Czas:

Twoje drużyny:
Komunikacja
Public account
  Strefa PRO
1330 kredytów
Kupno kredytów
Jesteś na koncie publicznym. Jeśli chcesz grać lub uczestniczyć w dyskusji, musisz się zalogować. Jeśli jesteś nowym użytkownikiem, musisz się najpierw zarejestrować.

  PowerPlay Magazyn

T-Mobile Ekstraklasa - kolejki 6-10.


T-Mobile Ekstraklasa - kolejki 6-10.

Patrząc na tabelę po 10 kolejkach mogłoby się wydawać, że niewiele się zmieniło. W górę poszła Wisła i ŁKS, spadły Polonia i Górnik, Ale patrząc już na tabela kolejek 1-5 i 6-10 sprawa wygląda o wiele ciekawiej... Zapraszam do przeczytania kolejnego podsumowania T-Mobile Ekstraklasy.

Jednak zanim pokażę kilka tabel i powiem co z nich wynika, należy wam się kilka słów wytłumaczenia. Początkowo miałem pisać co miesiąc, ale tak patrzyłem że tu we wrześniu są 3 kolejki i 1 na przełomie z październikiem. 3 kolejki także zostały zaplanowane na październik i 3 na listopad, za to 2 (już z rudny wiosennej) na grudzień. Jakoś mi to niezbyt pasowało, więc postanowił pisać po prostu co określoną liczbę kolejek - 5. Wprawdzie tak zostaną mi też 2 kolejki grudniowe, ale połączę wtedy artykuł z podsumowaniem całego jesieni. Tak samo pierwsze 3 kolejki wiosny połączę z podsumowaniem transferów. A przynajmniej taki mam plan na ten moment. ;)

No dobrze, a teraz tradycyjna tabelka:

Lp.

Drużyna

Mecze

Punkty

Bramki

1.

Lech Poznań

10

19

22-8

2.

Śląsk Wrocław

10

19

18-10

3.

Korona Kielce

10

19

13-8

4.

Legia Warszawa

9

18

17-9

5.

Wisła Kraków

10

18

12-8

6.

Ruch Chorzów

10

16

13-13

7.

Polonia Warszawa

10

15

11-12

8.

Widzew Łódź

10

14

10-9

9.

Jagiellonia Białystok

10

14

17-20

10.

Lechia Gdańsk

10

12

6-7

11

Podbeskidzie Bielsko-Biała

10

12

9-15

12.

ŁKS Łódź

10

11

7-18

13.

Górnik Zabrze

9

10

9-13

14.

PGE GKS Bełchatów

10

8

11-12

15.

Zagłębie Lubin

10

7

6-10

16.

Cracovia

10

5

6-15

Na pierwszy rzut oka widać, że swoje pozycje podniosła Wisła i ŁKS, a mocno spadła Polonia Warszawa i Górnik Zabrze.  Po drugim spojrzeniu widać też lepsze miejsce Podbeskidzia i Ruchu Chorzów. Jednak i tak, te różnice 3 czy 4 pozycji aż tak duże się nie wydają. Jednak co innego gdy spojrzymy na tabelę samych kolejek 6-10.

Lp.

Drużyna

Mecze

Punkty

Bramki

1.

Wisła Kraków

5

12

9-5

2.

Korona Kielce

5

10

5-1

3.

ŁKS Łódź

5

10

6-4

4.

Lech Poznań

5

9

9-5

5.

Śląsk Wrocław

5

9

9-6

6.

Legia Warszawa

5

9

7-4

7.

Ruch Chorzów

5

9

8-6

8.

Podbeskidzie Bielsko-Biała

5

9

5-4

9.

Lechia Gdańsk

5

7

3-3

10.

Jagiellonia Białystok

5

6

10-14

11

PGE GKS Bełchatów

5

5

3-2

12.

Widzew Łódź

5

5

5-6

13.

Polonia Warszawa

5

5

5-9

14.

Zagłębie Lubin

5

4

4-7

15.

Cracovia

5

3

1-6

16.

Górnik Zabrze

5

2

3-7

I dopiero teraz widać jak bardzo duże zmiany zaszły w grze poszczególnych drużyn.

