Czas:

Twoje drużyny:
Komunikacja
Public account
  Strefa PRO
1330 kredytów
Kupno kredytów
Jesteś na koncie publicznym. Jeśli chcesz grać lub uczestniczyć w dyskusji, musisz się zalogować. Jeśli jesteś nowym użytkownikiem, musisz się najpierw zarejestrować.

  PowerPlay Magazyn

Ćwierćfinały Pucharu Polski


Rozgrywki pucharowe wchodzą w decydującą fazę. Nasi reporterzy byli na meczach fazy ćwierćfinałowej. Oto ich relacje.

 

W pierwszej parze spotkali się BTS Mokre (III.1) oraz Kędzierzyn-Koźle (II.2)

BTS Mokre (średnia ocena drużyny 99.29) to zdecydowany lider 3 ligi oraz najwyżej notowana drużyna w Polsce (9 miejsce na świecie!).  
Jej najlepsi zawodnicy to Nikodem Buczek (CW 174), Brunon Maj (CW 167), Mateusz Blamowski (CW 162).

Natomiast Kędzierzyn-Koźle (84.95 ) to czołówka 2 ligi. Najlepsi zawodnicy to Gracjan Dobroliński (CW 189), Wacław Ciempiel (CW 188) oraz Wisław Zmorka (CW 168).

Goście zdecydowali się na ofensywny styl gry i od samego początku ruszyli do zdecydowanych ataków. Zostali nagrodzeni bramką już w 2 minucie. Gospodarze wcale się tym faktem nie zdeprymowali, tylko konsekwentnie rozbijali ataki gości. Już w pierwszej tercji osiągnęli wyraźna przewagę, co przełożyło się na 3 kolejne bramki i prowadzenie 3:1.
W drugiej tercji obraz się gry się nie zmienił. Kędzierzyn-Koźle ostro nacierał i dwukrotnie zdobywał bramkę kontaktową i kiedy wydawało się, że goście wreszcie zdobędą upragnioną wyrównującą bramkę, Nikodem Buczek postawił kropkę nad i ustalając wynik meczu na 5:3.  
W sumie dość pewne zwycięstwo BTS Mokre, którzy przez większą część meczu mieli przewagę. Spowodowane to było m.in. faktem, że aż 9 razy grali w przewadze, zdobywając w tym czasie 2 bardzo ważne bramki. Najlepszym graczem meczu był Odyseusz Czupryn (BTS Mokre – 1 gol i 1 asysta).

 

BTS Mokre - Kędzierzyn-Koźle 5:3

 

 

Druga para to HK Luzianky (III.6) oraz Gryf Szczecin (IV.60).

HK Luzianky (87.37) to drużyna ścisłej czołówki 3 ligi. Najlepsi zawodnicy to Atanazy Nicewicz (CW 174), Gorzysław Misiurski (CW 168), Erhard Dubrowski (CW 152).

Gryf Szczecin (92.81) jest liderem 4 ligi. Najlepsi gracze to Walery Choroszun (CW 194), Daniel Mucha (CW 169), Henryk Bajerowski (CW 164).

Gospodarze postawili wszystko na jedną kartę i zagrali mecz życia. Niestety ich poczynaniom towarzyszyła pewna brutalność i wędrowali dość często na ławkę kar. Goście umiejętnie to wykorzystywali i m.in. już w pierwszej kwarcie zdobyli 2 gole w przewadze kończąc pierwszą partie meczu wynikiem 4:1. Druga kwarta przyniosła kolejną wykorzystaną przewagę dla Gryfa i skończyła się wynikiem 5:3. Na początku 3 kwarty kolejne osłabienie gospodarzy i następna wykorzystana szansa dla gości pogrzebała nadzieje miejscowych na awans do następnej rundy. Później obie drużyny strzeliły jeszcze po jednej bramce ustalając końcowy wynik na 7:4. Bohaterem meczu był słowacki skrzydłowy Arnold Tupý (2 gole, 3 asysty) sprowadzony 3 dni przed meczem z czwartej ligi słowackiej za 700 000. Bardzo udany transfer Gryfa Szczecin.


