i doopa wyszła.. chcialem tak zrobić, żeby spotkać się w finale, no ale cóż... takie życie niestety

No trudno,ale jeszcze się spotkamy w II lidze może w I. Ja jestem dopiero na etapie planowania budowy bardzo silnego zespołu. A przed sezonem 3 miejsce wziąłbym w ciemno, tylko że się wzmocniłem i mam 2 siłę w lidze

nie mam pojęcia jak to się stało,nawet na bardzo niskiej wyszedłem żeby nie tracić już energii i zachować na mecz o 3 miejsce. Cieszy mnie że będzie 3 mecz u mnie i że sobie trochę zarobię.

widze ze półfinały poszły, ograłem lidera po zasadniczej i to na wyjezdzie, teraz meczyk u mnie , powodzenia u was tyko niewiem dla ktorego ,pzdr

Wygrasz to ;p z tego wzgledu, że mi dziwne kontuzje sie przytrafily... i do tego zapomnialem dziś zmienić taktykę haha

myślę że pokonasz mnie 2-1 ale teraz napewno powalcze

no i finał cel osiagniety, dramatyczny mecz, jednak moj GK okazał sie lepszy

gratki, ale w przypadku awansu bedziesz mial bardzo ciężko... sam to przeżyłem to wiem coś na temat zbyt duzej roznicy siły drużyn

no raczej na II lige to ja wiem ze jeste zasłaby jeszcze, raczej byłbym chłopcem do bicia , jeszcze kurde moj GK numer 1 wypadł ze skladu :/

no przecież ty awansujesz

znajac życie to Ty awansujesz ;p
też nie mam bramkarza, nie mam najlepszego centra... nagle sie kontuzje zaczely... i to po 20 dni :/

Cały sezon oszczędzałeś energię i teraz masz dużą przewagę. Ja oczywiście nie odpuszczę bo to nie w moim stylu, ponadto nie sądze żebyś Ty chciał wygrać w taki sposób. Jednak myślę że przegram dzisiaj. Tak naprawdę to nie opłaca mi się awansować bo znowu odbije mi się to na ŚOD. Optymalnie będzie jak pogram w tej lidze jeszcze ze 3 sezony i dokończę stadion i obiekty.