 

16. Górnik Zabrze.

Remisy 1:1 w Łodzi z ŁKS'em i w Warszawie z Polonią to o dziwo jedyne zdobycze punktowe jedynego pogromcy Lecha Poznań w pierwszych pięciu kolejkach. Dodajmy do tego, że gol zdobyty na Konwiktorskiej przez Nakoulme poprzedziło wybitne przyjęcie... na rękę napastnika z Burkiny Faso i otrzymamy jeszcze większy obraz nędzy. A pomyśleć że jeszcze w sierpniu Franciszek Smuda obiecał Adamowi Danchowi powołanie na zgrupowanie... Ale po tym wydarzeniu obrońca Górnika nie grał już zbyt pewnie, w niektórych meczach gorzej nawet od rezerwowego Michała Pazdana (zastępował on w nich Adama Banasia). Jednak To nie gra obronna jest główną bolączką Górników, ale napastnicy. Ani Zahorski, ani Gołębiewski, ani Nakoulma ani młody Milik nie są typowymi łowcami bramek. A najgorzej na tym wychodzi Aleksander Kwiek, który po dobrym starcie zaczyna tracić do czołówki najlepszych asystentów. W następnej kolejce grają z Ruchem Chorzów, i to może być kluczowy mecz dla nich. Jeśli wygrają - wrócą na falę. Jeśli przegrają - pogrążą się w dole tabeli.

15. Cracovia

O ile Zabrzanie swoje loty obniżyli, to Cracovia wygląda, jakby jeszcze nie wystartowała. Wprawdzie udało im się wygrać z przeżywającymi kryzys Górnikami, to wcale nie było to zwycięstwo zapowiadające lepszą grę. I z resztą w 2 następnych meczach także tej gry nie było. Ważnym wydarzeniem była jednak zmiana trenera - Jurija Szatałowa zmienił Dariusz Pasieka. Nowy trener za dużo nie miał co zmieniając, przeniósł jednak Saidiego Ntibazonkizę do środka by był bliżej napastników. I nawet mogłoby to przynieść skutek, gdyby napastnikiem był ktoś lepszy niż Koen van der Biezen. Aż dziwi, że wygrał on rywalizację z Andrzejem Niedzielanem.

14. Zagłębie Lubin

Cóż, ciężko powiedzieć, że Zagłębie swoją postawą w tej części sezonu zaskakuje, bo w sumie gra tak samo jak w sierpniu. Z tą różnicą, że gorzej gra aktualnie Szymon Pawłowski, a dobrze (w porównaniu do reszty drużyny) zaczął grać młody Arkadiusz Wożniak. Niby Sernas tez jedną bramkę strzelił, no ale co z tego, jak w następnych meczach dalej zero. Można mówić, że Zagłębie potrzebuje zmian, ale tak naprawdę próbowano już tych zmian naprawdę dużo i została chyba tylko jedna. Zmiana trenera. I jeśli w następnych dwóch meczach Zagłębie nie wygra, to chyba naprawdę tak się stanie.

13. Polonia Warszawa

Niska pozycja Czarnych Koszul może z pozoru dziwić, ale tak naprawdę można było to przewidzieć (oprócz wygranej z Legią, która w serii słabych spotkań Polonistów jest jedynym pozytywnym wyjątkiem) wraz z informacja o kontuzji Bruno. Niby jest Robert Jeż, ale każdy widzi, że nie gra ona tak jak Adrian Mierzejewski w poprzednim sezonie, ani tak jak wspomniany Brazylijczyk. I na razie nic nie wskazuje, że w najbliższych meczach się to zmieni. Bo jedna sprawa, to wkomponowanie się do gotowego zespołu, a inna ten zespół od początku stworzyć ze zbieraniny piłkarzy. Bo na razie atak Polonii, czyli Bonin, Jeż, Sikorski, Cani i Sultes, właśnie taką zgrają wciąż są. Osobiście uważam, że gdyby na boisko wypuścić w ich miejsce Teodorczyka, Wszołka i Przybeckiego zespół wiele by nie stracił. Jednak niedługo może wrócić do gry Bruno i jak ona zacznie kierować w końcu atakami Polonii może w końcu będziemy mogli oglądać częściej zadowolonego Jacka Zielińskiego. Oczywiście zakładając, ze nie straci posady, co naprawdę mu grozi po pucharowej porażce z Arka Gdynia.

12. Widzew Łódź

Kolejny zespół, który cierpi na brak napastnika. Do 8 kolejki jeszcze jakoś to wyglądało, bo dzięki dobrej obronie Widzewiacy nie zaznali jeszcze porażki, ale potem przyszły kolejki 9 i 10 i porażki z Ruchem i ŁKS'em. I to ta ostatnia porażka w derbach Łodzi, i to jeszcze u siebie, bez kibiców ŁKS'u. może sprawić, że Widzew zacznie juz tylko walczyć o środek tabeli