HK Luzianky - Gryf Szczecin 4:7 

 

 

Kolejna para to Unia Bieruń (IV.50) oraz HDT Hockey Dream Team (III.1).

Unia Bieruń (88.84) jest wiceliderem 4 ligi. Najlepsi gracze to Emiliusz Kępa (CW 157), Leopard Kukis (CW 155), Karol Długozima (CW 154).

HDT Hockey Dream Team (93.06) to ścisła czołówka 3 ligi. Najlepsi zawodnicy to Dobrowit Zakrzewski (CW 186), Mścibor Florens (CW 176), Mateusz Murawski (CW 176).

Bardzo wyrównane spotkanie. Gospodarze skoncentrowali się na rozbijaniu gry, podczas gdy goście zdecydowali się na forchecking. Początek meczu to dwie bramki, po jednej dla każdej ze stron. Później przewagę osiągnął HDT Hockey Dream Team i wyszedł na prowadzenie pod koniec pierwszej tercji. Gospodarze wyrównali w 35 minucie i wynik remisowy utrzymał się do końca podstawowego czasu gry. W dogrywce więcej szczęścia mieli goście i zdobyli gola na wagę awansu. Wszystko to zasługa rewelacyjnego Mścibora Cieślaka, zdobywcy wszystkich 3 bramek dla HDT Hockey Dream Team.


Unia Bieruń - HDT Hockey Dream Team 2:3 

 

 

I w ostatnim ćwierćfinale spotkali się Zabrze Destroyers (I.1) oraz PodhaleNT (IV.63).

Zabrze Destroyers (78.59) zajmuje 13 miejsce w ekstraklasie. Do ich najlepszych zawodników zaliczają się Wyszesław Suwała (CW 189),  Józef Sekuła (CW 171), Tomir Marzec (CW 156).

PodhaleNT (75.66) jest drużyną z czołówki 4 ligi. Najlepsi zawodnicy to Wiesław Frys (CW 177), Wisław Chęć (CW 161), Wirginiusz Konieczny (CW 152).

Oba zespoły potraktowały to spotkanie dość priorytetowo. PodhaleNT bez żadnego respektu dla pierwszoligowca zdecydowało się na bardzo otwartą grę, natomiast bardziej doświadczony rywal umiejętnie to wykorzystywał. Goście byli w stanie odpowiedzieć tylko dwiema bramkami: wyrównującą na 1:1 oraz zdobytą w osłabieniu na 2:4. Na pewno nie można im odmówić ambicji, brakowało raczej umiejętności, co często przekładało się na grę faul (5 kar). Graczem meczu został Kleofas Zawadzki z „Niszczycieli” – 1 gol i 1 asysta.

 

Zabrze Destroyers - PodhaleNT 5:2

 

Tak więc do półfinałów awansowała jedna drużyna pierwszoligowa, dwie z 3 ligi oraz jedna z 4 ligi. I to wcale nie pierwszoligowiec jest faworytem. Najlepsze notowania ma aktualnie najwyżej notowana drużyna w Polsce BTS Mokre. Wysoko należy też ocenić szanse nr 3 i 4 w tym rankingu, czyli HDT Hockey Dream Team oraz Gryfa Szczecin. Z drugiej strony z niepotwierdzonych żródeł wiadomo że nad managerem Dream Teamu ciążą pewne zarzuty dotyczące kupowania meczów oraz innych machlojek transferowych. Czyżby miało dojść do precendensu w polskim hokeju, że zostaniemy bez zdobywcy głównego trofeum. Oczywiście taki scenariusz nie jest jeszcze pewny, ale może sie wydarzyć. Ale przede wszystkim trzeba najpierw pokonać faworyta czyli BTS Mokre.