11. PGE GKS Bełchatów

Bełchatowianie to za to drużyna, która prawdopodobnie z brakiem napastnika już sobie poradziła. Zarówno Marcin Żewłakow jak i Dawid Nowka na początku sezonu nie byli zbyt skutecznie, a więcej goli strzelił od nic przecież obrońca i kapitan zespołu Jacek Popek. Teraz jednak do gry wrócił Paweł Buzała, który kupiony wiosną z Lechii Gdańsk przez większość czasu leczył kontuzje. Już w przegranym meczu 9 kolejki z Lechią Gdańsk mógł strzelił kilka bramek, ale wybornie bronił wtedy młody Wojciech Pawłowski.  Pierwszego gola, a nawet także drugiego strzelił jednak już tydzień później i to nie byle komu - bo Śląskowi Wrocław. Jeśli Bełchatów jest w stanie wygrać z wiceliderem (który gdyby wygrał ten mecz byłby liderem zarówno po 10 kolejkach jak i tylko tych omawianych w tym artykule) Ekstraklasy, to chyba jest już w stanie wygrać z każdym. I opuszczenie strefy walczących o utrzymanie się powinno być kwestią czasu.

10. Jagiellonia Białystok

W tych kolejkach bardzo, ale to bardzo nie postarała się defensywa Jagiellonii. 4 bramki w Łodzi w meczu z Widzewem a także w Poznaniu(no dobra, bramka Rudniew był na spalonym przy strzale Stilicia z połowy boiska, którego dobił) oraz 3 w Wiśle (mimo jednej zdecydowanie niesłusznie uznanej) świadczą o tym dość dobitnie. Mimo tego uważam, że Jagiellonia ma potencjał i jeszcze może powalczyć, nawet o podium jesieni. jest Tomek Frankowski, Rafał Grzyb, Tomek Kupisz. Brakuje tylko kontuzjowanego Dawida Pilzgi, ale wydaje się na razie, że Marko Cetković może go godnie zastąpić, a nawet po okresie adaptacyjnym okazać się lepszym od Dawida. I tylko Kamila Grosickiego wciąż brak...

9. Lechia Gdańsk

Tomasz Kafarski balansuje na granicy zwolnienia i ciągłej pracy w klubie. Mimo wszystko powinien zostac, bo z piłkarzy jakich ma wyciąga wszystko co się da. Jedynie Abdou Razack Traore nie gra na miarę oczekiwań i na miejscu Gdańszczan starałbym się go sprzedać zimą, bo już latem przebąkiwał, że chce grac w silniejszej drużynie. A jak wiadomo z niewolnika nie ma pracownika. Pytanie tylko, czy po grającego miernie po kontuzji Traore ktoś w ogóle się zgłosi...

8. Podbeskidzie Bielsko-Biała

Podbeskidzie odbiło się od dna w dużej części dzięki... Legii Warszawa. Bo to właśnie od meczu z nimi zaczęły się dobre czasy dla Górali. Niby wciąż brak stagnacji, ale wróciła chęć gry w piłkę, której po pierwszych dwóch kolejkach jakby brakowało. Pytanie tylko, czy nie skończą tak jak Górnicy, którzy po dobrym sierpniu zaczęli odczuwać brak bramkostrzelnego napastnika. Bo niestety ani Cieśliński, ani Patejuk ani Demjan ani tym bardziej Sikora (wciąż 0 bramek!) nie strzelają bramek tak często jak to może okazać sie potrzebne by zagościć w czołówce Ekstraklasy.

7. Ruch Chorzów

Niby pozycja Chorzowian jakoś nie szokuje, w końcu po pierwszych pięciu kolejkach byli na miejscu 9, ale to nie jest dokładnie tak, jak pokazuję liczy. Bo bądźmy szczerzy, ale w takim meczu z Wisłą Ruch nie zasłużył na przegraną, ba powiedziałbym, że grał nawet lepiej od mistrza Polski. A trzeba też zauważyć, że Ruch najtrudniejszych rywali ma już za sobą. Dlatego niech nikogo nie dziwi, jeśli najlepszą drużyna ostatnich 5 kolejek rundy jesiennej zostanie właśnie Ruch.

6. Legia Warszawa

Legia niby przegrała 2 mecze, ale raczej przez, to, że po meczach reprezentacji czy Ligi Europy nie wszystkim chciało się biegą. Mecz z Ruchem udowodnił jednak, że ten problem motywacyjny Maciej Skorża ma już za sobą. A jeśli Legia będzie biegała to będzie w stanie  wygrać z każdą drużyną ekstraklasy, tak samo jak wygrała z Wisłą Kraków. Na uwagę zasługuje też fakt, że ostatnio w wyjściowym składzie grał wychowanek szkółki Legii Michał Żyro a nie 'zeszłoroczna przyszła gwiazda Ekstraklasy" Manu.

5. Śląsk Wrocław

Śląsk to mogłoby się wydawać drużyna, porządna, bez meczów genialnych i bez meczów beznadziejnych, po prostu zawsze ugrywała to, co powinna ugrać. Mogłoby się wydawać, gdyby nie porażka w słabym stylu z GKS'em Bełchatów a w ostatniej kolejce. Trener Orest Lenczyk powinien chyba coś zmienić, ale pytaniem pozostaje, co? Bo tak naprawdę żaden z elementów gry nie działał źle, żaden z piłkarzy Śląska nie grał źle. A jednak przegrali i to aż 3:0. Naprawdę, ciężko określić co się stanie z Wrocławianami? A może to była jednak tylko jednorazowa wpadka, i do końca rundy będą grali tak jak wcześniej? Nie wiadomo.

4. Lech Poznań

Lech jest drużyną dziwną. Niby grają wspaniale, pięknie dla oka. A tutaj nagle Wisła czy Śląska zaatakuje mocniej i obrona Poznaniaków gubi się całkowicie. Nawet w tym najlepszym z pozoru meczu z Jagiellonią, przez długi czas grali gorzej i tylko błędom napastników zawdzięczają, że mogli potem zaatakować nie będąc kilka bramek w plecy. Mimo tego, Lech wciąż jest liderem Ekstraklasy, ale jest to chyba jeszcze mniej pewne liderowanie niż to po 5 kolejkach. Wtedy myślałem że Lech spokojnie dociągnie lidera do końca. Teraz uważam, że będzie odwrotnie. I nawet najlepszy do tej pory strzelec Europy Artjom Rudniew im może nie pomóc.

3. ŁKS Łódź

Zdecydowanie największe pozytywne zaskoczenie kolejek 6-10 to właśnie ŁKS. Wysokie trzecie miejsce, mimo przewagi tylko 1 punktu nad następnymi 4 zespołami to i tak nie lada wyczyn dla najgorszej drużyny sierpnia i lipca. Mimo tego wysokiego miejsca, musze niestety wspomnieć, że Łodzianom... tak, im też niestety, brakuje łowcy bramek. Bo chyba nikt nie wierzy, że Sebastian Szałachowski będzie strzelał gole w każdym meczu. Ale trzeba też zaznaczyć, że tutaj w przypadku Marka Saganowskiego i Marcina Mięciela, widać poprawę i możliwości. Więc może jeszcze któryś z nich powalczy, może nie o koronę Króla Strzelców, bo ta już jest daleko poza zasięgiem, ale chociaż o pierwszą szóstkę.

2. Korona Kielce

Korona to drużyna, która swoje miejsce jeszcze bardziej niż Ruch wywalczyła walką. Czystą walka do końca. I mimo, że nie przeciwko Lechowi nie dało to nawet punktu, to nie możemy wątpić, że w następnych meczach Korona znów będzie wyrywała każdemu przeciwnikowi punkt za punktem. Wartym odnotowania wydaje się tez fakt, że jednym z lepszych punktów Korony był w ostatnich 4 meczach Jacek Kiełb, który w Lechu praktycznie nie grającym skrzydłami nie wchodził nawet z ławki rezerwowych.

1. Wisła Kraków

Wisła na 1 miejscu... Nie, nie i jeszcze raz nie. O ile dyskusja nad zwycięstwem z Lechem i słabym wtedy Bełchatowem nie ma sensu, o tyle nad meczami w Chorzowie i Białymstoku można się już zastanowić. Bo w obu meczach Krakowianie grali po prostu gorzej, a w drugim nawet by nie wygrali (a może i remisu by nawet nie było), gdyby nie pomoc sędziego. Nie, naprawdę, Wisła nie zasłużyła na pierwsze miejsce bardziej niż co najmniej 6 drużyn będących za nią. I nawet wczorajsze zwycięstwo 1:0 z Fulham w Lidze Europejskiej tego nie zmieni. A przynajmniej nie zmieni mojego zdania na ten temat.

Dobra, to teraz jeszcze tak na koniec tabelki strzelców i asystentów:

Lp.

Imię i Nazwisko

Klub

Gole

1.

Artjom Rudniew

Lech Poznań

14

2.

Tomasz Frankowski

Jagiellonia Białystok

8

3.

David Biton

Wisła Kraków

8

4.

Daniel Ljuboja

Legia Warszawa

6

5.

Maciej Jankowski

Ruch Chorzów

5


Lp.

Imię i Nazwisko

Klub

Asysty

1.

Semir Stilić

Lech Poznań

6

2.

Maciej Rybus

Legia Warszawa

6

3.

Sebastian Mila

Śląsk Wrocław

5

4.

Kamil Kosowski

PG GKS Bełchatów

5

5.

Dawid Plizga

Jagiellonia Białystok

5

I tym akcentem zakończę ten artykuł i zapraszam na mecze 11 kolejki, bo pierwszy z nich zacznie się już za 5 minut (liczę od momentu wstawienia ;) ).